mój problem

napisał/a: Madzieńka 2006-11-21 11:46
wysłałam Ci maila, doszedł? :)
napisał/a: iza19821 2006-11-21 11:59
tak doszedl,dziekuje .
ja rowniez Tobie wyslalam
napisał/a: Angelika1 2006-11-21 13:36
Madzieńka, a cóż zlego mialoby byc w tej dacie?
Ważne, aby wam odpowiadał ten dzień.
Kurcze i jest nas juz trzy na 2008 rok !
napisał/a: Madzieńka 2006-11-21 14:09
no ja tez sie ciesze :D
nie no data jak kazda inna...a le to marzec :)
ale nie chce czekac do sierpnia czy innego tam takiego letniego...miesiaca...chociaz w sierpniu tez super...
napisał/a: Marusia 2006-11-21 16:50
Madzieńko- z tym marcem możecie mieć problem- nie wiem, czy będziecie mogli wziąć ślub kościelny w Wielkim Poście...
napisał/a: ami1 2006-11-22 02:05
Madzieńko gratuluję z całego serducha. Cieszę się twoim szczęściem, a marzec to bardzo dobry miesiąc .
napisał/a: iwa2 2006-11-22 07:32
Ja też dołączam się do gratulacji. Madzieńko ciesze się razem z Tobą.
napisał/a: Madzieńka 2006-11-22 09:32
dziekuje Wam bardzo :)
a Wicie moja mama ma jakiegos doła... jest rozwiedziona z tata i przez jakies czas (kilka lat) spotykala sie z jednym facetem ale kloca sie teraz i raczej to sie skonczy. moja mama nie pracuej (tylko dorywczo pracuje w marketach na promocjach) i ma 3 dzieci - ja -22 lata, moja siostra 18 lat i brat 8 lat. i ma doła jakiegos - jaki ma cel w zyciu. mowi ze my wyjdzioemy za maz i wyprowadzimy sie i bedziemy zyc wlasnym zyciem a ona? co z nia? nie wiem co jej powiedziec...ma malo kolezanek - a jak ma to jakies dziwne! jak jej pomóc??
Prosze poradzcie...
napisał/a: angelaxxx 2006-11-22 11:08
na miłość jest zawsze pora. Wszystko się ułoży. jej celem powinny być dzieci( nie w takim sensie żeby z nimi siedzieć od rana do wieczora), dla nich żyć cała parą. A może kłótnie mina i znów wszystko będzie ok. Madziunia trzymam kciuki.
napisał/a: samsam 2006-11-22 11:35
Nie jest łatwo pomóc. Ja swojej mamie też bym bardzo chciała pomóc. Też jest sama i wiem, że czasami łąpie z tego powodu doła. A ja wówczas cierpię razem z nią.
napisał/a: Angelika1 2006-11-22 11:45
Madzieńka, ale tez musisz zrozumiec, że masz tyle lat, że czas popracowac nad swoim szczęściem. Niech Twoja mam spojrzy na to z tej strony, ze zyska jeszcze jednego syna. Wytłumacz jej, że jak sie wyprowadzisz, to świat się nie zawali, że będziecie do niej przychodzic i ona będzie mogła Was odwiedzać, gdy zatęskni. Nie mozesz iść przez życie patrząc cały czas na to, aby uszczęsliwić innycch, bo wówczas sama nie osiagniesz szczęścia.
Poza tym, jesli mama będzie Wam pomagac w przygotowaniach do slubu, to będzie to dla niej doskonaly czas, aby oderwac się od rzeczywistości.
Powodzonka.
napisał/a: angelaxxx 2006-11-22 11:48
zgadzam sie z Angeliką. a poza tym tak jak mówiłam wsześniej w życiu jeszcze na wszystko przyjdzie pora.