Pytanie co do ślubu

piotr1950bp napisal(a):

może mnie nie zabije co?

Pewnie poważną rozmowę przeprowadzi, może się powścieka, ale mu przejdzie (bo co ma innego zrobić).

piotr1950bp napisal(a):

dziewczyna strasznie się boi

Teraz dbaj o nią bardzo i o dziecko, bo dziecko czuje jej stres i nerwy, a to nie jest dobre.

piotr1950bp napisal(a):

A co do gadania ludzi...to strasznie tego się boję

Pogadają, pogadają i przestaną.

piotr1950bp, gadaliscie z rodzicami?

A ja napiszę tak: skoro nie bałeś się z nią uprawiać seksu wiedząc, że ma tylko 17 lat, to teraz zachowaj się jak dorosły, odpowiedzialny facet i jak najszybciej powiedzcie o ciąży rodzicom. Skoro wiecie, że jest w 3 tygodniu, to pewnie byla u ginekologa, czy sama to wyliczyła, jeśli nit, to ją tam zabierz. Z rodzicami i tak będziecie musieli pogadać i nie ma sensu odwlekać tej rozmowy aż zacznie jej brzuszek widać. Nie jesteście jedyni w takiej sytuacji. Ludzie jakoś sobie radzą, to i wy dacie radę. Skoro nie myślało się wcześniej, to trzeba pomyśleć teraz.

aneczka98 napisal(a):

Skoro nie myślało się wcześniej, to trzeba pomyśleć teraz.

Necia napisal(a):

wcale mu się nie dziwię, że jest spanikowany

ja się nie dziwię, że jest spanikowany...

tylko dziwię się, jak można brać się za seks nie myśląc o ewentualnych konsekwencjach... zwłaszcza jak jedna z osób jest niepełnoletnia

U mnie w miejscowości dziewczyna lat 16-ście (17-ście jak urodziła) chłopak 23. Na poczatku było cholernie trudno. Ale dali rade. Ślub wzięli cywilny miesiąć po jej 18-stych urodzinach a teraz mają kościelny w czerwcu (20 lat będzie mieć). Poszła planowo do liceum, mature zdała i jest na studiach. Ludzie ich obsmolili ale rozeszło się po kościach. Mieszkają u niej, On pracuje utrzymuje rodzine.
Nie spieszczcie się ale pogadajcie szczerze z rodzicami może na początek z Twoimi??

Bedzie dobrze, 3 majcie się

no ja nawet nie chce uciekać od odpowiedzialności....chcę wychować dziecko najlepiej jak tylko potrafię. I się nawet cieszę z tego faktu, że zostanę ojcem.

Co do gadania...to ja to jakoś przeżyję. Gorzej z dziewczyną - wiecie LO więc wszyscy będą tylko gapić się i gadać.

A co do ślubu to rzeczywiście poczekamy do 18...jedynie co chrzest będzie trzeba wziąć. Jakoś księdza się przekona...bo bez ślubu nie chcą udzielać.

Czyli jak narazie jedynie ja będę miał prawa rodzicielskie tak? Jak to jest z tym?

A rodzicom powiemy...po wizycie u ginekologa. Narazie wiem, że jest w ciąży bo robiliśmy test, a okresu brak od tygodnia.
Chcemy powiedzieć po wizycie, bo wtedy się upewnimy. A do ginekologa się wybierzemy, ale w 5-6 tygodniu - bo chyba tak się idzie nie?

a możecie powiedzieć z tymi prawami rodzicielskimi? Jak to się załatwia? Jak to jest z tym?

A nie można rok przerwy zrobić sobie w LO? Bo indywidualny tok to tak trochę dziwinie....10 km mieszka od szkoły.

No wiem, bo jestem bardzo zżyty z kościołem...ale wiele razy ksiądz nie chciał ochrzcić, bo ślubu brak. No, ale jakoś zagadamy. O to się za bardzo nie martwię.

piotr1950bp, u nas w ciązy jest w szkole masa dziewczyn w ciązy lub już z dzieckiem (technikum) dyrekcja problemów nie robi, a wręcz pomaga. Warto się w tej kwestii podowiadywać, szkoda roku.

