Śluby 2015
napisał/a:
madziolina925
2015-06-22 22:38
Madzia_0302a po czym ona od razu wnioskuje,że przytyłaś? bezczelna ta baba.. ;/ może przejedź się do niej i porozmawiaj z nią..
napisał/a:
Madzia_0302
2015-06-22 22:45
madzik925 no właśnie nie wiem. Może myli osoby, ale ja nie mając pewności nie mówiłabym czegoś takiego do innych ludzi Jak się tylko trochę podleczę, to na pewno pójdę, bo mnie strasznie to już denerwuje.
napisał/a:
madziolina925
2015-06-22 23:34
No ja się wcale nie dziwię.. Bo sama bym się denerwowała w takim wypadku.. Jak się spotkasz z nią i pogadacie to może dojdziecie do konsensusu :D
napisał/a:
amilka2
2015-06-23 08:22
Tak, profesjonalnie do tego podchodzą I jest duży wybór (jakbyś chciała ulotkę z 5% rabatem do tego salonu, to mogę Ci dać - ja jak kupowałam chyba głowę miałam gdzie indziej, bo zupełnie o tym zapomniałam ) Wydaje mi się poza tym, że salon brafitterski widziałam także na Półwiejskiej, jak się idzie od Kupca Poznańskiego w stronę Starego Browaru, ale nie pamiętam nazwy. No i niedaleko mnie, na ul. Słowiańskiej też jest salon z bielizną (chyba też brafitterski)
Super w takim razie, że ją wzięłaś
Poza tym są też takie w marks&spencer, kiedyś je widziałam
Łączę się w bólu, bo ja w czwartek dostałam, też 4-5 dni za wcześnie i nie wiem jak teraz będzie, póki co nieciekawie z obliczeń to wygląda. Oby jednak nam się przesunął! 2
A tak pozytywniej: dziś już masz 1 z przodu!!
Ale ten czas biegnie!
Ano właśnie
Sprawnie Ci to idzie Takie załatwianie tych wszystkich urzędów to najgorsze dla mnie ...
Szaleństwo
Każdemu się może zdarzyć
To najważniejsze, ze Ci się podobało, że panieński udany
Aitutaki 4 dni do ślubu!!!
A co do pogody: znalazłam taką: 24 stopnie, bez opadów, małe zachmurzenie
Może być?
Super
I coś znalazłaś?
Mówiłam, że nie ma czego się bać Fajnie, że tę sprawę już załatwiliście
A jakąś próbę też będziecie mieć?
No to teraz nic tylko posłuchać księdza
Gratulacje
No niestety, czasami ludzie nie umieją zupełnie tych spotkań poprowadzić Nam akurat się udało, bo mieliśmy bardzo fajną babkę, która też nikogo nie zmuszała do przynoszenia wykresów (no i dobrze, no bo po co, jak ktoś miałby z internetu ściągać).
Kurczę, straszna ta baba... Dobrze, ze tak mało już czasu do ślubu, to długo nie będziesz się z nią użerać, ale oby Ci już żadnego numeru nie odstawiła
U nas kolejne zaproszenia dziś pocztą poszły. A poza tym jutro się spotykam z kolegą i mam w planach go zaprosić
napisał/a:
sysolina91
2015-06-23 09:25
Witam Was Kochane :)
Przepraszam, że mnie nie ma ale w sobote miałam ciężki egzamin ( ale zdany) i w tą sobotę czeka mnie jeszcze gorszy :( ale aitutaki myśle o Tobie i zostało Ci jeszcze tylko 4 dni
będę nadrabiać po egzaminach :)
[ Dodano: 2015-06-23, 09:30 ]
mazurka super zasady miałaś na weselu :D i ciesze się, że jesteś taka szczęśliwa i wszystko się udało :)
Przepraszam, że mnie nie ma ale w sobote miałam ciężki egzamin ( ale zdany) i w tą sobotę czeka mnie jeszcze gorszy :( ale aitutaki myśle o Tobie i zostało Ci jeszcze tylko 4 dni
będę nadrabiać po egzaminach :)
[ Dodano: 2015-06-23, 09:30 ]
mazurka super zasady miałaś na weselu :D i ciesze się, że jesteś taka szczęśliwa i wszystko się udało :)
napisał/a:
amilka2
2015-06-23 09:32
Gratulacje!
