Śluby 2015

napisał/a: różyczka123 2015-06-23 16:46
Malwinka, a to Wy przerabiacie jakieś czyjeś obrączki, czy już wcześniej zamawialiście?
Chyba coś mi umknęło przez te moje nieobecności. :)


Jesteśmy umówieni z księdzem już na to ostatnie spotkanie przed ślubem. :D

W ostatnim tygodniu będę miała do załatwienia opłata za tort i ciasta i zamówienie małego torciku dla świadka, ofiara za ślub, spotkanie z księdzem, doniesienie kartek z zapowiedzi, spowiedź... i pewnie wiele wiele innych. :D

W ogóle rodzice się widzieli nasi w ten weekend i jakieś jeszcze szczegóły dogadywali.
Mama M. załatwiła nam transport, oni kupują piwo i robią miodzionkę, my kupujemy wino i whiskey...
No... dzieje się, nie ukrywam...
Nawet chyba przed chwilą jakoś tak odetchnęłam i poczułam znów radość... :D
A może po prostu okres nadchodzi i koniec PMSa.
napisał/a: malwinka89 2015-06-23 16:52
różyczka123 napisal(a):a to Wy przerabiacie jakieś czyjeś obrączki, czy już wcześniej zamawialiście?
dostaliśmy obrączki od teściowej w zeszłym roku
różyczka123 napisal(a):Nawet chyba przed chwilą jakoś tak odetchnęłam i poczułam znów radość...
napisał/a: ~gość 2015-06-23 17:06
madzik925 napisal(a):A to leczysz się na niedoczynność? Ja właśnie odkąd na tarczycę zaczęłam chorować i schudłam przy tym to właśnie mam nieregularne...


Tak, ja mam niedoczynność. A Ty z tego co czytam masz objawy nadczynności - spadek wagi.

amilka napisal(a):Tak, profesjonalnie do tego podchodzą I jest duży wybór (jakbyś chciała ulotkę z 5% rabatem do tego salonu, to mogę Ci dać - ja jak kupowałam chyba głowę miałam gdzie indziej, bo zupełnie o tym zapomniałam ) Wydaje mi się poza tym, że salon brafitterski widziałam także na Półwiejskiej, jak się idzie od Kupca Poznańskiego w stronę Starego Browaru, ale nie pamiętam nazwy. No i niedaleko mnie, na ul. Słowiańskiej też jest salon z bielizną (chyba też brafitterski)


Zastanawiam się, czy iść w Poznaniu czy w mieście u mojego M., bo pewnie w mniejszym mieście będzie taniej. 200 zł starczyło Ci na biustonosz?

amilka napisal(a): Oby jednak nam się przesunął! 2


Oby, oby

amilka napisal(a):A tak pozytywniej: dziś już masz 1 z przodu!!


A wiesz, że nawet nie zauważyłam?

aitutaki napisal(a):w moim salonie pończochy są za 15 zł mogę Ci paczkę wysłać


Jesteś mega kochana! To obgadamy to po Twoim ślubie, dobrze? Bo mi się nie pali

aitutaki napisal(a):no i jak się trzymaliśmy za ręce w kinie, to mówię do T, że następnym razem będziemy się trzymać na ślubie


Pięknieee

różyczka123 napisal(a):Grozi Ci @ w dzień ślubu?


Grozi... A niestety gin jedyne co ma do zaoferowania to anty. Ale na szczęście nie mam żadnych bolesnych ani obfitych @, więc dam radę

różyczka123 napisal(a):Każdy mi współczuł jak mówiłam gdzie będę mieszkać, a serio - mnie się podoba. :D


To super, bo ja tam byłam raz i co mi utkwiło w pamięci to, że 70% ludzi w transporcie publicznym nie miało zębów Dlatego się cieszę, że jesteś pozytywnie nastawiona a poza tym ja uwielbiam BB w przyszłości gdzie byście chcieli mieszkać?

różyczka123 napisal(a):Nawet chyba przed chwilą jakoś tak odetchnęłam i poczułam znów radość... :D
A może po prostu okres nadchodzi i koniec PMSa.


