Sekta roku 2009

neonka, witaj :)

MałaAgacia, prześliczne miejsce!!

adijka napisal(a):

kłania sie 27.06.09

Witam i bardzo sie ciesze , mam taka sama date slubu wiec bedziemy sie razem stresowac

aniawawa napisal(a):

Witam i bardzo sie ciesze , mam taka sama date slubu wiec bedziemy sie razem stresowac

Aniawawa hehehe a już zaczynasz łapać stresik bo jakos nie bardzo... choć jeżeli uwierzycie dziś rano byłam na siłowni, mój D. sprawdzał czy się nie rozchorowałam że tak wczesnie zwlekłam się z łózka :)

ula_jente napisal(a):

To zależy Podczas wyprzedaży kolekcji można kupić suknię tanio A jak w takim razie planujesz? Masz krawcową, która Ci niedrogo uszyje, czy może chcesz kupić używaną suknię?

MałaAgacia napisal(a):

A ile to jest niewiele dla Ciebie? Sukienki z salonu - te z manekinów, wystaw i mierzone sa zwykle po 800zł (w Krakowie). To moim zdaniem całkiem przyzwoita cena. szczególnie porównując z cenami standardowymi około 2000zł.

Mam krawcową która uszyła mojej siostrze. Suknia ze wszystkimi dodatkami (jak welon jakas tam halka) wyniosła ja 1600 zł i w sumie tyle jestem w stanie na suknie przeznaczyć ale to już max jaki może mnie ona wynieść.
Agacia, Ty powaznie z tymi cenami za suknie??? Kurcze, pracuję obok salonów ślubnych ale zawsze byłam przekonana że te ceny są dużo wyższe więc nawet tam nie zaglądałam, mimo że teraz ogłaszają że mają wyprzedaż kolekcji. Jestem ciekawa czy ze względu na to że to Wawa to sobie dużo więcej pilczą...

ula_jente napisal(a):

Zajrzyj do sekty 2010, dziewczyny mają 1,5 roku do ślubu a prawie nas wyprzedzają
A co Ty już masz załatwione?

Kolejna sprawa która mnie przeraża :/ Niby sporo rzeczy zostało już zamknietych, ale jeszcze jest tyle o których nie podjelismy deczji

już załatwilismy

AILATANka napisal(a):

ale od tego my jesteśmy
pisz co ci się podoba albo wstawiaj fotki a najlepiej przejrzyj odpowiedni wątek

wypowiem się więc w odpowiednim wątku :) tam może cos podpowiecie

adijka napisal(a):

Aniawawa hehehe a już zaczynasz łapać stresik bo jakos nie bardzo... choć jeżeli uwierzycie dziś rano byłam na siłowni, mój D. sprawdzał czy się nie rozchorowałam że tak wczesnie zwlekłam się z łózka :)[/b]

Ja pewnie juz lapie stresa bo ostatnio kazdy temat odnosnie wesela mnie denerwuje i od razu wlacza sie myslenie ze cos pojdzie nie tak czyli raczej ze wszystko pojdzie nie tak .
Jak na razie na szczescie jestem taka okropna jak rozmawiam z rodzicami, pewnie niedlugo bede okropna w ogole do wszystkich jesli chodzi o slubne tematy .
No i oczywiscie z jednej strony denerwuje sie ze nie zdaze, a z drugiej jakos nie chce sie mi wziasc za zalatwianie reszty spraw jak np. poradni... (nauki na szczescie juz zaliczone).
Koszmar...

aniawawa napisal(a):

No i oczywiscie z jednej strony denerwuje sie ze nie zdaze, a z drugiej jakos nie chce sie mi wziasc za zalatwianie reszty spraw jak np. poradni... (nauki na szczescie juz zaliczone).

hehehehehe wiesz, że ja mam takie samo podejście, teraz laski z forum namawiaja mnie na oglądanie sukien ślubnych w salonach, w ogóle w zyciu nie przyszłoby mi do głowy że w salonie mozna kupic suknie do 2 k więc dziś chyba jakis salon odiwedzę :)

Ja nie mam jeszcze nawet nauk :(

adijka napisal(a):

Ja nie mam jeszcze nawet nauk

My też nie. Będziemy załatwiać jakieś 2-3 miesiące przed ślubem, bo ksiądz u nas w parafii powiedział, że spokojnie w tym czasie zdążymy.

adijka napisal(a):

w ogóle w zyciu nie przyszłoby mi do głowy że w salonie mozna kupic suknie do 2 k

Hehe ja to już do znudzenia powtarzam, ale: ja swoją kupiłam w salonie za 1000 zł, bo to była właśnie suknia z wystawy i z tego powodu przeceniona o połowę :) Więc da się :) A jeszcze teraz są wyprzedaże kolekcji i też duuuże przeceny.

Postanowiłam ide dzis do salonu :)

Ja suknie mam juz wybrana i to od pazdziernika .
Ale na dopasowanie (bo to tez suknia z salonu i troszke szersza niz potrzeba, wiec przynajmniej nie mam stresu ze sie nie wcisne ) ide dopiero na poczatku maja.
adijka na suknie to juz najwyzszy czas zeby popatrzec bo jak ja chodzilam i pytalam o terminy to zwykle slyszalam ze jak na czerwiec to 4 miesiace przed trzeba zamawiac...

Dzis zapisalam sie na poradnie, udalo mi sie i idziemy za tydzien czyli 14 stycznia.

byłam w solonach przy których pracuje... nic poniżej 2 k

adijka napisal(a):

byłam w solonach przy których pracuje... nic poniżej 2 k

Moze tak byc. Ja chodzilam za sukniami w centrum Krakowa pod koniec listopada. Kazdy sklep mial wyprzedaz sukienek ze sklepu po ok 800zl (tych mierzonych przez klientow). Teraz pewnie maja nowe kolekcje i wyprzedazy moze juz nie byc.

[ Dodano: 2009-01-07, 15:44 ]

AILATANka napisal(a):

MałaAgacia, prześliczne miejsce!!

Dzieki dzieki, Wiem ze ladne

[ Dodano: 2009-01-07, 15:46 ]

Beatrix napisal(a):

no i chyba usypałabym "dywan" z płatków na trawie wzdłuż Waszej trasy do "ołtarza" ;) Nie wyobrażam sobie, żeby to wszystko razem miało kosztować 2000 - robiłam raz dekorację ślubną (kościół i sala) i koszty były zupełnie do zaakceptowania (kwiaty z giełdy, też lato).

Dzieki za rady Beatrix! Dywan mi usypia chyba moje dwie male kuzynki, ktore beda szly przede mna ;). Ale ze dzieweczki plochliwe bardzo sa to nie jest to jeszcze pewne.[/fade]

dziś mieliśmy pierwsze spotkanie z księdzem - rewelacja :D jesteśmy na naukach w 8 par, ksiądz jest starszy, taki żartowniś, po pół godz nas przeprosił i powiedział, że wszyscy chodzą po kolędzie, więc musi iść spowiadać więc nas puści wcześniej. Mój M. zachwycony, mówi, że na takie nauki to on może chodzić :D

Chciałabym już mieć załatwioną suknię, ale normalnie nie mam kiedy pochodzić po sklepach - pracuję do 16, w weekendy szkoła czekam, aż będą ferie to będzie nieco luźniej..już się doczekać nie mogę bo wciąż nie wiem jaką chcę...buu...

Od dziś pozostało równe 9 miesięcy do naszego ślubu