Trzymam kciuki!!
sysolina91, Kochana, zaraz będziesz mieć 5 z przodu! I będziesz mogła załatwiać w USC
napisał/a:
malwinka89
2015-06-23 09:50
co za babsko
będzie dobrze
aitutaki,
Wczoraj rozdałam zaproszenia moim ciotką, muszę jeszcze umówić się z kuzynką i babciami a dzisiaj idziemy do złotnika z obrączkami
napisał/a:
cichaaaa::)
2015-06-23 10:07
Sysolina Ważne że zdane jeszcze tylko chwile i po egzaminach
Madzia0302 Jakaś dziwna ta twoja krawcowa ja tez bym się wkurzyła i to fest. Skoro Cię nie widziała to nie powinna takich opinii za plecami robić co za baba....
Dobrze że egzamin zdany szkoda tylko że się rozchorowałas
Tak apropo takich typowych dodatków ślubnych to z wesela zostało mi pudełko na koperty takie zwykłe i 2 tuby do strzelania białe i czerwone róże jakby ktoś chciał kupić
Wódki mi zostało 4 kartony i też zastanawiam się czy sprzedać czy zostawić na chrzciny
Madzia0302 Jakaś dziwna ta twoja krawcowa ja tez bym się wkurzyła i to fest. Skoro Cię nie widziała to nie powinna takich opinii za plecami robić co za baba....
Dobrze że egzamin zdany szkoda tylko że się rozchorowałas
Tak apropo takich typowych dodatków ślubnych to z wesela zostało mi pudełko na koperty takie zwykłe i 2 tuby do strzelania białe i czerwone róże jakby ktoś chciał kupić
Wódki mi zostało 4 kartony i też zastanawiam się czy sprzedać czy zostawić na chrzciny
napisał/a:
aitutaki
2015-06-23 11:40
ale nie zamierzam niczego kupować, czyli albo zmarznę albo nie
no to wypij za nas też
ja chyba też tak będę robiła
super jakie pończochy kupiłaś?
a sama będziesz robiła winietki? ja dzisiaj robię winietki dla rodziców
w moim salonie pończochy są za 15 zł mogę Ci paczkę wysłać
fajnie, że się tak zaaferowała swoją rolą
no i o to chodzi ja się cieszę, że te moje zabierałam na lekcje tańca, bo dzięi temu mi się trochę rozeszły i już mnie nie uciskają w palcach
czekamy na zdjęcie no i super, że u księdza przebiegło wszystko w porządku
gratulacje
ech a u innych osób też tak przekładała przymiarki?
trzymam kciuki 2
o tak chivata już jedyneczka na froncie
o tak by było świetnie
dobrze Wam idzie
gratulacje i powodzenia w sobotę 2
daj znać jak poszło
zostaw i bierzcie się do pracy
wczoraj byliśmy na ostatniej lekcji tańca, T ćwiczył w marynarce już nam dobrze idzie, obyśmy się tylko nie pomylili w sobotę kupiłam sobie też majtki ślubne
i w ramach relaksu poszliśmy spontanicznie z T do kina wczoraj fajnie było się tak wyłączyć od tego całego załatwiania, no i jak się trzymaliśmy za ręce w kinie, to mówię do T, że następnym razem będziemy się trzymać na ślubie
napisał/a:
różyczka123
2015-06-23 13:20
Namiar chętnie przyjmę i pogadam z M. czy byśmy się na coś takiego decydowali. :)
Dokładnie. :)
Takie:
wejście: Pachebel Canon
Ofiarowanie: Zima Vivaldiego cz 2
Komunia C. Caccini Ave Maria
Wyjście marsz Mendelssohna
Jeszcze dziś skrzypaczka się umówiła z organistą na próbę i się okaząło, że organista nie wie, że go chcemy na śłub.
Ale dobrze, że się dowiedziałam, wystarczył telefon i już wszystko dogadane. ;)
Chyba pójdę na tę próbę, ew. szczegóły jeszcze dogramy i już mu zapłacę, żeby w dniu ślubu nie cyrkować. :)
Ja dlatego nie krępowałąm się, żeby wziąć zapas. :D
Super. :)
Mój M. dostanie w spadku od wujka spinki, bo ten ma nadmiar. :)
Może być...
Ale kurczę chyba nic nie zrobisz...
Grozi Ci @ w dzień ślubu?
Ekhm, no może poza dekorowaniem chodnika.
Każdy mi współczuł jak mówiłam gdzie będę mieszkać, a serio - mnie się podoba. :D
Mamy super park obok, wiadomo w centrum jest trochę poopuszczanych budynków, ale całokształt zdecydowanie na plus.
