Śluby 2015

pomarańcza napisal(a):

Nasz ślub - my decydujemy

Tego się trzymajcie, a będzie dobrze

pomarańcza napisal(a):

Tylko nie chcę niepotrzebnych spięć.

Będzie dobrze

pomarańcza napisal(a):

Dziewczyny dzięki za kciuki, zdałam prawko!!!!

Gratulacje!!!

pomarańcza napisal(a):

małżonka właśnie zdała prawo jazdy

Ale słodko

pomarańcza napisal(a):

Dziewczyny dzięki za kciuki, zdałam prawko!!!!

pomarańcza napisal(a):

"Przepraszam panią, małżonka właśnie zdała prawo jazdy, co teraz należy zrobić?"

Cześć dziewczyny
Ja teraz zupełnie nie w temacie, ale zakopałam się w pracy mgr... Plus pisanie esejów na zaliczenia i jeszcze muszę zaliczyć szkolenie e-learningowe trafia mnie po prostu już. Do tego jestem bez sił, bo Mała ma takie noce ostatnio, że szok

U nas teraz nic się nie dzieje, wydrukowałam zaproszenie dla księdza w drukarni u mnie w mieście, za które skasowali mnie 10zł dobrze, że jedno tylko było potrzebne.
Teraz chcielibyśmy iść i ostatecznie wybrać obrączki, grawer itd.

Jutro po południu jedziemy do teściów, będę musiała zabrać wszystkie listy, które mamy, obgadać wszystko i zapisać adresy do tych gości, którym wysyłamy zaproszenia.
Po połowie kwietnia planujemy je rozdawać, więc teraz będziemy wypisywać No i 8 maja idziemy na I rozmowę do kancelarii

amilka napisal(a):

Za to dziś mogę opić herbatą dwucyfrową liczbę dni u Ciebie

jeee

amilka napisal(a):

I jak, oglądaliście?

nie daliśmy już rady, bo jak wróciliśmy od mojej chrzestnej, to tylko pranie wstawiłam, pokręciłam hh, włączyłam na chwilę laptopa i poszliśmy spać

amilka napisal(a):

Ja wczoraj zaliczyłam ćwiczenia na pupę Mel B, ponadto ćwiczenia na łydki no i trening całego ciała

nieźle Dziewczyny, piszcie tak dalej, bo mnie motywujecie

amilka napisal(a):

choć oczywiście Zakopane jest takim naszym miejscem, to fakt, w zeszłym roku byliśmy i było wspaniale

mój T co roku chce jeździć do Zakopca

amilka napisal(a):

Dziś podobno zaćmienie słońca

nie miałam jak obserwować, bo niczego przyciemnionego ze sobą nie wzięłam

amilka napisal(a):

Co u nas - no jednak z zespołem podpisać umowę jedziemy za tydzień w niedzielę, a nie w tą

a jaki skład będzie w zespole?

amilka napisal(a):

Poza tym, szykuje się za tydzień w sobotę spotkanie naszych rodzin Mama jutro będzie dzwonić i zapraszać. Denerwuję się trochę.

będzie fajnie

malwinka89 napisal(a):

ja za 2

megul napisal(a):

Mnie jeździć uczył mój przyszły teść Także nie mogłam zrobić wtopy i zdałam za pierwszym

super Dziewczyny

pomarańcza napisal(a):

My mamy jutro takie spotkanie Trochę się stresuję, mimo że to nie pierwszy raz, a trzeci. Boję się, że jakieś ślubne tematy wynikną, co do których mamy odmienne zdanie. Ale z drugiej strony trudno. Nasz ślub - my decydujemy. Tylko nie chcę niepotrzebnych spięć

oby nie było 2 a przy jakich tematach mogą się pojawić?

pomarańcza napisal(a):

Dziewczyny dzięki za kciuki, zdałam prawko!!!!

super, gratulacje dobrze trzymałyśmy kciuki

pomarańcza napisal(a):

Przepraszam panią, małżonka właśnie zdała prawo jazdy

megul napisal(a):

Ale teraz w sumie w ogóle nie jeżdżę.... właściwie nie mam gdzie

ja jeżdżę w weekendy jak jestem u rodziców, ale T mówi, że jak zmienimy auto po ślubie to ja będę więcej jeździć

