nietypowy pierwszy taniec

napisał/a: ~gość 2007-11-13 10:27
A ja się chciałam z wami podzielić moim pomysłem, który notabe znalazłam dziś na youtubie.
Otóz jest to rewelacyjny pomysł dla par, które kompletnie nie radza sobie na parkiecie no i przy standardowym "wolnym i romantycznym układzie" wychodza jak DREWNO.
Poczatek:
oklaski, bla blabla, walc wiedenski bla bla bla- w skrócie żenada.
Aż tu po 30-40 sekundach mix i zamiast wolnej smutnej melodyjki p. dirty- dancing i układ jak z oryginału, albo pulp fiction i nieskomplikowany układ..
Zamierzamy coś takiego wprowadzić, gdyż moj narzeczony jest bardzo "nieruchawy na parkiecie


np:

https://www.youtube.com/watch?v=ZYhlm9GTAQ0


albo Michael JAckson

https://www.youtube.com/watch?v=Q2mqw_baP6Q



pulp fiction


https://www.youtube.com/watch?v=7z3xpxdwA5o
napisał/a: agatek2 2007-11-13 11:16
dirty byl zajebisty na tym filmiku...................az sama mam ochote cos takiego zrobic na swoim slubie.......... no coz nie wiem kiedy on bedzie, bo nawet zareczona nie jestem, ale stroszanie mi sie spodobalo....rzeczywiscie taki dreptaniec nie jest zbyt fajny....
napisał/a: Asior 2007-11-13 11:37
a dlaczego ten temat jest skopiowany i w 2 miejscach?
napisał/a: ~gość 2007-11-13 11:40
bo pomyślałam ze chce założyc go jako nowy. Tamten to był tylko komentarz. A chcę poznać opisnie. ten pierwszy już zmieniłam, jest w "piosenka na pierwszy taniec"
napisał/a: Asior 2007-11-13 11:42
aaaa tylko zeby CI go modki nie cofnęli
no ja już wyraziłam zdanie na temat tych tańców:)
Super extra, fantastyczne
napisał/a: ~Ania~ 2007-11-13 12:44
Mapet, tylko czy ty sobie zdajesz sprawę, że np ten taniec z Dirty Dancing wymaga o niebo większych zdolności tanecznych niż standarowy wolny kawałek. Taką propozycją na pewno nie ułatwisz tańca osobom, które jak napisałaś "kompletnie nie radza sobie na parkiecie". Mnie osobiście ten kawałek się bardzo podoba ale Ty napisałaś że "Otóz jest to rewelacyjny pomysł dla par, które kompletnie nie radza sobie na parkiecie" a z tym się nie zgodzę. No i zmiana sukni na odpowiednią sukienkę i potem znów sie przebierać. Może taki popis lepiej na poprawiny zaserwować?
napisał/a: agatek2 2007-11-13 12:51
a mnie sie wydaje to fajne ale ja to widze troszke z innej strony..... na tym filmie z dirty jak widac dziewczyna nieskakala na chlopaka tylko tamci ja podniesli, wiec czemu nie???
przeciez zeby cos takiego zatanczyc to dla mnie oczywiste jest ze ja poszlaby na jakis kurs taneczny, na pare lekcji indywidualnych...no,ale wiadomo, ze ten taniec jest tancem kultowym. sama pisenke wszyscy znaja i jak zacznie sie ja grac to ludzie zaczna inaczej postrzegac taniec niz jako "zwykly" ale wlasnie cos innego, fajnego... zdaja sobie tez sprawe ze malo kto jest mistrzem w tancu i modyfikacje co do pewnych kroków sa calkiem naturalne.
wiec ja jestem jak najbardziej za....to tylko jeden taniec, da sie opanowac kroki jak sie zacznie w miare wczesnie i ie bedzie trenowac ......powodzenia
napisał/a: Asior 2007-11-13 12:55
agatek napisal(a):przeciez zeby cos takiego zatanczyc to dla mnie oczywiste jest ze ja poszlaby na jakis kurs taneczny, na pare lekcji indywidualnych

dokładnie.

Każdego ,,sztywniaka" mogą nauczyć pewnych kroków. O ile sie chce to można:)
napisał/a: ~gość 2007-11-13 12:57
chodziło mi o lużne wykonanie, oni sie tutaj akurat bardzo postarali, ale zobacz na film z pulp fiction. Bardzo znane gesty tanecne i układ, a jednoczesnie banalnie proste do wykonania przez kazdego "drewniaka"

https://www.youtube.com/watch?v=7z3xpxdwA5o

a tu oryginał
https://www.youtube.com/watch?v=zoUEMZnibS8
jak chcecie to wyszukam wiecj. sa też propozcje innych piosenek.
dirty Dancing- fakt jest trudny, ale nawet udawanie i koślawe tańczenie wywoła usmiech na kazdej twarzy.
napisał/a: ~Ania~ 2007-11-13 14:16
Jeśli Państwo młodzi mieliby iść na kurs to to już by nie był taniec dla "par, które kompletnie nie radza sobie na parkiecie". Bo po kursie już sie co nieco umie. Co do kursu tańca to musiałyby to być lekcje indywidualne bo ja na taki kurs akurat uczęszczam i tam uczą standardu i tańców latynoamerykańskich a nie wybranego układu dla jedej pary (poza tym to jest w grupie). Lekcje indywidualne są droższe. Choć oczywiście warto. Ale dziewczyny ja nie twierdzę że się na da. Jasne że można sie nauczyć. Jeśli odpowiednio wczesnie sie zacznie trenowac (jak wspomniała Agatek). Na pewno to też będzie miła niespodzianka dla gości (atrakcja). Ja na swój ślub (pierwszy taniec) wolałabym zatańczyć coś bardziej stonowanego (raczej któryś z walców) żebym mogła patrzeć mojemu S. w oczy i wirować po parkiecie. Oczywiście będziemy mieć różne figury wiec nie bedzie nudny. Ale na poprawinach na pewno bedziemy miec ta piosenkę (z Dirty) więc sobie poszalejemy. Na marginesie: może się Wam też spodoba główny taniec z Dirty dancing2. Naprawdę super. Bardziej latynoskie klimaty. Polecam
napisał/a: Iria 2007-11-13 17:12
mapet1111, ja już kilka tygodni temu znałazłam na youtube podobne filmiki - wpisując po prostu hasło "wedding dance". Bardzo mi się ten pomysł spodobał tzn. najpierw poważny taniec, nastrojowo, a potem nagle wielka niespodzianka i nowoczesny, śmieszny układ nawiązujący do filmu/teledysku lub po prostu nieco "dyskotekowy" taniec, ale od początku do końca zaplanowany :)

Super niespodzianka dla gości :)

Napewno zrobię coś takiego na swoim ślubie.
napisał/a: dark_salve 2007-11-13 18:12
mapet1111 napisal(a):Otóz jest to rewelacyjny pomysł dla par, które kompletnie nie radza sobie na parkiecie


kurcze, moim zdaniem przy tym Dirty Dancing to raczej trzeba umieć się trochę gibać i w ogóle :/ Bo to jednak nie jest takie proste...

Drugi filimik "Michael Jackson": no cóż, może to nie było rewelacja, ale było inaczej, koleś się starał jak może...

Co do trzeciego filmiku, same okrzyki gości i ta cała radość... wszystko to dało temu filmikowi plusy. Wyszło super.

A jeśli chodzi o mnie to pewnie też bym miał dużo pomysłów na jakiś taneczny wybryk, ale domyślam się że Ula chce normalny tradycyjny pierwszy taniec