najlepszy wiek na ślub

napisał/a: ~gość 2008-06-27 12:55
Zgadzam się z Przedmówczyniami. Ja od zawsze miałam bardziej poważne, rozsądne podejście do życia niż moje rówieśnice. Często słyszałam, że jestem nazbyt dojrzała jak na swój wiek.Za niedługo skończę 22 lata i zdarza mi się usłyszeć "Nie za wcześnie na ślub? Jesteś jeszcze taka młoda. Korzystaj z życia póki możesz" - co za stek bzdur Niesamowicie wkurza mnie takie gadanie. Każdy dojrzewa do decyzji o ślubie w swoim czasie i nie ma czegoś takiego jak najlepszy wiek na ślub ( w przeciwieństwie do najlepszego wieku na urodzenie dziecka )
napisał/a: charlize1 2008-06-27 14:42
ja bede miala slub za 2 lata, czyli jak bede miala 26 lat , moj narzeczony jest o rok mlodszy, wiec mysle ze bedzie w sam raz , bedziemy dojrzali i gotowi
napisał/a: Hania:) 2008-07-02 23:19
ech, szczęściary z Was:) a ja zaczynam czekać)
napisał/a: bluebell1 2008-07-02 23:32
nie wiem czy jest coś takiego jak najlepszy wiek na ślub ... to zależy od wielu czynników, edukacja, praca, perspektywy, szalona miłość, wpadka :D wiem jedno ... jak się jest małolatem wszystko wydaje się różowe i moim zdaniem nie jest to czas na tworzenie takiego czegoś jak małżeństwo, np. ja byłam w związku sześć lat planowaliśmy ślub a zrobiłabym błąd mojego życia, teraz on jest mega szczęśliwy i ma wspaniałą żonę, która naprawdę jest niesamowita i notabene 10 razy dla niego lepsza niż ja :D A ja za pięć tygodni wychodzę za mąż za cudownego człowieka, którego sobie wymarzyłam :D to powinna być przemyślana decyzja, moim zdaniem powinno się ją podejmować jak się już ma bagaż doświadczeń, nie mówię spontaniczne decyzje są niesamowite, nie raz utrzymują nas przy życiu w codziennej monotonii, ale ja na coś takiego bym się nie zdecydowała.
napisał/a: MaMi 2008-07-03 12:34
to jest sprawa bardzo indywidualna.
napisał/a: charlize1 2008-07-06 12:24
chyba nie ma najlepszego wieku na slub, MaMi, zgadzam sie, to jest sprawa indywidulna, trzeba po prostu moim zdaniem czuc sie gotowym;)
napisał/a: ~gość 2008-07-06 14:58
charlize napisal(a):chyba nie ma najlepszego wieku na slub, MaMi, zgadzam sie, to jest sprawa indywidulna, trzeba po prostu moim zdaniem czuc sie gotowym;)


dokładnie!!!!!!!!!!
napisał/a: alkaw1 2008-07-20 16:59
ważne jest też ile czasu i jak dobrze te osoby się znają. Ja mając 18 lat wiedziałam, że to jest TEN jedyny, po 3 latach związku, codziennego parogodzinnego widzenia się, i nadal jestem o tym przekonana, mając teraz 21 lat.
napisał/a: zuzaz89 2008-07-22 15:42
Ja mam 19 lat za rok będę miała wesele więc, gdzieś miedzy czasie będą zaręczyny
napisał/a: ziazia3 2008-07-22 23:11
Ja uważam, że przede wszystkim trzeba być przekonanym co do słuszności swoich decyzji. Wiele osób podejmuje decyzje o ślubie bardzo szybko, gdy jeszcze między partnerami jest coś takiego jak zauroczenie. Ja po ponad siedmiu latach spędzonych ze sobą i przeżyciu wielu rożnych sytuacji ze sobą jestem pewna, że to ten jedyny. Nie należy również zapominać o czymś takim jak samodzielność. Łatwo wziąć ślub i siedzieć na "garnuszku" u rodziców. Przede wszystkim należy pozamykać pewne rozdziały w swoim życiu np. szkoła i rozpocząć samodzielne życie. Ja osobiście studiuje w trybie dziennym i ciężko byłoby mi pogodzić szkołę i małżeństwo. Mój narzeczony skończył rok temu szkołę i od razu znalazł dobrze płatną prace i w sumie nic nie stało na przeszkodzie aby wziąć ślub. Ja jednak chciałam się wstrzymać aby móc spokojnie skończyć studia. Mam dość ciężki kierunek i dużo czasu spędzam nad nauką i wiem że mogłabym coś zaniedbać, czy to obowiązki żony czy szkołę a tego bym nie chciała. Zdecydowaliśmy się na ślub w maju 2009, gdy zostanie mi już tylko obrona więc spokojnie bedę mogła poświęcić się małżeństwu jak i zacząć samodzielne życie. Będę miała wtedy 25 lat i myślę, że nie będę jeszcze taka stara
napisał/a: margo211 2008-07-23 07:26
Zgadzam się z Wami dziewczyny!!!
Ja mam 21 lat. a że mój narzeczony to ten jedyny wiedziałam już jak miałam 16 lat.

Nie wspominając już, że on jak tylko mnie zobaczył to już wiedział ze kiedyś bede jego żoną on to wiedział już po 5 minutach znajomości. POWAŻNIE!!!
napisał/a: ziazia3 2008-07-23 11:43
Necia, może dla ciebie jest dziwne ale gdy pójdę do pracy to popołudniami będę mogła spokojnie poświęcić się rodzinie a teraz gdy wracam ze szkoły o 18-19 i często muszę siedzieć i przygotowywać projekty do 1-2 w nocy ciężko widzę znaleźć czas na obowiązki domowe. Poza tym nie można wrzucać różnych uczelni do jednego worka. Ja napisałam, że mój kierunek jest dość ciężki i wymaga ode mnie dużo pracy. Moje studia to nie tylko wykłady i ćwiczenia. Mam bardzo dużo laboratoriów i projektów, które oprócz tego że trzeba przygotować to jeszcze bronić. Tak jak napisałam ja chcę pozamykać pewne rozdziały w moim życiu aby móc spokojnie rozpocząć kolejne.