[ Dodano: 2015-03-20, 11:57 ]

Madzia_0302 napisal(a):

Ja teraz zupełnie nie w temacie, ale zakopałam się w pracy mgr... Plus pisanie esejów na zaliczenia i jeszcze muszę zaliczyć szkolenie e-learningowe trafia mnie po prostu już. Do tego jestem bez sił, bo Mała ma takie noce ostatnio, że szok

współczuję, że tyle masz na głowie teraz ale trzeba wziąć się teraz za to wszystko, żebyś później mogła się skupić tylko na ślubie

Madzia_0302 napisal(a):

wydrukowałam zaproszenie dla księdza w drukarni u mnie w mieście, za które skasowali mnie 10zł

jak dużo, a pokażesz nam je?

Madzia_0302 napisal(a):

No i 8 maja idziemy na I rozmowę do kancelarii

jak równiutko 3 miesiące przed

aitutaki napisal(a):

a przy jakich tematach mogą się pojawić?

Przy przeróżnych. Ciężko to przewidzieć. Ostatnio np. teść upierał się, że świadkowie muszą z nami jechać samochodem i koniec. Nie wiem czemu, przecież nawet by się nie zmieścili to tego naszego Citroena. Ale upierał się, jakby od tego wszystko zależało :) Trochę się już do tego przyzwyczaiłam, bo oni mają taki charakter i jest na to sposób. Przemilczeć i zrobić po swojemu.

Dzięki za gratulacje :) Cieszę się, że już po!
A my jutro idziemy wstępnie oglądać jakieś garnitury.

aitutaki napisal(a):

współczuję, że tyle masz na głowie teraz ale trzeba wziąć się teraz za to wszystko, żebyś później mogła się skupić tylko na ślubie

dokładnie tak do tego 10 egzaminów już niedługo

aitutaki napisal(a):

jak dużo, a pokażesz nam je?

pokażę, tylko wieczorkiem, bo naładuję aparat i cyknę fotki tych naszych i tego jednego dla księdza wartość bezcenna, czyli 11 naszych zwykłych zaproszeń dla gości porażka...

aitutaki napisal(a):

jak równiutko 3 miesiące przed

akurat wtedy jest piątek, a u nas w sprawach ślubnych to tylko w piątki

amilka napisal(a):

Hej dziewczyny. Dziś podobno zaćmienie słońca Co u nas - no jednak z zespołem podpisać umowę jedziemy za tydzień w niedzielę, a nie w tą. Jeszcze z fotografem musimy ustalić, co i jak. W poniedziałek chcemy iść do kancelarii parafialnej u mnie, zapytać jak to jest z ta metryką chrztu, czy muszę ją wyciągać, skoro w tej parafii byłam chrzczona.
Poza tym, szykuje się za tydzień w sobotę spotkanie naszych rodzin Mama jutro będzie dzwonić i zapraszać. Denerwuję się trochę.

My przez zdjęcia RTG oglądaliśmy na zajęciach. :D
Amilka, na pewno będzie dobrze, u nas wyszło lepiej niż się spodziewaliśmy. :)
I się rodzice M. zasiedzieli. :D

pomarańcza napisal(a):

Dziewczyny dzięki za kciuki, zdałam prawko!!!!
Najlepszy był mój R. Dzwoniłam do rodziców, żeby im to przekazać, a on poszedł do okienka i mówi "Przepraszam panią, małżonka właśnie zdała prawo jazdy, co teraz należy zrobić?"

Gratulacje, super!!! :D
Ta ulga jest niesamowita. :D :D :D

Madzia_0302 napisal(a):

Ja teraz zupełnie nie w temacie, ale zakopałam się w pracy mgr... Plus pisanie esejów na zaliczenia i jeszcze muszę zaliczyć szkolenie e-learningowe trafia mnie po prostu już. Do tego jestem bez sił, bo Mała ma takie noce ostatnio, że szok

Ech, z maluchem to dodatkowo ciężko Ci musi być.