Zobaczcie:
http://dziecko-i-prawo.wieszjak.pl/sprawy-rodzinne/211025,Nieletnia-w-ciazy.html

Jeśli matka jest niepełnoletnia, obowiązki rodzica może przejąć pełnoletni ojciec dziecka. Sąd nie wszczyna wtedy procedury o ustanowienie opiekuna, wystarczy, że władza rodzicielska przysługuje jednemu z rodziców. Aby tę władzę uzyskać należy najpierw uzbroić się w cierpliwość potrzebną do wywalczenia swych praw przed sądem.

Ojciec dziecka, nawet jeśli sam jest pełnoletni nie nabywa władzy rodzicielskiej. Ojciec może co prawda uznać swoje ojcostwo, ale do tego potrzebuje zgody matki. Matka niepełnoletnia nie może wyrazić skutecznie takiej zgody (może to natomiast zrobić opiekun prawny dziecka).

W razie problemów z uzyskaniem zgody opiekuna,albo w razie jego braku, ojciec, któremu zależy na uzyskaniu praw do dziecka powinien złożyć pozew o sądowe ustalenie ojcostwa. Przyznanie władzy rodzicielskiej będzie uzależnione od uznania sędziego. Przed wydaniem wyroku sąd wezwie do udziału w postępowaniu rodziców nieletniej matki (jako jej przedstawicieli ustawowych) oraz ustanowi kuratora dla reprezentowania praw dziecka.

Czyli jeszcze będę musiał występować do sądu o ustanowienie ojcostwa? i zgodę na to będą musieli wyrazić jej rodzice? :/

[ Dodano: 2011-03-25, 18:47 ]
a i jeszcze znalazłem to:
Art. 94. § 1. Jeżeli jedno z rodziców nie żyje albo nie ma pełnej zdolności do czynności prawnych, władza rodzicielska przysługuje drugiemu z rodziców. To samo dotyczy wypadku, gdy jedno z rodziców zostało pozbawione władzy rodzicielskiej albo gdy jego władza rodzicielska uległa zawieszeniu.

wiesz co ja mialam w technikum mase dziewczyn w ciazy jak tylko nadchodzila wiosna to widac bylo brzuchy, a w szkole pomagaja, np jedna dziewczyna od nas pisala sprawdziany w innych terminach, a druga miala dluzsze przerwy, bo chodzila karmic piersia dziecko- miala blisko, 3cia spala u pedagoga, bo byla niewyspana a on jej usprawiedzliwial nieobecnosci, nie wiem jak z tym rocznym urlopem, ale mysle, ze jesli nie jest pelnoletnia to chyba musi chodzic do szkoly, chyba ze rodzice wezma papiery, i poprostu za rok zlozy jeszcze raz papiery- tak jakby powtarzala rok poprostu, albo niech sie przeniesie do szkoly zaocznej...
a z tych paragfafow ciezko wyciagnac cos, ale chyba wychodzi na to, ze musisz wystapic do sadu o uznanie praw ojcowskich, bo jesli bedziesz mial te prawa, mozesz byc opiekunem dziecka od razu, ale do sadu o prawa musisz wystapic, bo twoja dziewczyna jes niepelnoletnia i jesli dadza ci prawa, to automatycznie tak jakby juz bez zadnego dochodzenia bedziesz opiekunem... tak mi sie zdaje

piotr1950bp, chrzest mysle ze mozecie polaczyc ze slubem, jak twoja dziewczyna skonczy 18, bo widzialam ze z rocznym do chrztu szli tez ;)

ze szkoly niech nie rezygnyje, w ktorej jest w ogole klasie?? w mnei w szkole w jednej klasie bylo chyba z 5 ciezarnych i zadna nierezygnowala.

z tych paragrafow mi wychodziz ejezeli jej rodzice sie nie zgodza to wtedy skladasz wniosek o ustanowienie ojcostwa. ale mam nadzieje ze nie bedzie takiej koniecznosci, tymbardziej ze twoja dziewczyna pewnie szybcej skonczy 18 niz sad da ci pelne prawa ;) z ich terminami