I jest taniej niż we Wrocławiu, mogliśmy sobie spokojnie na wypaśną kolację iść do knajpy i nie zapłacić nie wiem ile. :D
Super, że buty już sprawdzone, to absolutnie ważne. :)
A widzisz, było dobrze, mówiłam. :D :D :D
[ Dodano: 2015-06-23, 13:29 ]
Masakra...
Moja do mnie sama dzwoniła dokładnie miesiąc przed ślubem, żeby zapytać co i jak i kiedy będę...
Oby efekt końcowy wynagrodził to wszystko. :)
Ech, co za pech... :/
Ja póki co mam małe spóźnienie, co mnie cieszy, bo to znaczy, że będę dalej od PMSu w dniu ślubu. :D
Sysolina, walcz walcz, już niedługo koniec! :D
To jest super załatwianie. :)
A ja się już nie mogę doczekać aż odetnę metki z obrączek, żeby było gotowe na ślub!
Oj dokładnie, to załatwianie to jest fajnie, ale kiedy jest przez większość czasu to się odechciewa. :)
Dobrze, że zrobiiście sobie taki relaksik, to wręcz obowiązek. :)
Matko Aitutaki 4 dni normalnie 4 ja nie wierzę!!!
A ja wczoraj zwiozłam rzeczy do M. resztę do domu, był karambol na A4 więc mieliśmy totalny poślizg, dojechałam po 1 w nocy...
A dziś dzwoniłam już do organisty, w międzyczasie ogarniam na odległość wpisy przez kogoś, dzwonię dziś do księdza i ciągle ciągle coś...
Bleee... ;)
napisał/a:
aitutaki
2015-06-23 13:52
poszło
piękne ja jeszcze muszę zadzwonić do naszej skrzypaczki i zapytać się w którym momencie mamy zacząć wychodzić, bo my na koniec mamy Ave Maria i potem marsz, no a T chce przed wyjściem podejść do ołtarza i chwilę tam uklęknąć
mój T ma od dziadka spinki
no a potem zaczynamy odliczanie do Twojego ślubu
jakoś się rozmnażają te sprawy do ogarnięcia
ja dzisiaj rozmawiałam z fotografem, powiedziałam mu, żeby na 15.30 do mnie przyjechał a teraz szykuję instrukcję do księgi gości i zaraz się biorę za winietki dla rodziców a i w międzyczasie T zamówił różowe słomki, bo barman dzwonił, że w hurtowni nie ma, więc weźmie czarne i kolorowe, a jeśli nasze zdążą dojść to wystawimy różowe i czarne
piękne ja jeszcze muszę zadzwonić do naszej skrzypaczki i zapytać się w którym momencie mamy zacząć wychodzić, bo my na koniec mamy Ave Maria i potem marsz, no a T chce przed wyjściem podejść do ołtarza i chwilę tam uklęknąć
mój T ma od dziadka spinki
no a potem zaczynamy odliczanie do Twojego ślubu
jakoś się rozmnażają te sprawy do ogarnięcia
ja dzisiaj rozmawiałam z fotografem, powiedziałam mu, żeby na 15.30 do mnie przyjechał a teraz szykuję instrukcję do księgi gości i zaraz się biorę za winietki dla rodziców a i w międzyczasie T zamówił różowe słomki, bo barman dzwonił, że w hurtowni nie ma, więc weźmie czarne i kolorowe, a jeśli nasze zdążą dojść to wystawimy różowe i czarne
napisał/a:
malwinka89
2015-06-23 16:16
tanio
dzieje się
Więc tak obrączki w czwartek do odbioru doszliśmy do wniosku, że zostawiamy takie jakie są tylko rozmiar zmieniamy i dokładamy grawer (imię+data) całość wynosi 140zł gratis je nam ładnie wyczyści i wypoleruje, no i moja obrączka będzie rozmiar mniejsza niż zaręczynowy a J ma rozmiar 24 naśmiałam się jak mierzył te próbniki
dzieje się
Więc tak obrączki w czwartek do odbioru doszliśmy do wniosku, że zostawiamy takie jakie są tylko rozmiar zmieniamy i dokładamy grawer (imię+data) całość wynosi 140zł gratis je nam ładnie wyczyści i wypoleruje, no i moja obrączka będzie rozmiar mniejsza niż zaręczynowy a J ma rozmiar 24 naśmiałam się jak mierzył te próbniki