Ślub w niedziele

napisał/a: ~gość 2009-07-13 10:56
Nolcia245, ja bym nie chciala slubu ani w niedziele ani w inny dzien w tygodniu, no moze tylko piatek. nie kazdy jest w stanie sobie wziac wolne. pozatym to troche dziwnie zreszta moze dlatego ze jestem tradycjonalistka, ale wiem tez jakby i jak ludzie do tego podchodza. to juz bym wolala w innym miesiacu brac slub.
A jesli tak macie to moze niech sie skonczy wczesniej?? zzreszta teraz nic nie poradzisz i to Wasz dzien i nawet jak nie wszyscy przyjda to chyba sie nic nie zmieni z tego co Wy bedziecie przezywac
napisał/a: MałaAgacia 2009-07-13 11:17
No a co ma śłub do dnia tygodnia? Niedziela jest dniem wolnym, każdy ma czas ruszyć się do kościoła przecież. Nie rozumiem tego wydziwiania???
Nie rozumiem też dlaczego automatycznie forumowiczki łączą ślub z weselem? Przecież nie każdy chce taką imprezę. Może autorce wystarczy większy obiat typu bankiet? Ja bym na ślub i wesele przyszła w każdy dzień tygodnia i o każdej godzinie. Szczególnie do rodziny. Toż to ślub a nie imieniny.
napisał/a: lodyga 2009-07-13 11:54
Myśle ze jak ktoś chce to i tak przyjdzie..ale to nie jest tak ze mozna sobie wziasc poniedzialek czy wtorek wolny..od tak..Jednak kto miał być to będzi ena bank:)
Mi tez by to nie robiło różnicy w jaki dzien ma ktos slub..MIałam byc to bede:)
napisał/a: Monicysko 2009-07-13 15:52
Ja tez uważam, że to wymówka, jak zresztą napisałam wcześniej...

Magda_86, jak zreszta na początku napisała Nolcia245, nie tyle CHCIELI taki dzień, co po porstu nie było wolnego terminu na sobotę.. Co bys zrobiła jakbys miała do wyboru ślub w inny dzień w tym roku, albo w sobotę za rok czy dwa... Ja bym wolała jednak w inny dzień, bo chodzi o to, że chcesz ślubu z ukochanym mężczyzną (i większość z nas jak najszybciej :)) a niekoniecznie ślubu w sobotę dla gości.. Ja uważam, że powinni to uszanować i byc w tym dniu z młodymi... No chyba, że im niezależy...
napisał/a: nariela 2009-07-13 16:24
a co myślicie o ślubie w środę?? tak ustaliliśmy z moim narzeczonym by sie pobrać w środę bo wtedy przypada nasza rocznica. nie wiem jak zareagują nasi przyszli goście, choć rodzice mi powiedzieli, że to bardzo dobry pomysł. Że zawsze inaczej. Ślub w środę, poprawiny w czwartek, w piątek dochodzenie do siebie i weekend :) w takim większym składzie grilla zrobić nad jeziorem na przykład (bo jak goście przyjadą to nie tylko na ślub i wesele, mogą też wykorzystać weekend nad morzem). ;)
napisał/a: Monicysko 2009-07-13 16:30
Nariela, fajnie, bo ten dzień dużo dla Was znaczy..
Wszystko zależy jaką masz rodzinę... Nie wszystkim perspektywa wolnego na 3 dni może odpowiadać. Ale myślę, że jeśli się zdecydujecie warto gości uprzedzić wcześniej, że to będzie środa, nawet przed rozdaniem oficjalnych zaproszeń.. Żeby każdy mógł sobie w pracy wszystko na spokojnie zaplanować...
napisał/a: nariela 2009-07-13 16:57
ślub mam dopiero za 3 lata (niecałe ;) ) więc jest czas żeby powiadomić rodzinkę :) w sumie pytałam moich kuzynów, którzy powiedzieli, że to jest jeden taki dzień w moim życiu i rodzinka zapewne poświęci mi te kilka dni.
napisał/a: jaskółka 2009-07-13 16:59
Nariela, jeśli zależy wam na oryginalności lub podkresleniu waszej rocznicy to pomysł super ale możesz miec problemy z księdzem albo w usc bo jednak najczęściej śluby są w soboty i nie ukrywajmy że nie każdy jest tolerancyjny.
a ktoś zastanawiał sie dlaczego księża nie udzielają ślubu w piątki. dobrze nie wytłumacze ale to ma z wiazek z wiarą,śmiercią i ukrzyżowaniem chrystusa, chodzi o to że żałoba i niektóży księża tego przestrzegają aż za bardzo bo np. w szkole podstawowej w mojej miejscowości to dyskoteki dzieciaką przeniesiono z piątku na czwartek jak się trafił w parafi taki przepisowy ksiądz
napisał/a: Monicysko 2009-07-13 17:02
Nariela napisal(a): w sumie pytałam moich kuzynów, którzy powiedzieli, że to jest jeden taki dzień w moim życiu i rodzinka zapewne poświęci mi te kilka dni.

No to super! Właśnie o to mi chodziło, mówiąc zależy, jaka masz rodzinę.. Jedni są fantastyczni i poświęcą 3 dni dla tego wyjątkowego, Waszego dnia, a inni będą kręcić nosami...
napisał/a: ~gość 2009-07-13 17:58
Monicysko, pisalam moje zdanie a nie zdanie w odniesieniu o sytuacje Nolci....
Monicysko napisal(a):Co bys zrobiła jakbys miała do wyboru ślub w inny dzień w tym roku, albo w sobotę za rok czy dwa...
nie oszukujmy sie.... W Kosciele az takich terminow nie ma..... Pozatym nie jest jeden Kosciol. Albo znalazlabym inny Kosciol albo inna date. Co innego gdyby chodzilo o sale.
napisał/a: arTemida 2009-07-13 18:38
Tylko wyobraźcie sobie że np więcej osób w rodzinie wpadnie na pomysł ślubu w niedziele, piętek czy inny dzień tygodnia i już się zbierze kilka dni których ktoś np zaczynający pracę może nie mieć.
U mojego męża w pracy nikt nie dostał urlopu w lipcu i sierpniu bo mnóstwo terminów się w tym czasie zbiegło.I nie ma że boli albo jakiś ślub.
napisał/a: Nolcia245 2009-07-13 18:53
Magda_86 napisal(a):nie oszukujmy sie.... W Kosciele az takich terminow nie ma..... Pozatym nie jest jeden Kosciol. Albo znalazlabym inny Kosciol albo inna date. Co innego gdyby chodzilo o sale.

uwierz mi że są.Kościół w którym bierzemy ślub jest kościołem głównym w centrum miasta i jest oblegany przez pary.Pytaliśmy księdza o pierwsze tygodnie sobót sierpnia,zajęte.Chcieliśmy też wziąść ślub w święto kościelne 15 sierpnia ale nie dało rady nas wcisnąć.A z braniem ślubu w innej parafii to dużo zachodu.
Poza tym moja mama brała ślub w niedziele i gościom jakoś specjalnie to nie przeszkadzało że to niedziela