Mi dziś promotor zatwierdził mgr i planuję w piątek drukować, bo póki co to muszę cisnąć na dopytkę w czwartek. Reszta zdana Też już chcę czuć tą radość!!!
napisał/a: pomarańcza 2015-06-23 20:25
aitutaki napisal(a):to co Ci się tak spodobało? my będziemy mieć tak zwyczajnie bez ekstra dekoracji itp, ale w sumie to nie jest najważniejsze

Oni też nie mieli żadnych fajerwerków. Bardziej chodzi mi o to, że po prostu wszystko było takie eleganckie i dopracowane w detalach. Jak kwiaty to tylko lilie i róże w kolorze białym, dodatki mieli biało-czarne (z przewagą bieli). Nawet ciasteczka w podziękowaniu dostaliśmy w tych kolorach. Żadnych cudów tam nie było, żebyście mnie źle nie zrozumiały :P tylko wiem, jak mało mieli czasu na przygotowanie i jak bardzo byli zapracowani, a w ogóle tego nie było widać.
napisał/a: różyczka123 2015-06-23 23:49
malwinka89 napisal(a):dostaliśmy obrączki od teściowej w zeszłym roku

A... :)

chivata napisal(a):Grozi... A niestety gin jedyne co ma do zaoferowania to anty. Ale na szczęście nie mam żadnych bolesnych ani obfitych @, więc dam radę

Rozumiem...
Choć pewnie wolałabyś jednak nie. ;)

chivata napisal(a):a poza tym ja uwielbiam BB w przyszłości gdzie byście chcieli mieszkać?

Też uwielbiam, zdecydowanie! :D
W przyszłości myślimy, żeby wrócić w rodzinne strony. :)

chivata napisal(a):Mi dziś promotor zatwierdził mgr i planuję w piątek drukować, bo póki co to muszę cisnąć na dopytkę w czwartek. Reszta zdana Też już chcę czuć tą radość!!!

O to fantastycznie - koniec coraz bliżej. :D


A ja z mamą walczyłam z listą gości, już tak kto gdzie śpi...
Mamy z naszej strony praktycznie wszystkich już potwierdzonych, na dniach dzwonię na salę i jakoś tak się rozszalałyśmy, że mamy praktycznie rozsadzonych gości.
Może być tylko problem, bo baliśmy się, że będzie za mało gości i tak domawialiśmy, że mamy prawie 130 jednak. ;)
I może być mały problem, bo babka mówiła, że na sali może być maks 12 okrągłych stołów, a nam by raczej 13 wychodziło..., ale mam nadzieję, że ten 13 też przejdzie, bo będzie zonk...
napisał/a: amilka2 2015-06-24 07:45
aitutaki napisal(a):wczoraj byliśmy na ostatniej lekcji tańca, T ćwiczył w marynarce już nam dobrze idzie, obyśmy się tylko nie pomylili w sobotę kupiłam sobie też majtki ślubne


My mieliśmy w poniedziałek ostatnie zajęcia i pani nas na środek poprosiła, żebyśmy zatańczyli Całkiem nieźle nam idzie, tylko musimy popracować nad wejściem do tego podnoszenia co mamy na zakończenie No i ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć

różyczka123 napisal(a):a póki co mam małe spóźnienie, co mnie cieszy, bo to znaczy, że będę dalej od PMSu w dniu ślubu. :D


To oby się tak poprzesuwało, żeby dla Ciebie było jak najlepiej 2

różyczka123 napisal(a):A ja wczoraj zwiozłam rzeczy do M. resztę do domu, był karambol na A4 więc mieliśmy totalny poślizg, dojechałam po 1 w nocy...


O kurcze... Ale ważne, że dojechałaś

aitutaki napisal(a):ja dzisiaj rozmawiałam z fotografem, powiedziałam mu, żeby na 15.30 do mnie przyjechał a teraz szykuję instrukcję do księgi gości i zaraz się biorę za winietki dla rodziców a i w międzyczasie T zamówił różowe słomki, bo barman dzwonił, że w hurtowni nie ma, więc weźmie czarne i kolorowe, a jeśli nasze zdążą dojść to wystawimy różowe i czarne


Ostatnie załatwienia już, bo dziś... tylko 3 dni do ślubu!!!!

