Śluby 2014
napisał/a:
lisbeth871
2014-07-27 11:49
u nas trzyma je ministrant na tacy
teraz bym się umówiła bo jest sezon i panie zajęte są przymiarkami. Więc to różnie może być z ich czasem.
ma tą świadomość Ale chyba zapomniała, że tej osobie również trzeba zapłacić
Ale działam w tym temacie... i szukam.
Takie mam emocje z tym związane
Dzisiaj ruszamy tyłki i jedziemy kupować co trzeba
Trochę słów o weselu B. i M.
Makijaż, bukiet i fryzura B. boskie Suknia zaś przysporzyła problemów Tafta (którą podobno miała B.) spisała się fatalnie. Po wyjściu z samochodu cała suknia była pognieciona Była też moim zdaniem źle uszyta. Przede wszystkim za długa, bo B. potykała się o nią. Gdy zmieniła buty (strasznie jej nogi spuchły nie wiem czy to z ciepła, czy ze stresu, no i też mnie zdziwiła ta opuchlizna bo nie miała czółenek jak ja tylko na paski sandały), najlepszym rozwiązaniem problemu na dostosowanie sukni do obecnego wzrostu, były agrafki, które oczywiście miałam
Były sytuacje komiczne - B. roześmiała się (ze stresu) na przysiędze. Roześmiała się na powtórzenie słów "i wierności" no i oczywiście nie brakło później małych docinek z tego powodu
Pan młody zaskoczył mnie pozytywnie swoim zachowaniem Gdyby już tak zostało, to nasze relacje mogłyby się zmienić na plus
Nie polecam rzucania ryżem 15 minut z włosów B. wybierałam ziarenka tuby spisały się rewelacyjnie
Zastanawiam się czy mieć koło w sukience. Niestety u B. się ono złamało (podejrzewam że przy wsiadaniu/wysiadaniu z samochodu).
Cała reszta była
Więc dziewczyny nie ma co się przejmować B. na końcu stwierdziła, że to tylko szczegóły, które nie zepsuły jej TEGO dnia
napisał/a:
mała_czarna
2014-07-27 13:21
wiesz, skoro Wy płacicie to mogło jej się zapomnieć ;)
A tak w ogóle to koniec końców wszystkich gości tam zbierzecie?
:D
Ja jak sobie pomyślę, że zaraz będzie 1,5miesiąca to mnie stres zaczyna łapać
Dziś pokazałam P. listę "do zrobienia" żeby popatrzył bo może jemu coś jeszcze wpadnie do głowy. No i zaczął po kolei odtwarzać jak dzień będzie wyglądał:
(...)
P: - no i daję Ci kwiatki
J: - no chyba najpierw to dajesz mi jakiegoś buziaka
P: - nie, najpierw to mówię Ci, że pięknie wyglądasz
Oby w dniu ślubu też o tym pamiętał :D
napisał/a:
candela1
2014-07-27 13:35
nawet nie zauważyłam
Tak mi jakoś fajnie na samą myśl, że niedługo będziemy rodziną
i tego się trzymajmy
uroczo
napisał/a:
lisbeth871
2014-07-27 18:25
możliwe
inaczej tego nie widzę
Mamy buty dla M. i skarpetki, dla mnie rajstopy
napisał/a:
mała_czarna
2014-07-27 18:43
:one;
super
Ja dziś schodziłam kolejną galerię i dalej nie mam butów Patrzyłam też za kiecką na drugi dzień - ale szału nie ma w sklepach. Może jak do rodziców pojadę to uda mi się coś upolować, bo już najwyższy czas.
napisał/a:
lisbeth871
2014-07-27 18:50
szukasz białych? ikebana miała fajny pomysł z czerwonymi szpilkami do tulipanów
Obeszliśmy całą galerię i zwątpiłam... Szukam chabrowej sukienki na wesele i nie było. Chcę kupić klasyczną bym mogła wykorzystać na drugi dzień (nie chce białej) Chyba będę musiała zamówić przez neta...
W połowie tygodnia może zamówię perły i byłaby kolejna rzecz odhaczona. Został mi jeszcze biustonosz
Wiecie co jakoś do mnie nie dociera że B. jest mężatką, mimo że byłam przy tym
napisał/a:
mała_czarna
2014-07-27 18:56
szukam skórzanych koralowych :) jak nie znajdę to będę musiała kupić jakieś takie perłowate - żebym mogła je jeszcze później wykorzystać.
ech, mam ten sam problem - nie mogę znaleźć kiecki na drugi dzień takiej, żeby nie była zbyt codzienna - ale też żeby była taka, żebym później mogła ją ubrać do pracy czy na spacer/randkę
napisał/a:
asiula04
2014-07-27 19:36
le[iej sie umowic na konkretna godzine, wtedy nie bedziesz musiala czekac i babeczki poswieca Ci wiecej czasu
[ Dodano: 2014-07-27, 19:41 ]
a ja sie sama soba zaskoczylam, myslalam ze bede miala problem z kupnem sukienki na 2 dzien, a tu prosze pierwszy sklep, druga skuienka i pieniadze wydane
napisał/a:
Suerte
2014-07-27 21:51
asieczka, ja się nigdzie nie umawiałam, chociaż jak szłam przed wyjazdem do UK na rozeznanie to niektóre babki z salonów nawet nie wstały gdy weszłam... więc szybko traciły możliwą klientkę ;)
Madzia, Twój suwaczek mnie "przeraża"... przecież ciągle miałaś ponad rok
Madzia, Twój suwaczek mnie "przeraża"... przecież ciągle miałaś ponad rok
napisał/a:
Troskliwa1
2014-07-27 22:01
hehe
Oczywiscie, ze tak! :) ja mowie tylko o naszym wyborze :) :*
zazdroszcze ;p jak bylo?
zluzuj majty kochana :P :*
napisał/a:
Yenna
2014-07-27 22:01
ze spokojem musicie podejść :) dajcie sobie czas :)
fajnie :)
a było cudownie :) wróciłam do domu po 5 rano :P
słodko
napisał/a:
Troskliwa1
2014-07-27 22:04
ostatni panienski weekendCie czeka
niech wysla :D ja bym tez nie wytrzymala 2mce :P
a Dzidzi sie doczekacie, spokojnie dopiero zaczeliscie starania :)
[ Dodano: 2014-07-27, 22:12 ]
o kurcze, nam prawie wszyscy. Poki co cieszy nas bo malo osob odmawia, a jesli juz to powazne powoy, ktore rozumiemy... ale mysle, ze moze sie jeszcze pozmieniac przez ten miesiac
do mnie tez ;)
Pierwsza od drugiej niczym :) A zwykła od przedslubnej tez w sumie niczym, musisz uprzedzic ksiedza, ze to przedslubna i wtedy ewentualnie moze Cie wypytywac o sprawy z tego tematu albo powiedziec kilka slow na temat malzenstwa... tym sie moze roznic ;)
Biżuterie zamówiłam - też perły:) Jeszcze bielizna mi zostałą :)
[ Dodano: 2014-07-27, 22:13 ]
to super :)