Śluby 2015

malwinka89, asieczka u Was już mniej niż pół roku

cichaaaa::) napisal(a):

i Gnijąca Panna Młoda co to takiego

musimy zobaczyć tą bajke kiedyś :D

pomarańcza napisal(a):

zdałam prawko!!

gratulacje!

megul napisal(a):

Ale teraz w sumie w ogóle nie jeżdżę.... właściwie nie mam gdzie

ja z tego powodu do tej pory nie zrobiłam prawka, ale planuję je zrobić w tym roku :)

amilka nie martw się spotkaniem, na pewno będzie dobrze :)
u nas obie strony miały obawy, że nie będą mieli o czym rozmawiać, a tematów nie brakowało :)

aitutaki, 99 dni

pomarańcza napisal(a):

teść upierał się, że świadkowie muszą z nami jechać samochodem i koniec

aitutaki napisal(a):

i teraz mam pytanie - osoby towarzyszące świadków będę u Was na błogosławieństwie?

raczej nie

poziomka_ napisal(a):

u Was już mniej niż pół roku

si mój J jest przerażony

aitutaki napisal(a):

teraz sobie plecak upatrzyłam

A widzisz zawsze są dobre strony Ja pamiętam, jak wróciliśmy, to były tylko 3 dni (długi weekend sierpniowy), jak mnie nogi bolały Ale to było takie fajne zmęczenie, cieszyłam się, że tyle przeszliśmy, zobaczyliśmy i to wszystko razem No i A. mi buta naprawił, bo się rozwalił akurat w trakcie wycieczki Teraz muszę kupić nowe, jak byśmy pojechali w góry w podroż poślubną (tak planujemy).

aitutaki napisal(a):

u nas rodzice się zawsze rozgadują na różne tematy

Oby u nas też tak było

poziomka_ napisal(a):

amilka nie martw się spotkaniem, na pewno będzie dobrze :)
u nas obie strony miały obawy, że nie będą mieli o czym rozmawiać, a tematów nie brakowało :)

Dzięki

aitutaki napisal(a):

i teraz myślę, żeby jedno ze świadków jechało z nami z przodu, a drugi w innym aucie np. z naszymi rodzicami, i teraz mam pytanie - osoby towarzyszące świadków będę u Was na błogosławieństwie?

Najprawdopodobniej będą u nas :) Dlatego nie chcemy ich rozdzielać. Myślimy o tym, żeby jedna para jechała z moimi rodzicami, a druga z rodzicami R.

aitutaki napisal(a):

najlepsze wyjście, bo wdawać się w dyskusję nie ma sensu, jeśli ktoś nie przyjmuje argumentów drugiej strony

60% spraw rozwiązuje się sama. Nie roztrząsam tematu i w większości przypadków okazuje się, że po jakimś czasie druga strona w ogóle nie pamięta o co się tak upierała. A robię po swojemu i nikomu się nie tłumaczę. 3 głębokie wdechy i emocje opadają.

aitutaki napisal(a):

macie już jakiś pomysł na garnitur?

Najpierw nakręciłam się na ciemny granat. Ale teraz mi przeszło i stwierdziliśmy, że czarny będzie najlepszy. I dodatki w stylu muszki itp. najlepiej byłoby gdyby były w odcieniu ivory (nie kremowe, bo czasem te kremowe odcienie wyglądają jak pożółkłe).

asieczka napisal(a):

my na Poznańskim rynku, w restauracji :)

Ty też jesteś z Poznania? Umknęło mi.

aitutaki napisal(a):

ja trochę pokręciłam hh, na razie delikatnie, ale dobrze, że zaczęłam

Pięknie! Ja dziś jestem na szkoleniu, ale jutro zanim M. przyjedzie planuję poćwiczyć lub iść pobiegać jak będzie tak ładnie świecić!

amilka napisal(a):

Ja wczoraj zaliczyłam ćwiczenia na pupę Mel B, ponadto ćwiczenia na łydki no i trening całego ciała

I like it!

amilka napisal(a):

Poza tym, szykuje się za tydzień w sobotę spotkanie naszych rodzin Mama jutro będzie dzwonić i zapraszać. Denerwuję się trochę.

