Śluby 2014
napisał/a:
candela1
2014-07-28 09:03
no pewnie, że przymierzałam
napisał/a:
asieczka92
2014-07-28 09:45
dobrze, że zadzwoniłam do mojego głównego salonu bo na sobotę tylko 12sta była wolna uff
napisał/a:
mała_czarna
2014-07-28 10:10
candela, przykro mi z powodu babci A.
ja myślę o 2-3 - później w domu byśmy ćwiczyli, P. coś przebąkiwał raczej o 3-4 - więc po prostu zobaczymy po ilu się na tyle pewnie poczuje, że wystarczy tańczenie w mieszkaniu :)
ja myślę o 2-3 - później w domu byśmy ćwiczyli, P. coś przebąkiwał raczej o 3-4 - więc po prostu zobaczymy po ilu się na tyle pewnie poczuje, że wystarczy tańczenie w mieszkaniu :)
napisał/a:
candela1
2014-07-28 10:18
dzięki
to my taki sam mamy plan
napisał/a:
szczęśliwa9114
2014-07-28 10:54
candela przykro mi . :* trzymajcie się
ikebana zgadzam się, niestety bardzo cczęsto się tak dzieję, że ciąże się nie potrafią utrzymać, ale to jest całkiem normalne, niestety. Wiele kobiet nie wie że było w ogóle w ciąży.
więc suerte taka niestety nasza kobieca natura, będzie dobrze, trzymam kciuki, choć domyślam się jak Cie to boli
ikebana zgadzam się, niestety bardzo cczęsto się tak dzieję, że ciąże się nie potrafią utrzymać, ale to jest całkiem normalne, niestety. Wiele kobiet nie wie że było w ogóle w ciąży.
więc suerte taka niestety nasza kobieca natura, będzie dobrze, trzymam kciuki, choć domyślam się jak Cie to boli
napisał/a:
cherry1
2014-07-28 11:34
Siemka dziewczyny, nadrabiam :D
Nam ksiądz nic nie mówił na wspólne mieszkanie, lecz na współżycie. Dlatego dał nam normalnie rozgrzeszenie a my mamy POST :P
[ Dodano: 2014-07-28, 11:34 ]
Ja będę miała frezje we włosach Mam nadzieję, że wytrzymają.
Ja mam chyba bardziej luźnego księdza, albo nie wiem ;o Samo mieszkanie nie jest grzechem . Mój rozmawiał wprost na ten temat z księdzem, no ale widzę co ksiądz to obyczaj.
Chyba wszystkie mamy jakiś kryzys wszystko byśmy zmieniały
[ Dodano: 2014-07-28, 11:38 ]
mocne :P
[ Dodano: 2014-07-28, 11:45 ]
Ja nie, tylko dla świadkó (kubki) i rodziców (po błogosławieństwie) ;)
Słuchaj mój brat starał się o dziecko z żoną i w teście nic nie wyszło, on nie wiem dlaczego był na nią zły i wg stres i nie wiadomo co no bo nie zaszła w ciąży a po tygodniu okazało się że jest w ciąży, teraz jest w 6/7 mies, ciąży, trzeba podchodzić na spokojnie do wszystkiego. Będzie dobrze na pewno! :)
A koleżanka miała podobną sytuację do twojej tylko jej ginekolog powiedział że jest w ciąży po mies. okazało się że nie ;/ No ale zaraz jak się dowiedzieli to się zaczęli starać i teraz ma już prawie 2 letnią córeczkę :) Wiem, wiem
[ Dodano: 2014-07-28, 11:50 ]
Teraz co u mnie :D
Hm.. Kilka gości dopiero teraz mi odmówiło I na kilka osób jeszcze czekam na odpowiedź A do pewnej pary dzwonię i pytam
>Na pewno przyjdziecie na wesele co nie?
