opłaty za ślub kościelny

Aine78 napisal(a):

Moreen-to sie nazywa aertywnosc! Dziewczyno, omal smiechem nie obudzilam calego domu! ;)

Śmiech to przecież zdrowie :) A tak serio: skoro mam pewną wiedzę w dziedzinie kanoniczno-małżeńskiej, nie widzę powodu, dla którego nie miałabym z niej skorzystać ;)
Była jeszcze opcja strzelenia focha i powiedzenia, że zawsze istnieje dyspensa od zapowiedzi, ale darowaliśmy sobie :D Zresztą nawet proboszcz mojej parafii powiedział, że ta stówa to tak lekko z kosmosu wzięta ;)

Koniec końców daliśmy więcej naszemu proboszczowi, bo kazanie było bardzo do nas skierowane (nawet wykorzystał wiedzę o naszych kierunkach studiów :D); organistce zresztą też - w końcu walnęłam taki koncert życzeń co do wyboru pieśni, że hoho :)

Wg relacji koleżanki, w parafii z której pochodzę i na szczęście nie brałam ślubu:
- ślub: 1200 zł
- organista: 500 zł
- kościół (żona organisty - dywan i krzesła): 200 zł
- zapowiedzi: 300 zł
W sumie: 2200 zł. Dodam, że w tej okolicy większość osób 2 miesiące (albo więcej) pracuje za takie pieniądze.

Na tą chwile:

Zaświadczenia z kościoła 100 ( na dwoje)
Msza 500 zł
Zapowiedzi 150 zł (na dwoje)

Pozostało
organista 150
dekoracja kościoła ok 250 zł

Moja kuzynka za ślub dała:
Zapowiedzi 100zł
Za ślub 400zł
Organiście 100zł
a kościół miała sobie w własnym zakresie przystroić

kurcze, nie wiem skąd bierzecie takie ceny
u mnie ksiądz 200 zł
zapowiedzi po 50 zł
organista 150 zł
a dekoracje nie pamiętam, coś koło 100zł

u mnie ślub wyniósł 600 zł
organista grał za darmo, zdziwiliśmy się trochę
dekoracji na własną rękę nie można było zrobić, ale i tak ładnie było

AgatkaiPiotr napisal(a):

organista grał za darmo, zdziwiliśmy się trochę

Nie wydaje mi się, żeby grał za darmo raczej księżyc mu z tego 600 coś odpala

margaret napisal(a):

Nie wydaje mi się, żeby grał za darmo

może i tak, ale zazwyczaj organiście daje się osobno pieniądze, a sam powiedział, że nic nie bierze

AgatkaiPiotr, to ze tak powiedzial to wiesz, moze tylko z grzecznosci, ja i tak bym mu dala

qamilka, nie, na pewno nie ale dlaczego to już nie będę się tu rozpisywać bo OT robię

errr napisal(a):

nie wiem skąd bierzecie takie ceny

z cennika w kościele

moja koleżanka w najbliższym czasie bierze ślub w mojej parafii i z tego co usłyszałam to ksiądz powiedział, że do koperty mają dać MINIMUM 300zł (a jak ktoś nie ma, a co za tym idzie, nie da tej kasy, to robią problemy, że niby jednak terminu nie ma albo prąd wyłączą itp itd). Z kolei organista, który podczas rozmowy był dość bezczelny i podnosił głos, powiedział, że mają sobie nie myśleć że on za 100zł komuś pięknie zaśpiewa! za 100zł to on może ewentualnie zagrać. za 150 zaśpiewać, a pięknie zaśpiewać za ileś tam. i że to i tak nie jest full pakiet o.O no ale on ma dość wysokie mniemanie o sobie.
dekoracja kościoła (rozwinięcie trzydziestoletniego dywanu+kwiatki na ołtarzu) 150zł

przeraża mnie to wszystko :/.