Śluby 2015

napisał/a: malwinka89 2015-03-23 11:32
pomarańcza napisal(a):Przeżyliśmy spotkanie rodziców. Było całkiem w porządku. Nawet przeszli na "ty". Pokazaliśmy im wszystkim jeszcze raz nasz samochód, fotografa, zdjęcia sali, menu i rozmawialiśmy o różnych szczegółach technicznych, np. transporcie gości, winietkach itp. Ale wszystko było tak na luzie i naturalnie. Ulżyło mi

pomarańcza napisal(a):Wiem, że pewnie 16 września wieczorem mi przypomnicie, że narzekałam na wolno płynący czas, a to już jutro
skoro chcesz to tak będzie
amilka napisal(a):Aż tu nagle mama mi mówi, że już parę dni wcześniej kupiła sukienkę
napisał/a: aitutaki 2015-03-23 12:32
sysolina91 napisal(a):Dzirwczyny normlnie zycie mi wczoraj przed oczami przelecialo myslalam ze zawalu dostane.... Normalnie jakis idiota dostawczakiem jechał prosto na nas na czolowke Mojemu P. Udalo sie w osratniej chwili odbic i minimalnie sie z nim minac Az mi sie slabo zrobiło jak zobaczylam ten samochod
to jest straszne, że przez takich idiotów inni mogą ucierpieć

pomarańcza napisal(a):Moja mama ma takie tendencje do wzruszania się, że już mi powiedziała, żebym jej nie zrobiła na weselu żadnej niespodzianki, jakiejś niezapowiedzianej dedykacji, wzruszającej mowy, czy czegoś w tym stylu
nasze mamy teraz przeżywają, że będą płakały na błogosławieństwie

mazurka006 napisal(a):Ja też za pierwszym, mnie uczył mój ukochany.
super

mazurka006 napisal(a):Za to kupiłam sukienkę na poprawiny i bransoletkę
I wczoraj odebraliśmy obrączki
ekstra wrzuć nam zdjęcia

mazurka006 napisal(a):reszta to okolice a zostało nam raptem ok 10 zaproszeń
sprawnie poszło

mazurka006 napisal(a):Ale tak nas te zapraszanie męczy mówię wam dobrze,że to już końcówka
teraz już rozumiem o co chodzi

pomarańcza napisal(a): Poszłam do salonu w Katowicach, żeby przymierzyć czarne (bo pudrowego akurat nie było) i jak wybrałam rozmiar, to panie mi zamówiły
a masz już je w domu?

malwinka89 napisal(a):300 strona
przed pierwszym ślubem w sekcie musimy do 400 dobić

chivata napisal(a):Nie spodziewałam się oświadczyn, tak wcale a wcale
my to oglądaliśmy wcześniej pierścionki i o dacie rozmawialiśmy

madzik925 napisal(a):A jak to zrobiliście? Chodzi mi o sam fakt "Zaproszenia" Powiedzieliście, że chcielibyście zaprosić rodziców na ślub czy jakoś inaczej to sformułowaliście?
powiedzieliśmy coś w stylu, że rozpoczynamy zapraszanie i chcielibyśmy im wręczyć zaproszenie speszjal edyszyn no i że to nie jest typowe zaproszenie i żeby sobie przeczytali

różyczka123 napisal(a):Mój M. chce wziąć dziadka krawca, a mnie niekoniecznie.
A ja bym chciała chyba pójść.
ja też chcę iść, przekonuj swojego M

pomarańcza napisal(a):Przeżyliśmy spotkanie rodziców. Było całkiem w porządku. Nawet przeszli na "ty". Pokazaliśmy im wszystkim jeszcze raz nasz samochód, fotografa, zdjęcia sali, menu i rozmawialiśmy o różnych szczegółach technicznych, np. transporcie gości, winietkach itp. Ale wszystko było tak na luzie i naturalnie. Ulżyło mi
super no i sporo tych ślubnych tematów, u nas to mało rozmawiali o ślubie, na "Ty" też przeszli od razu pewnie jeszcze jedno spotkanie będzie przed ślubem, to tematy weselne będą szerzej omówione

pomarańcza napisal(a):Jeszcze tyle czekania do tego września, a ja już nie mam co robić. Za długo! Przeczytałam dziś chyba połowę tego wątku i wątki dziewczyn z relacjami ze swoich ślubów. Wiem, że pewnie 16 września wieczorem mi przypomnicie, że narzekałam na wolno płynący czas, a to już jutro
teraz to już z górki

cichaaaa::) napisal(a):załatwiliśmy sprawy u księdza spisaliśmy protokół nie było tak źle. Aczkolwiek ksiądz musiał pokazać swoje.. Mówiłam wam że za nim nie przepadam. Był trochę zgryźliwy..
najważniejsze, że już załatwione a jak wypełnialiście ten protokół - razem czy pojedynczo wchodziliście?

cichaaaa::) napisal(a): Dzień był pełen atrakcji zaprosiliśmy starostów i co najważniejsze skończyliśmy nauki w Poradni i mamy już to z głowy

superancko a starostowie to są jednocześnie świadkami, tak?