>Nie, nie my to raczej nie będziemy
I nawet nie mogli zadzwonić
Na kurs tańca jest już za późno dostępna w pobliżu szkoła tańca jest tak zapchana, że nie da rady i będziemy tańczyć tańca - przytulańca ;/ Chociaż mój jest ambitny stwierdził że sami sobie układ wymyślimy
Jutro jadę po suknię i spróbuje oddać lub wymienić buty :)
[ Dodano: 2014-07-28, 13:12 ]
Dziewczyny robiłyście / robicie sobie żelowe pazurki u stóp czy to już lekka przesada?:P
Nam ksiądz nic nie mówił na wspólne mieszkanie, lecz na współżycie. Dlatego dał nam normalnie rozgrzeszenie a my mamy POST :P
[ Dodano: 2014-07-28, 11:34 ]
Ja będę miała frezje we włosach Mam nadzieję, że wytrzymają.
Ja mam chyba bardziej luźnego księdza, albo nie wiem ;o Samo mieszkanie nie jest grzechem . Mój rozmawiał wprost na ten temat z księdzem, no ale widzę co ksiądz to obyczaj.
Chyba wszystkie mamy jakiś kryzys wszystko byśmy zmieniały
[ Dodano: 2014-07-28, 11:38 ]
mocne :P
[ Dodano: 2014-07-28, 11:45 ]
Ja nie, tylko dla świadkó (kubki) i rodziców (po błogosławieństwie) ;)
Słuchaj mój brat starał się o dziecko z żoną i w teście nic nie wyszło, on nie wiem dlaczego był na nią zły i wg stres i nie wiadomo co no bo nie zaszła w ciąży a po tygodniu okazało się że jest w ciąży, teraz jest w 6/7 mies, ciąży, trzeba podchodzić na spokojnie do wszystkiego. Będzie dobrze na pewno! :)
A koleżanka miała podobną sytuację do twojej tylko jej ginekolog powiedział że jest w ciąży po mies. okazało się że nie ;/ No ale zaraz jak się dowiedzieli to się zaczęli starać i teraz ma już prawie 2 letnią córeczkę :) Wiem, wiem
[ Dodano: 2014-07-28, 11:50 ]
Teraz co u mnie :D
Hm.. Kilka gości dopiero teraz mi odmówiło I na kilka osób jeszcze czekam na odpowiedź A do pewnej pary dzwonię i pytam
>Na pewno przyjdziecie na wesele co nie?
>Nie, nie my to raczej nie będziemy
I nawet nie mogli zadzwonić
Na kurs tańca jest już za późno dostępna w pobliżu szkoła tańca jest tak zapchana, że nie da rady i będziemy tańczyć tańca - przytulańca ;/ Chociaż mój jest ambitny stwierdził że sami sobie układ wymyślimy
Jutro jadę po suknię i spróbuje oddać lub wymienić buty :)
[ Dodano: 2014-07-28, 13:12 ]
Dziewczyny robiłyście / robicie sobie żelowe pazurki u stóp czy to już lekka przesada?:P
napisał/a:
chabrowa1
2014-07-28 15:54
dziewczyny przyjechali do mnie pierwsi goście... głowa mi puchnie... moja chrześnica lubi dużo mówić... oczywiście po Niemiecku... i 15 min jej monologu, a ja już wysiadam
jutro jedziemy omówić szczegóły na sali, później do kosmetyczki, kamerzysty i jak się uda to jeszcze do fotografa pojutrze ostatnia przymiarka sukni mam nadzieję, że tym bardziej wyjde trochę bardziej zadowolona z salonu
w pt makijaż próbny i panieński
niewiele pamiętam... czytam Was na bieżąco, ale nie mam chwili, żeby odpisać z tego co pamiętam
candela bardzo mi przykro z powodu babci narzeczonego przykro, że tak to się zakończyło aż brak słów :567 trzymajcie się tam razem i wspierajcie
oby daj po ślubie znać jak to tam z nimi było, to wtedy może ja zdążę coś zmienić, albo się chociaż tym szczegółem nie stresować