Oj, rozumiem te nerwy. My już na szczęście mamy to za sobą. Pomiędzy moimi rodzicami a rodzicami M. jest spora różnica wieku i zbyt wielu wspólnych tematów nie mają.

pomarańcza napisal(a):

zdałam prawko!!!!

Gratki!!

amilka napisal(a):

Ja dopiero pierwszy raz była w zeszłym roku, ale w sumie to mogłabym częściej jeździć. Dotąd jeździłam tylko nad morze, więc stąd mój zapał

A ja w Zakopcu jeszcze nie byłam. Ale na pewno by mi się spodobało. Uwielbiam podróże - małe i duże.

pomarańcza napisal(a):

Najpierw nakręciłam się na ciemny granat. Ale teraz mi przeszło i stwierdziliśmy, że czarny będzie najlepszy. I dodatki w stylu muszki itp. najlepiej byłoby gdyby były w odcieniu ivory (nie kremowe, bo czasem te kremowe odcienie wyglądają jak pożółkłe).

My też byśmy chcieli dodatki w kolorze ivory lub w klasycznej czerni.

[ Dodano: 2015-03-20, 14:31 ]
mała ankieta na FB - zajrzyjcie

poziomka_ napisal(a):

musimy zobaczyć tą bajke kiedyś

warto

poziomka_ napisal(a):

aitutaki, 99 dni

malwinka89 napisal(a):

mój J jest przerażony

mój T za każdym razem jak mu mówię ile zostało, to mi odpowiada - weź mnie nie strasz

amilka napisal(a):

No i A. mi buta naprawił, bo się rozwalił akurat w trakcie wycieczki

słodko my rok temu też byliśmy w sierpniu, kolega z nami pojechał i Giewont zdobyliśmy bo w ogóle to T mi się oświadczył pod szczytem Giewontu - tak mniej więcej w 2/3 może 3/4 drogi, nie daliśmy rady wejść bo wtedy śnieg był, a mieliśmy śliskie buty

pomarańcza napisal(a):

Myślimy o tym, żeby jedna para jechała z moimi rodzicami, a druga z rodzicami R.

my musimy to rozplanować logistycznie, bo z rodzicami T to pewnie będzie jechał jego brat z narzeczoną, no i chyba dziadkowie też przyjadą na błogosławieństwo

pomarańcza napisal(a):

Ale teraz mi przeszło i stwierdziliśmy, że czarny będzie najlepszy

chivata napisal(a):

Uwielbiam podróże - małe i duże.

ja też

chivata napisal(a):

My też byśmy chcieli dodatki w kolorze ivory lub w klasycznej czerni.

mi się widzi czarna mucha, mam nadzieję, że T będzie tego samego zdania

chivata napisal(a):

mała ankieta na FB - zajrzyjcie

super pomysł z tą ankietą

aitutaki napisal(a):

dla mnie to zwyczajne się wydaje może się to wzięło stad, żeby bezpośrednio młodym wręczyć i jednocześnie podziękować za zabawę

kochana jesteś

No możliwe, że masz rację ;) Co zakątek to jakiś nowy zwyczaj ;) Także nie ma co się tym przejmować :) No chyba, żebyście ogłosili wszystkim np. przed kościołem po ślubie, że wszystkie życzenia są w 1 czasie..
Nie ma za co ;) :*

różyczka123 napisal(a):

Madzik, myślę że to nie ma aż takiego znaczenia. :)

Kurde, to ja już sama nie wiem.. Na przymiarce zapytam się mojej krawcowej i wtedy będziemy myśleć czy wszyć go czy nie..

amilka napisal(a):

Wow nieźle. Ale u nas to by było cale przedsięwzięcie, jak się przemieścić ze strojami, jak i gdzie się uczesać, pomalować itp Tak że poprzestaniemy na okolicach, choć oczywiście Zakopane jest takim naszym miejscem, to fakt, w zeszłym roku byliśmy i było wspaniale

Jak widać oni jakoś dali z wszystkimi strojami,a siostra sama się czesała i malowała ;) Także jak widać dla chcącego nic trudnego ;)
pomarańcza super!! gratulację wielkie! :) Haha i co na to Twoja mama? :)

aitutaki napisal(a):

mój T co roku chce jeździć do Zakopca

No to kiedyś się musimy umówić, bo my bardzo często jeździmy wypocząć do Zakopanego :D
Madzia_0302 biedna :* Mam nadzieję, że się wszystko ułoży i wrócisz już do Nas częściej

aitutaki napisal(a):

osoby towarzyszące świadków będę u Was na błogosławieństwie?