cichaaaa::) napisal(a):Dzisiaj ksiądz czytał nasze zapowiedzi fajnie było usłyszeć to w kościele


madzik925 napisal(a):Jutro się to na pewno zmieni Bo w tygodniu zawsze więcej Tak to jest jak się niektórych nudzi w pracy
właśnie zaraz będzie dowód na to

różyczka123 napisal(a):A ja mam jakiś średni czas, boję się tego natłoku: uczelnia - ślub, no stresuję się, a mam wrażenie, że ani M, ani mama nie rozumieją.
na razie się na zapas nie stresuj

amilka napisal(a):Ale super oświadczyny
dziękuję w imieniu T

amilka napisal(a): No i pomagałam mamie znaleźć sukienkę na wesele i jej kupiłam Aż tu nagle mama mi mówi, że już parę dni wcześniej kupiła sukienkę
jakie te sukienki? moja mama musi jeszcze na poprawiny sobie kupić

chivata napisal(a):O kurde, ja jestem wierząca i praktykująca, ale 5 przykazań kościelnych czy 6 prawd wiary w życiu bym nie powiedziała.
ja bym powiedziała, ale przykazanie kościelne to w tej starej wersji umiem

dotarłam do Was Dziewuszki
weekend był szalony, w sobotę jak wyjechaliśmy z zaproszeniami, to do domu o północy wróciłam wczoraj też cały dzień zszedł, bo trzy zaproszenia przed obiadem jeszcze wręczyliśmy, a potem jak po 14 ruszyliśmy, to 20.30 skończyliśmy, później jeszcze pakowanie i podróż do Łodzi, więc jak wróciliśmy to padnięci byliśmy no ale przez te dwa dni wręczyliśmy 32 zaproszenia
w ogóle nie spodziewałam się, ze takie miłe będzie usłyszeć jak ktoś od razu mówi, że z chęcią przyjdzie

chivata, już 4 z przodu
napisał/a: amilka2 2015-03-23 13:14
aitutaki napisal(a):jakie te sukienki?


Jedna taka trochę w stylu marynarskim, z czerwonym paskiem (to ta co mamie kupiłam), a ta, co mama sobie kupiła, to taka hmmm ciężko ją opisać, taka bardzo impresjonistyczna

aitutaki napisal(a):a bym powiedziała, ale przykazanie kościelne to w tej starej wersji umiem


Ja aż wstyd się przyznać, ale chyba bym nie powiedziała

aitutaki napisal(a):w sobotę jak wyjechaliśmy z zaproszeniami, to do domu o północy wróciłam wczoraj też cały dzień zszedł, bo trzy zaproszenia przed obiadem jeszcze wręczyliśmy, a potem jak po 14 ruszyliśmy, to 20.30 skończyliśmy, później jeszcze pakowanie i podróż do Łodzi, więc jak wróciliśmy to padnięci byliśmy no ale przez te dwa dni wręczyliśmy 32 zaproszenia


Szaleństwo Ale sporo rozdaliście

aitutaki napisal(a):hivata, już 4 z przodu


O tak, nowa cyferka, chivata
napisał/a: aitutaki 2015-03-23 13:39
amilka napisal(a):a ta, co mama sobie kupiła, to taka hmmm ciężko ją opisać, taka bardzo impresjonistyczna
jakie super określenie a jaki fason?
napisał/a: amilka2 2015-03-23 14:57
aitutaki napisal(a):a jaki fason?


Dokładnie taką kupiła (przeniosłam do tematu o strojach naszych mam)
napisał/a: aitutaki 2015-03-23 15:08
amilka napisal(a):Dokładnie taką kupiła:
ładna, podoba mi się
napisał/a: różyczka123 2015-03-23 15:12
Śliczna sukienka. :)

[ Dodano: 2015-03-23, 15:13 ]
Napiszę więcej z domu. :)
napisał/a: asieczka92 2015-03-23 15:16
amilka, ładna :) ale przenieś do innego tematu :)

co do TSH i tarczycy, ja mam TSH fatalne i fatalnie się czuje. Chociaż też miałam żelazo niskie i biorę tabletki i ciut mi lepiej :)

jak się nic nie zmieni, to wódka będzie we środę-czwartek :)
napisał/a: amilka2 2015-03-23 15:31
asieczka napisal(a):ale przenieś do innego tematu :)


Którego najlepiej? Bo nie widziałam tematu z sukienkami dla mam

asieczka napisal(a):jak się nic nie zmieni, to wódka będzie we środę-czwartek :)


napisał/a: asieczka92 2015-03-23 15:33
amilka, http://forum.we-dwoje.pl/topics10/jak-powinny-wygladacnasze-mamy-i-tesciowe-na-naszym-slubie-vt1151,30.htm :)
napisał/a: amilka2 2015-03-23 15:44
asieczka, dzięki już przenoszę
napisał/a: asieczka92 2015-03-23 15:45
proszę :)

my wstępnie postanowiliśmy, że rezygnujemy z kupna tego domu.