Sekta ślubno-weselna na rok 2010

napisał/a: patik1 2008-12-28 19:39
cześć wszystkim- miło mi dołączyć do Waszego grona :)
zaręczyny już były (1 grudnia 2008) i teraz z niecierpliwością czekam na ślub i wesele :)
data ustalona- 15.05.2010 sala załatwiona- szokujące jest to że z takim wyprzedzeniem trzeba bylo ją rezerwować- ale już to macie za sobą to co Wam będę gadać ;) fakt faktm że mase szczescia i zadowolenia to daje.. teraz dalszy ciag przygotowan..
macie moze jakies cenne rady- co teraz i w jakiej kolejnosci?
pozdrawiam
napisał/a: budyń_waniliowy 2008-12-28 19:43
Przede wszystkim witaj patik :)
Widzę, że rok 2010 będzie szczęśliwy dla wieeelu z nas

Gratuluję pomyślnego załatwienia sali
A teraz...to co najlepsze: sukienki, buciki, bukiety, fryzury
Plus trochę biegania i załatwiania

Powodzenia
napisał/a: patik1 2008-12-28 19:49
budyń_waniliowy napisal(a): teraz...to co najlepsze: sukienki, buciki, bukiety, fryzury


ha no wlasnie tego nie mogę się doczekać :)
ale to chyba na pół roku przed wystarczy?
Wy dziewczyny macie już wszystko upatrzone?
napisał/a: budyń_waniliowy 2008-12-28 20:24
U mnie jedynie mglista wizja
napisał/a: ~gość 2008-12-28 20:49
patik, witam kolejna majowa panne mloda 2010
napisał/a: ~gość 2008-12-28 21:43
po pierwsze witam witam nową koleżankę

PO drugie musze to powiedziec. Tak sobie na spokojnie oglądam czasem strony, sukienki, czytam forum itp. I właśnie pojawiła mi się refleksja, że jak to dobrze, że jest jeszcze tyle czasu. A z drugiej strony ten czas tak szybko płynie ! Większość z was zaręczyła się później ode mnie, jednak o tych kilka miesiecy wcześniej macie śluby. Ja mam ślub 4 września. Bedą się cieszyć Waszymi slubami a na końcu moim W ogóle łza mi się kręci w oku nostalgia zimowa czy jaka cholera ?
napisał/a: dark_salve 2008-12-28 23:17
maślinka napisal(a):Bedą się cieszyć Waszymi slubami a na końcu moim W ogóle łza mi się kręci w oku nostalgia zimowa czy jaka cholera ?

wyobraź sobie, że na forum żyję już ponad dwa lata. Półtora roku temu były zaręczyny, za niecałe pół ślub. Do pewnego czasu wydawało się że tyle jest spraw a czasu jeszcze więcej. Teraz powoli szykuję swój pokój do "opuszczenia", już w sumie czas na zaproszenia... teraz czas leci jak głupi. Ogólnie fajny okres i na pewno do końca życia się go będzie pamiętać. Cieszcie się że możecie wiele spraw jeszcze dopracować, na forum doczytać, popytać... I nie będzie się cieszyć na końcu... po Tobie będzie jeszcze wielu użytkowników naszego forum co też będą czekać.

napisał/a: ~gość 2008-12-29 00:16
A u mnei się ostatnio wszyscy chwytają za głowę, że teraz się zaręczyliśmy , a ślub dopiero za 1,5 roku...
Moi dziadkowie, to są nawet źli o to, bo sa pewni, że nie dożyją... Mama G. też powoli zaczyna o tym tak mówić, że moża byśmy sie pospieszyli, bo a nóż się coś zdarzy...jedynie moi rodzice, i moje siostry są zadowolone, tzn szanują nasz wybór.
Wkurza mnie hasło: po co tyle bedziecie czekać? Możecie przecież wziąć ślub w tygodniu.... eh...
Przez to wszystko, teraz się boję, że faktycznie oni coś wykraczą, że faktycznie, coś takiego może się zdarzyć...
W każdym razie, taka dygresja mi sie z tych świąt po prostu przypomniała...
napisał/a: budyń_waniliowy 2008-12-29 10:56
napisal(a):A u mnei się ostatnio wszyscy chwytają za głowę, że teraz się zaręczyliśmy , a ślub dopiero za 1,5 roku


U mnie raczej na odwrót cieszą się,że zostawiliśmy czas na ochłonięcie, poukładanie spraw i wszystko. A też ślub za rok i 4 miesiące mamy

Zleci piorunem
napisał/a: ~gość 2008-12-29 11:05
maślinka, nie martw sie!! Nostalgio Ty nasza my tez bedziemy sledzic pilnie Wasz slub
dark_salve, ale u Was to tempem ekspresowym zlecialo!!
corsyka, ja tez sie tego boje... zwlaszcza teraz ale co ma byc to bedzie sala zaklepana i odwrotu nie ma.... jeszce moj mi wczoraj mowi ze on chce juz i czemu tak odlegla date wybralismy...
budyń_waniliowy napisal(a):U mnie raczej na odwrót cieszą się,że zostawiliśmy czas na ochłonięcie, poukładanie spraw i wszystko. A też ślub za rok i 4 miesiące mamy
u nas tak samo ciesza sie ze z remontem zdaza i kase pozbierac i wogole
napisał/a: ~gość 2008-12-29 11:12
corsyka napisal(a):Wkurza mnie hasło: po co tyle bedziecie czekać? Możecie przecież wziąć ślub w tygodniu.... eh...
ja chętnie bym tak zrobiła ;) czasem mam ogromną ochotę zabrać Miśka bez jakiś tam sukni, wesela i innych pierdół tylko żeby być już zawsze na zawsze razem no ale poczekamy na ten wielki dzień jak wrócimy do Ck znów będziemy razem codziennie
napisał/a: ~gość 2008-12-29 12:24
izuniaaa, ojj tak to byloby najlepsze