Śluby 2015

napisał/a: aitutaki 2014-09-30 12:34
mazurka006 napisal(a):Będziemy mieli plan ustawienia stołów.
a to fajnie, mignęły mi juz gdzieś takie zdjęcia

a kuzynów będzie usadzać obok swojej rodziny czy wśród innych młodych ludzi?

mazurka006 napisal(a):i na odwrocie menu będą numerki stołów
a po ile menu na stole będzie?
napisał/a: mazurka006 2014-09-30 12:59
aitutaki napisal(a):a kuzynów będzie usadzać obok swojej rodziny czy wśród innych młodych ludzi?

My mamy okrągłe stoły po 10 osób i mam nadzieję,ze ich jakoś pousadzamy ale wiem ze bedzie ogromny problem.
Jeszcze nie wiem jak to wyjdzie ale chcemy by przy jednym siedzieli nasi znajomi przy drugim koledzy z os.tow z pracy W. nastepny rodzina mlodsze pokolenie nastepnie starsze pokolenie zobaczymy jak to wyjdzie
A menu myśle że na 10 osób czyli na jednym stole ze 3 wystarczą.
napisał/a: malwinka89 2014-09-30 17:03
mazurka006 napisal(a):Dziewczyny będziecie mieć błogosławieństwo?
my nie chcemy ale nie wiem jak to wyjdzie
napisał/a: madziolina925 2014-09-30 18:32
mazurka006 napisal(a):Dziewczyny będziecie mieć błogosławieństwo?


Oczywiście, że tak. Nie wyobrażam sobie wyjścia do Kościoła bez błogosławieństwa rodziców i rodziców chrzestnych.

aitutaki napisal(a):
madzik925 napisal(a):My winietki na pewno będziemy mieć
mazurka006 napisal(a):My będziemy mieć bo bez winietek zawsze jest zamieszanie
a planujecie kogoś poprosić, żeby wskazywał gościom stoły, czy sami będą sobie szukać?


Hmmm.. Raczej przy wejściu będzie tablica jakaś z numerami stolików i tam będzie napisane kto przy jakim stoliku siedzi. No i później już będą winietki na stołach także miejsce przy stole już sam sobie każdy znajdzie.

aitutaki napisal(a):
mazurka006 napisal(a):Będziemy mieli plan ustawienia stołów.
a to fajnie, mignęły mi juz gdzieś takie zdjęcia

a kuzynów będzie usadzać obok swojej rodziny czy wśród innych młodych ludzi?


Hmmm.. Raczej kuzynów z obu rodzin osobno, a znajomych przy jednym stoliku. Bo mamy dużo wspólnych znajomych. Ale to wszystko się okaże jak poznamy dokładny plan ułożenia stolików :)
napisał/a: aitutaki 2014-10-01 16:56
mazurka006, a na ile osób planujecie? bo nie pamiętam czy pisałaś

madzik925 napisal(a):i rodziców chrzestnych

o a z tym się nie spotkałam

madzik925 napisal(a):Bo mamy dużo wspólnych znajomych
my większość znajomych, których będziemy zapraszać, tez mamy wspólnych
napisał/a: mazurka006 2014-10-01 19:23
aitutaki napisal(a):mazurka006, a na ile osób planujecie? bo nie pamiętam czy pisałaś

Zaprosimy ok 150 ale wiemy i spodziewamy się że przyjdzie ok 120 osób.
aitutaki napisal(a):my większość znajomych, których będziemy zapraszać, tez mamy wspólnych

My również.
madzik925 napisal(a):mazurka006 napisał/a:
Dziewczyny będziecie mieć błogosławieństwo?

Oczywiście, że tak. Nie wyobrażam sobie wyjścia do Kościoła bez błogosławieństwa rodziców i rodziców chrzestnych.

Pytałam dlatego,że u mnie z moim ojcem cała rodzina ma zły kontakt(prawie nikt z nim nie rozmawia) dlatego błogosławieństwo jest w mojej sytuacji takie przykre dla mnie...i nie wiem co robić.
napisał/a: aitutaki 2014-10-01 23:09
mazurka006 napisal(a):Pytałam dlatego,że u mnie z moim ojcem cała rodzina ma zły kontakt(prawie nikt z nim nie rozmawia) dlatego błogosławieństwo jest w mojej sytuacji takie przykre dla mnie...i nie wiem co robić.
no to niezręczna sytuacja, a Ty jaki masz kontakt ze swoim tatą?
napisał/a: mazurka006 2014-10-02 10:44
aitutaki napisal(a):no to niezręczna sytuacja, a Ty jaki masz kontakt ze swoim tatą?

Jak coś do mnie powie to mu odpowiem a tak to nie mam ochoty z nim rozmawiać. Mieszka razem z nami tylko że na dole my na górze ale jakby było błogosławieństwo to u niego w pokoju...i tak mnie to dręczy,męczy i nurtuje.To samo z usadzeniem go przy stole na weselu..jak tu go usadzić jak prawie nikt z nim nie rozmawia.mówie wam dziewczyny masakra.Cieszcie się,że nie macie takiego problemu...
napisał/a: madziolina925 2014-10-02 16:05
mazurka006 napisal(a):
aitutaki napisal(a):no to niezręczna sytuacja, a Ty jaki masz kontakt ze swoim tatą?

Jak coś do mnie powie to mu odpowiem a tak to nie mam ochoty z nim rozmawiać. Mieszka razem z nami tylko że na dole my na górze ale jakby było błogosławieństwo to u niego w pokoju...i tak mnie to dręczy,męczy i nurtuje.To samo z usadzeniem go przy stole na weselu..jak tu go usadzić jak prawie nikt z nim nie rozmawia.mówie wam dziewczyny masakra.Cieszcie się,że nie macie takiego problemu...


O kurcze.. No to faktycznie trudna sytuacja.. Porozmawiaj może z mamą jeżeli masz z nią lepszy kontakt.. Może ona coś doradzi..
napisał/a: malwinka89 2014-10-02 16:09
mazurka006 napisal(a):.Cieszcie się,że nie macie takiego problemu...
ja mam ale z teściami, bo są po rozwodzie, teść ma inną żonę, teściowa rozwodzi się z drugim mężem
napisał/a: madziolina925 2014-10-02 20:00
malwinka89 napisal(a):
mazurka006 napisal(a):.Cieszcie się,że nie macie takiego problemu...
ja mam ale z teściami, bo są po rozwodzie, teść ma inną żonę, teściowa rozwodzi się z drugim mężem


A jakie są stosunki teściowej z teściem?
napisał/a: aitutaki 2014-10-02 20:26
malwinka89 napisal(a):ja mam ale z teściami, bo są po rozwodzie, teść ma inną żonę, teściowa rozwodzi się z drugim mężem
no to nie dziwię się, że nie chcecie błogosławieństwa, no chyba że teść z teściową są w stanie normalnie obok siebie funkcjonować

mazurka006 napisal(a):Jak coś do mnie powie to mu odpowiem a tak to nie mam ochoty z nim rozmawiać. Mieszka razem z nami tylko że na dole my na górze ale jakby było błogosławieństwo to u niego w pokoju...i tak mnie to dręczy,męczy i nurtuje.
porozmawiaj może z mamą, jak ona to widzi

mazurka006 napisal(a):To samo z usadzeniem go przy stole na weselu..jak tu go usadzić jak prawie nikt z nim nie rozmawia
nawet rodzina z jego strony?