Hmmm.. Dziewczyna mojego brata (który jest moim świadkiem) na pewno będzie w domu bo przyjedzie już rano. A co do chłopaka świadkowej to nie mam pojęcia. W sumie się nie zastanawiałam nad tym..

Witam wybaczcie ze tak malo się udzielam ale nie najlepiej sie czuje ostatnio nie wiem w ogole co sie ze mna dzieje

[ Dodano: 2015-03-20, 19:05 ]
Atuitaki sliczne kolczyki

różyczka123 napisal(a):

Kochany!

i to jeszcze jak :D

aitutaki napisal(a):

ja fajnie, takie proste sytuacje, a jak cieszą

"Cieszmy się z małych rzeczy. Bo wzór na szczęście w nich zapisany jest."
pomarańcza, brawo

chivata napisal(a):

Ty też jesteś z Poznania? Umknęło mi.

małopolska ;) na urlopie byliśmy ;)

aitutaki napisal(a):

słodko my rok temu też byliśmy w sierpniu, kolega z nami pojechał i Giewont zdobyliśmy bo w ogóle to T mi się oświadczył pod szczytem Giewontu - tak mniej więcej w 2/3 może 3/4 drogi, nie daliśmy rady wejść bo wtedy śnieg był, a mieliśmy śliskie buty

Fajne oświadczyny.

aitutaki napisal(a):

super pomysł z tą ankietą

Dziękuję! I przy okazji dziewczyny, zachęcam do oddania głosu w ankietce!

madzik925 napisal(a):

Dziewczyna mojego brata (który jest moim świadkiem) na pewno będzie w domu bo przyjedzie już rano. A co do chłopaka świadkowej to nie mam pojęcia. W sumie się nie zastanawiałam nad tym..

Mój M. był świadkiem u swojego brata i w sumie to czułam się dziwnie... Pojechaliśmy tam jakieś 5 minut po błogosławieństwie, nikt mnie nie zapraszał, M. mnie po prostu zabrał. A dla mnie to jest intymny moment. Dlatego, jeżeli chcesz się wczuć w sytuację 2 osoby to zaproś dziewczynę brata i chłopaka świadkowej. Będzie im bardzo miło. No chyba, że ja jakaś przewrażliwiona jestem.

sysolina91 napisal(a):

wybaczcie ze tak malo się udzielam ale nie najlepiej sie czuje ostatnio nie wiem w ogole co sie ze mna dzieje

Wybaczamy. Kuruj się, kochana!

asieczka napisal(a):

małopolska ;) na urlopie byliśmy ;)

I jak Ci się Poznań podobał? Wyjątkowe miejsce, prawda?

chivata napisal(a):

I jak Ci się Poznań podobał? Wyjątkowe miejsce, prawda?

Ogólnie bardzo fajne :) ale i tak wolę Wrocław :P

chivata napisal(a):

aitutaki napisał/a:
słodko my rok temu też byliśmy w sierpniu, kolega z nami pojechał i Giewont zdobyliśmy bo w ogóle to T mi się oświadczył pod szczytem Giewontu - tak mniej więcej w 2/3 może 3/4 drogi, nie daliśmy rady wejść bo wtedy śnieg był, a mieliśmy śliskie buty


Fajne oświadczyny.

pięknie my kochamy góry, chodzimy dużo zawsze myślałam, że P. mi się tak oświadczy a tu w restauracji :)

Cześć dziewczyny Ja niestety dalej zalatana jestem ale wieczorkiem staram się ogarnąć troszkę forum.
Pomarańcza Gratuluję zdania prawka Fajnie twój narzeczony powiedział hehe możesz być dumna
aitutaki nie słyszałam o tej bajce ale na pewno sprawdzę na necie
Amilka Nie martw się spotkaniem rodziców będzie dobrze i na pewno znajdą jakiś temat
Chivata super pomysł z tą ankieta szkoda tylko że bliżej was nie mieszkam
Madzia0302 czekamy na zdjęcie zaproszenia. Urwanie głowy masz widzę i bardzo dużo tych egzaminów