Madzia_0302 napisal(a):

ale zakopałam się w pracy mgr... Plus pisanie esejów na zaliczenia i jeszcze muszę zaliczyć szkolenie e-learningowe trafia mnie po prostu ju

Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło jak najlepiej, żebyś się odkopała z tego wszystkiego

Madzia_0302 napisal(a):

o i 8 maja idziemy na I rozmowę do kancelarii

Jak równo trzy miesiące przed

aitutaki napisal(a):

bo niczego przyciemnionego ze sobą nie wzięłam

Też nic nie miałam, zatem pozostaje teraz tylko na zdjęciach podziwiać.

aitutaki napisal(a):

Dziewczyny, piszcie tak dalej, bo mnie motywujecie

Ja ze swojej strony na pewno będę

aitutaki napisal(a):

mój T co roku chce jeździć do Zakopca

Ja dopiero pierwszy raz była w zeszłym roku, ale w sumie to mogłabym częściej jeździć. Dotąd jeździłam tylko nad morze, więc stąd mój zapał

aitutaki napisal(a):

będzie fajnie

Mam nadzieję, że będzie o czym rozmawiać, że nie będzie krępującej ciszy

pomarańcza napisal(a):

Przy przeróżnych. Ciężko to przewidzieć. Ostatnio np. teść upierał się, że świadkowie muszą z nami jechać samochodem i koniec. Nie wiem czemu, przecież nawet by się nie zmieścili to tego naszego Citroena. Ale upierał się, jakby od tego wszystko zależało Trochę się już do tego przyzwyczaiłam, bo oni mają taki charakter i jest na to sposób. Przemilczeć i zrobić po swojemu.

Też nie rozumiem, takie robienie problemów z niczego... :/

pomarańcza napisal(a):

Ostatnio np. teść upierał się, że świadkowie muszą z nami jechać samochodem i koniec. Nie wiem czemu, przecież nawet by się nie zmieścili to tego naszego Citroena. Ale upierał się, jakby od tego wszystko zależało

dziwne, że się tak upierał a dobrze, że poruszyłaś ten temat, ostatnio rozmawiałam z koleżanką i właśnie jej mówiłam, że się zastanawiam czy my się zmieścimy ze świadkami razem do auta i stwierdziłyśmy, że to nie ma sensu tak się upychać, tym bardziej, że my jedziemy takim autem jak Wy
i teraz myślę, żeby jedno ze świadków jechało z nami z przodu, a drugi w innym aucie np. z naszymi rodzicami, i teraz mam pytanie - osoby towarzyszące świadków będę u Was na błogosławieństwie?

pomarańcza napisal(a):

Przemilczeć i zrobić po swojemu.

najlepsze wyjście, bo wdawać się w dyskusję nie ma sensu, jeśli ktoś nie przyjmuje argumentów drugiej strony

pomarańcza napisal(a):

A my jutro idziemy wstępnie oglądać jakieś garnitury.

macie już jakiś pomysł na garnitur?

różyczka123 napisal(a):

Ech, z maluchem to dodatkowo ciężko Ci musi być.

dajemy radę jakoś

amilka napisal(a):

Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło jak najlepiej, żebyś się odkopała z tego wszystkiego

do przyszłego piątku muszę to jakoś ogarnąć, bo mam kolejny zjazd

Madzia_0302 napisal(a):

pokażę, tylko wieczorkiem, bo naładuję aparat i cyknę fotki tych naszych i tego jednego dla księdza

czekamy

różyczka123 napisal(a):

My przez zdjęcia RTG oglądaliśmy na zajęciach

amilka napisal(a):

Ja ze swojej strony na pewno będę

amilka napisal(a):

Ja dopiero pierwszy raz była w zeszłym roku, ale w sumie to mogłabym częściej jeździć. Dotąd jeździłam tylko nad morze, więc stąd mój zapał

ja w góry to tylko ze szkoły jeździłam, z rodzicami to zawsze morskie klimaty w wakacje, ale T uwielbia góry, a mnie przekupuje zbieraniem punktów PTTK albo nowym sprzętem, teraz sobie plecak upatrzyłam

amilka napisal(a):

Mam nadzieję, że będzie o czym rozmawiać, że nie będzie krępującej ciszy

u nas rodzice się zawsze rozgadują na różne tematy