malwinka89 napisal(a):Więc tak obrączki w czwartek do odbioru doszliśmy do wniosku, że zostawiamy takie jakie są tylko rozmiar zmieniamy i dokładamy grawer (imię+data) całość wynosi 140zł gratis je nam ładnie wyczyści i wypoleruje, no i moja obrączka będzie rozmiar mniejsza niż zaręczynowy a J ma rozmiar 24 naśmiałam się jak mierzył te próbniki


My też mamy datę plus imię A rozmiar mam taki sam jak zaręczynowy, bo on teoretycznie jest dla mnie trochę za duży (czasami się okręca) no i jak przymierzałam ten rozmiar obrączki, to było ok

różyczka123 napisal(a):Jesteśmy umówieni z księdzem już na to ostatnie spotkanie przed ślubem.


I kiedy się z nim widzicie?

U Ciebie już tylko 17 dni!!!

chivata napisal(a):200 zł starczyło Ci na biustonosz?


Tak

chivata napisal(a):A wiesz, że nawet nie zauważyłam?


To dobrze, że Ci przypomniałam o takiej pozytywnej wiadomości

chivata napisal(a):70% ludzi w transporcie publicznym nie miało zębów




chivata napisal(a):Mi dziś promotor zatwierdził mgr i planuję w piątek drukować, bo póki co to muszę cisnąć na dopytkę w czwartek. Reszta zdana Też już chcę czuć tą radość!!!


Super A kiedy obrona, już wiesz tak mniej więcej?

różyczka123 napisal(a):I może być mały problem, bo babka mówiła, że na sali może być maks 12 okrągłych stołów, a nam by raczej 13 wychodziło..., ale mam nadzieję, że ten 13 też przejdzie, bo będzie zonk.


Oby się udało
napisał/a: malwinka89 2015-06-24 09:09
różyczka123 napisal(a):I może być mały problem, bo babka mówiła, że na sali może być maks 12 okrągłych stołów, a nam by raczej 13 wychodziło..., ale mam nadzieję, że ten 13 też przejdzie, bo będzie zonk...
obu się udało
aitutaki,

amilka napisal(a):A rozmiar mam taki sam jak zaręczynowy, bo on teoretycznie jest dla mnie trochę za duży (czasami się okręca) no i jak przymierzałam ten rozmiar obrączki, to było ok
też chciałam taki rozmiar jak zaręczynowy ale facet doradził mi mniejszy i sprawdziłam, miał racje lepiej się trzyma
napisał/a: Madzia_0302 2015-06-24 15:11
madzik925 napisal(a):No ja się wcale nie dziwię.. Bo sama bym się denerwowała w takim wypadku.. Jak się spotkasz z nią i pogadacie to może dojdziecie do konsensusu

mam nadzieję, bo jeśli nie, to będę się użerać z nią do samego ślubu moja siostra mówi: ale Ci się trafiła jędza
amilka napisal(a):Gratulacje

dziękuję
amilka napisal(a):No niestety, czasami ludzie nie umieją zupełnie tych spotkań poprowadzić Nam akurat się udało, bo mieliśmy bardzo fajną babkę, która też nikogo nie zmuszała do przynoszenia wykresów (no i dobrze, no bo po co, jak ktoś miałby z internetu ściągać).

My właśnie tak mamy, musieliśmy wykupić za 20zł materiały i zrobić wykresy i tak jak mówisz, przepiszę z internetu, albo dam ten mój z kiedyś tam.
amilka napisal(a):Kurczę, straszna ta baba... Dobrze, ze tak mało już czasu do ślubu, to długo nie będziesz się z nią użerać, ale oby Ci już żadnego numeru nie odstawiła

ona cały czas coś odstawia aż się boję, czy w ogóle będę miała w czym iść do ślubu... powiedziała 3 tygodnie temu, że suknia wystarczy mi na dzień przed ślubem kiedy ja będę miała czas ją odebrać i przymierzyć? A jeśli coś będzie nie tak i będą poprawki, to co? Załamuje mnie jej postępowanie
cichaaaa::) napisal(a):Madzia0302 Jakaś dziwna ta twoja krawcowa ja tez bym się wkurzyła i to fest. Skoro Cię nie widziała to nie powinna takich opinii za plecami robić co za baba....

