Śluby 2015

http://forum.we-dwoje.pl/topics10/bizuteria-slubna-vt335,4395.htm#1767605
proszę bardzo :D

sysolina91, te grzebyki ślicznie wyglądają we własach a na jaki welon się w końcu zdecydowałaś?

Sysolina91 Piękny grzebyk i kolczyki cudeńka
LexieMamy podobny typ When a men loves women
Aitutaki bardzo blisko mamy 2 km raptem ale raczej nie będę do mamy na Wigilię jechać tylko spędzę u teściów

sysolina91, śliczne

Dziekuje Dziewczyny. tesciowa juz mi skrytykowala kolczyki ze niby za duzo do mojej sukienki bo jak mam gorset perelkowy to kolczyki powinnam.miec malutkie

Ha ha nie słuchaj teściowej tobie ma się podobac

lexie napisal(a):

Mój typ: When a man loves a woman

Nasz pierwszy taniec!

cichaaaa::) napisal(a):

Ha ha nie słuchaj teściowej tobie ma się podobac

Zgadzam się ! :)
A teściowa, to coś za bardzo ingeruje w Twoje wybory, już z suknią przecież tak było.
Może lepiej ją trochę hamować, żeby za bardzo się nie rozpędziła. ;)

[ Dodano: 2015-12-08, 20:33 ]

aitutaki napisal(a):

my w Święta spędzaliśmy razem, ale Wigilii jeszcze nigdy i teraz się z tego cieszę, bo jestem niesamowicie podekscytowana, że spędzimy ją razem no i będziemy na dwóch wigiliach, bo i u moich rodziców i u teściów

U nas tak samo!

aitutaki napisal(a):

jeszcze nie, czekamy na potwierdzeni płci i wtedy zaczniemy batalię

Ale Ci ta ciąża leci Jak się czujesz? Może się pokażesz?

różyczka123 napisal(a):

mieć najpierw wielką wigilię u moich rodziców, a potem u teściów

My chyba też zaliczymy dwie wigilie

sysolina91 napisal(a):

ustalukismy menu weselne

I co tam wybraliście?

sysolina91 napisal(a):

ale przeraza mnie fakt ze jeszcze za bardzo nie uczylismy sie go

Będzie dobrze, zobaczysz Też mnie przerażała wizja tego, ze będziemy na scenie tylko my, ale jak przyszło co do czego, to na nikogo innego nie zwracałam uwagi poza Mężem
A planujecie jakiś konkretny taniec, układ, czy taki przytulaniec będzie?

lexie napisal(a):

bo moja najlepsza przyjaciółka i zarazem świadkowa doczekała się wreszcie pierścionka! Trochę się dziewczyna spinała, byłyśmy pewne że w wakacje się zaręczą, a tu nic... Odbyła się poważna rozmowa z chłopakiem, On powiedział, że w ciągu najbliższego pół roku się nic nie zmieni, więc przestałyśmy o tym gadać i marzyć. A tu niespodzianka, Mikołaj przyszedł dzień wcześniej i to z pierścionkiem, radość wielka! Nikt się nie spodziewał.

Jej super, gratulacje dla nich

lexie napisal(a):

że wybierzemy się w któryś grudniowy weekend do Poznania,

A propos dziewczyny, tak mi się przypomniało - co z naszym sektowym spotkaniem?

malwinka89 napisal(a):

bardziej nie mogę się doczekać przyszłego roku jak będziemy we trójkę

Tobie też migusiem ta ciąża leci Jak się czujesz?

aitutaki napisal(a):

przećwiczcie sobie pierwszy taniec na Waszej sali, żeby się zapoznać z parkietem

aitutaki napisal(a):

o i będziemy na dwóch wigiliach, bo i u moich rodziców i u teściów

sysolina91 napisal(a):

https://www.youtube.com/watch?v=I-bWW8qjedo

Nasza piosenka

sysolina91 napisal(a):

proszę bardzo

piękne!

cichaaaa::) napisal(a):

obie ma się podobac

Dokładnie

Dziewczyny dziękuję za wszystkie kciuki Przydały się, bo: ZDAŁAM Jestem oficjalnie na 3 roku aplikacji Dostałam 4, więc w ogóle pełne zdziwienie z mojej strony, bo stres mnie prawie zeżarł i dostałam zaćmienia umysłu i trochę pokręciłam. Potem wyszłam i jak ponownie weszłam, to przewodniczący komisji do mnie: No, zdała pani. I potem się mnie pytają, jak siebie oceniam. A ja (mając w pamięci to, co mówiłam): No tak na 3. A oni do mnie: no to lekko panią skrzywdziliśmy (ja w myślach: co, 3-, 3=??) I potem ten widok 4 bezcenny
Przytachałam na egzamin całą torbę materiałów i tam powtarzałam (3 godziny czekałam na swoją kolej, bo byłam na liście jeszcze wg panieńskiego nazwiska, więc wchodziłam prawie na sam koniec). Moze Puchatek tez pomógł, bo też go ze sobą zabrałam

Amilkato Puchatek na pewno szczęście przyniósł ale wiedza tez się przydala
Sysolina to jak wasze menu ?

cichaaaa::) napisal(a):

Amilkato Puchatek na pewno szczęście przyniósł ale wiedza tez się przydala

Z pewnością A Puchatek się wyeksploatował w mojej trobie, bo jak go wyjęlam potem w domu, to mu jedno oko odpadło, ale już przyklejone

amilka napisal(a):

Może się pokażesz?

No właśnie! Prosimyyyy!

amilka napisal(a):

A propos dziewczyny, tak mi się przypomniało - co z naszym sektowym spotkaniem?

No właśnie Ja się piszę nadal. Choć Mąż będzie niepocieszony perspektywą dnia bez Żonki.

amilka napisal(a):

Dziewczyny dziękuję za wszystkie kciuki Przydały się, bo: ZDAŁAM Jestem oficjalnie na 3 roku aplikacji Dostałam 4, więc w ogóle pełne zdziwienie z mojej strony, bo stres mnie prawie zeżarł i dostałam zaćmienia umysłu i trochę pokręciłam. Potem wyszłam i jak ponownie weszłam, to przewodniczący komisji do mnie: No, zdała pani. I potem się mnie pytają, jak siebie oceniam. A ja (mając w pamięci to, co mówiłam): No tak na 3. A oni do mnie: no to lekko panią skrzywdziliśmy (ja w myślach: co, 3-, 3=??) I potem ten widok 4 bezcenny
Przytachałam na egzamin całą torbę materiałów i tam powtarzałam (3 godziny czekałam na swoją kolej, bo byłam na liście jeszcze wg panieńskiego nazwiska, więc wchodziłam prawie na sam koniec). Moze Puchatek tez pomógł, bo też go ze sobą zabrałam

Gratulacje! Amilka - nasz mózg

lexie napisal(a):

ratulacje! Amilka - nasz mózg

Nie no, dzięki dziewczyny Kochane jesteście