my zaczynamy ćwiczyć pierwszy taniec 2 tyg przed żeby było miło znowu nie mamy piosenki
a i z ciekawostek dopiero przed chwilą odkryłam jak poprawnie upina się welon
[ Dodano: 2014-07-28, 15:57 ]
ahahahahaha ikebana nie mogę z Ciebie
jutro jedziemy omówić szczegóły na sali, później do kosmetyczki, kamerzysty i jak się uda to jeszcze do fotografa pojutrze ostatnia przymiarka sukni mam nadzieję, że tym bardziej wyjde trochę bardziej zadowolona z salonu
w pt makijaż próbny i panieński
niewiele pamiętam... czytam Was na bieżąco, ale nie mam chwili, żeby odpisać z tego co pamiętam
candela bardzo mi przykro z powodu babci narzeczonego przykro, że tak to się zakończyło aż brak słów :567 trzymajcie się tam razem i wspierajcie
oby daj po ślubie znać jak to tam z nimi było, to wtedy może ja zdążę coś zmienić, albo się chociaż tym szczegółem nie stresować
my zaczynamy ćwiczyć pierwszy taniec 2 tyg przed żeby było miło znowu nie mamy piosenki
a i z ciekawostek dopiero przed chwilą odkryłam jak poprawnie upina się welon
[ Dodano: 2014-07-28, 15:57 ]
ahahahahaha ikebana nie mogę z Ciebie
napisał/a:
mała_czarna
2014-07-28 16:13
:)
we Fr będziecie brać lekcje? czy jakoś wcześniej do Pl przyjedziecie?
a co się stało z tą, którą mieliście? :)
napisał/a:
candela1
2014-07-28 16:31
dzięki
chyba każda z nas ma chociaż jednych takich gości...
ja się zastanawiam nad tym bo mam bardzo krótkie i w moim mniemaniu średnio ładne paznokcie.
wiesz, myśmy się tego tak na prawdę spodziewali. Cieszymy się, że A. zdążył porozmawiać ostatni raz z babcią. Mamy trochę takie poczucie jakby ona czekała na to spotkanie i potem już spokojnie odeszła pożegnawszy się z wnukiem...
aaaaa znowu zapomniałam o welonie
we Francji planujemy ale co wyjdzie to się okaże
napisał/a:
Suerte
2014-07-28 17:22
bo ucieszyłam się z dziecka, a potem musiałam pogodzić się ze stratą? co innego gdybym się denerwowała, że się nie udaje, bo chcę JUŻ TERAZ, a co innego jak wiedziałam, że to dziecko tam było (i nie obchodzi mnie ile miało dni/tygodni, zdążyłam je pokochać).
ale ja nie zrobiłam testu dlatego, że byłam niecierpliwa, a dlatego, że miałam objawy. a to różnica.
napisał/a:
lisbeth871
2014-07-28 17:54
Mnie dziś przeraził... tą jedynką z przodu No bez jaj że już się tak poważnie robi
opisałam stronę wcześniej Były wpadki, ale nie popsuły one TEGO DNIA
candela, przykro mi z powodu babci A.
Suerte, Jesteście na początku starań i musisz postarać się nabrać większego dystansu. Znajoma M. drugi raz poroniła (około 10 tygodnia), ale nie poddają się choć im łatwo nie jest. Jest mnóstwo dziewczyn na tym forum, które starają się kilka lat lub które poroniły i są one doskonałym przykładem dla nas by się nie poddawać.
Doczekacie się maleństwa
napisał/a:
Suerte
2014-07-28 18:04
a pamiętam jak się "wkurzałaś", że M. nie podoba się data w sierpniu i przez to masz dalej 2 lata na suwaczku :P
ja w to wierzę :) nie boję się czekać, a jedynie tego bym nie musiała znowu w międzyczasie przechodzić przez stratę/poronienia, bo wiem jak to boli...