właśnie chodzę wkurzona, ale później jej powiem, że za wodzenie za nos i obrabianie tyłka jej nie płacę...
aitutaki napisal(a):ech a u innych osób też tak przekładała przymiarki?

nie wiem, nie mam kontaktu z tamtą dziewczyną, której szyła suknię na ślub
różyczka123 napisal(a):Masakra...
Moja do mnie sama dzwoniła dokładnie miesiąc przed ślubem, żeby zapytać co i jak i kiedy będę...
Oby efekt końcowy wynagrodził to wszystko.

moja jak na razie tylko mówi, że musi zadzwonić i to do innych ludzi... też myślałam, że skoro szyje dla salonów, to będzie inaczej, a tu masz
napisał/a: różyczka123 2015-06-24 15:28
amilka napisal(a):I kiedy się z nim widzicie?

U Ciebie już tylko 17 dni!!!

No, zonk!!! :D

Na czwartek przed ślubem - 19:00 :)



Madzia_0302 napisal(a):ona cały czas coś odstawia aż się boję, czy w ogóle będę miała w czym iść do ślubu... powiedziała 3 tygodnie temu, że suknia wystarczy mi na dzień przed ślubem kiedy ja będę miała czas ją odebrać i przymierzyć? A jeśli coś będzie nie tak i będą poprawki, to co? Załamuje mnie jej postępowanie

Moja mi daje 3 dni przed, jak dla mnie dzień przed to już trochę na gorąco...
Co prawda u mnie ponoć jakby co to jeszcze poprawki zrobi przy odbiorze, ale hm...
Oby było dobrze. :)
Przejdź się do niej może sama. :)


A ja dziś byłam na zabiegu nawilżającym na włosy, umówiłam się na próbną fryzurę jednak na przyszłą środę. :D
Kupiłam whiskey i brandy i czerwone wino, zostało jeszcze białe do kupienia. :)
napisał/a: aitutaki 2015-06-24 16:57
Odebrałam suknię

nadrobię Was później, bo piszę z telefonu
napisał/a: malwinka89 2015-06-24 18:22
Madzia_0302 napisal(a):wystarczy mi na dzień przed ślubem

aitutaki napisal(a):Odebrałam suknię
napisał/a: madziolina925 2015-06-24 18:29
amilka napisal(a):I coś znalazłaś?

Wiesz co mamy kilka pomysłów co do muchy, także musimy tylko wybrać ostatecznie i zamówić. A jeżeli chodzi o winietki to niestety cały czas szukam.. Chociaż już dzisiaj papier kupiłam :D Na winietki i na menu :D
aitutaki napisal(a): no to wypij za nas też

Nie bój się - będę pamiętać o Was
aitutaki napisal(a): super jakie pończochy kupiłaś?

http://images57.fotosik.pl/1300/de08fb778730883f.jpg takie białe i bardzo podobne tylko,że cieliste :)
aitutaki napisal(a): a sama będziesz robiła winietki? ja dzisiaj robię winietki dla rodziców

Tak, winietki i takie menu na stoły robimy sami :)
chivata napisal(a):Tak, ja mam niedoczynność. A Ty z tego co czytam masz objawy nadczynności - spadek wagi.

Wiesz co, ja tak na prawdę mam Hashimoto, ale to się wiąże o dziwo właśnie z niedoczynnością.. Mój spadek wagi to raczej był związany ze stresem w pracy w Austrii i nieregularnych posiłkach..
Madzia_0302 napisal(a):My właśnie tak mamy, musieliśmy wykupić za 20zł materiały i zrobić wykresy i tak jak mówisz, przepiszę z internetu, albo dam ten mój z kiedyś tam.

My niby też płaciliśmy 20 zł,ale wykresy uzupełnialiśmy na spotkaniach także spoko :D
aitutaki napisal(a):Odebrałam suknię

Super ja też bym chciała mieć już swoją w domu Pewnie nie możesz się napatrzeć co? :D W końcu to jeszcze 3 dni do ślubu

[ Dodano: 2015-06-24, 18:50 ]
Dziewczyny, wiecie może czy Ewangelię też można sobie wybrać czy tylko czytania?