Śluby 2016

napisał/a: jak_malina 2016-03-11 09:52
megul napisal(a):
A myślałam, że nikt mnie nie pobije

sorki
megul napisal(a):Nie kumam tej tradycji z obrazem Już widzę minę rodziców jakbyśmy im święty obrac dali
Ale skoro u Was się tak robi to czemu nie

no właśnie ja też nie... pierwsze słyszę
napisał/a: Nellaa 2016-03-11 10:05
megul napisal(a):
Nie kumam tej tradycji z obrazem :P Już widzę minę rodziców jakbyśmy im święty obrac dali

ale z tego co ja zrozumiałam to młodzi otrzymują obraz od rodziców ja też pierwszy raz słyszę o czymś takim, możesz zdradzić z jakiej części Polski jesteś? ciekawa jestem z jakich rejonów wywodzi się taka tradycja
napisał/a: chrząszczyk 2016-03-11 12:04
nuuutella napisal(a):czasem rodzice podarowują obraz młodym, np. ze św. Rodziną, czasem go świadek trzyma podczas mszy


u nas tak jest tylko raczej od chrzestnych sie go dostaje

megul napisal(a):Nie kumam tej tradycji z obrazem Już widzę minę rodziców jakbyśmy im święty obrac dali
Ale skoro u Was się tak robi to czemu nie


to rodzice daja Wam, tak jakby pierwszy obraz do waszego wspólnego domu na pamiątke slubu moi rodzice taki mają i siostra tez dostała fajna tradycja uwazam

Nellaa napisal(a):ale z tego co ja zrozumiałam to młodzi otrzymują obraz od rodziców ja też pierwszy raz słyszę o czymś takim, możesz zdradzić z jakiej części Polski jesteś? ciekawa jestem z jakich rejonów wywodzi się taka tradycja


ja jestem z małopolski i tu tak jest
napisał/a: Nellaa 2016-03-11 12:18
chrząszczyk napisal(a):

ja jestem z małopolski i tu tak jest


ja też jestem z małopolski ale pierwszy raz o czymś taki słyszę chyba muszę popytać babci i dziadka może to u nas też kiedyś było ale zanikło. Tradycja przepiękna z tym obrazem jako pierwszy obraz w domu w nowej rodzinie :)

A tak z innej beczki chcę was o coś zapytać. Mam dylemat. W tym roku ja i moje 2 najbliższe przyjaciółki bierzemy ślub. Nasz jest w sierpniu a te dwie dziewczyny są w maju w odstępie 2 tygodni między sobą. U jednej będę ale u drugiej nie dam rady się pojawić na ślubie. Problem z urlopem i dalekim dystansem. Jednak bardzo mi zależy na tym żeby obie były u mnie na sierpień. Z tego co wiem ta u której się nie pojawię rozumie sytuację i do mnie się wybiera. Ale zastanawiam się czy powinnam jej dać jakiś prezent może kopertę? trafimy się na weselu u tej drugiej koleżanki i myślę czy może by wypadało jakoś wtedy razem z zaproszeniem dać jakiś spóźniony prezent ślubny? chciałabym żeby od nas miała chociaż namiastkę pamiątki z tego dnia mimo że nas tam wtedy nie będzie ale jednak. No ale ta druga mówi że to bez sensu skoro u niej nie będę na weselu to nie powinnam zawracać sobie głowy prezentami. Ja już sama nie wiem. Co myślicie jak by z takiej sytuacji wybrnąć?
napisał/a: Hecate 2016-03-11 13:36
jak_malina napisal(a):Hecate, za tydzień pół roku u Ciebie




nuuutella napisal(a):Ja juz wyladowalam w PL, jakie to piękne uczucie być znów u siebie


Dobrze miec cie z powrotem

megul napisal(a):Widzieliśmy się, ale nic specjalnego nie było.


Nie wiedzialam, ze mieszkacie oddzielnie! Podziwiam. Chociaz jak mieszkacie w jednym miescie, to pewnie nie robi wam wiekszej roznicy. :)

Nellaa napisal(a):Mam dylemat.


Jezeli obie sa Ci bliskie, to ja bym zdecydowala sie dac jej prezent mimo wszystko - jako znak, ze myslisz o nich w tym waznym dniu.
napisał/a: jak_malina 2016-03-11 13:39
Nellaa napisal(a): chciałabym żeby od nas miała chociaż namiastkę pamiątki z tego dnia mimo że nas tam wtedy nie będzie ale jednak.

moim zdaniem, jeśli zależy Ci, żeby coś tej przyjaciółce dać to nie powinnaś patrzeć na to, czy trzeba/wypada itd. inna sytuacja byłaby, gdybyś nie bardzo chciała. ale skoro chcesz to uważam, że to dobry pomysł

[ Dodano: 2016-03-11, 13:41 ]
Hecate napisal(a):Jezeli obie sa Ci bliskie, to ja bym zdecydowala sie dac jej prezent mimo wszystko - jako znak, ze myslisz o nich w tym waznym dniu.

zgadzam się!
napisał/a: megul 2016-03-11 14:22
Nellaa napisal(a):ale z tego co ja zrozumiałam to młodzi otrzymują obraz od rodziców

To jeszcze gorzej
chrząszczyk napisal(a):moi rodzice taki mają i siostra tez dostała

Jeśli w ogóle miałabym wieszać obrazy, to na pewno nie święte... Ale jeśli ktoś takie lubi, to może i fajne.
Nellaa napisal(a):Ale zastanawiam się czy powinnam jej dać jakiś prezent może kopertę? trafimy się na weselu u tej drugiej koleżanki i myślę czy może by wypadało jakoś wtedy razem z zaproszeniem dać jakiś spóźniony prezent ślubny?

Sprawa prosta - chcesz jej dać prezent/pieniądze to daj, a jeśli masz to zrobić tylko dlatego, że "wypada" to bym nie dawała ;)
Hecate napisal(a):Nie wiedzialam, ze mieszkacie oddzielnie! Podziwiam.

Mi to osobiście strasznie przeszkadza. Ale mamy do siebie 10 minut pieszo - chociaż tyle
napisał/a: chrząszczyk 2016-03-11 14:30
megul napisal(a):Jeśli w ogóle miałabym wieszać obrazy, to na pewno nie święte... Ale jeśli ktoś takie lubi, to może i fajne.


tu nie chodzi o wieszanie obrazów to tak jak z krzyżem, mysle ze jesli jestes wierząca to wisi u Ciebie w domu krzyz więc jak zawisnie jeden obraz który jest symbolem ślubu i św rodziny, którą jakby nie było podczas ślubu kościelnego sie zakłada, to nic takiego w wystroju wnetrza nie stanie Ale rozumiem ze możesz tego nie "czuć" skoro nnie miałaś z tym do czynienia nigdy

Hecate napisal(a):Jezeli obie sa Ci bliskie, to ja bym zdecydowala sie dac jej prezent mimo wszystko - jako znak, ze myslisz o nich w tym waznym dniu


również tak uważam
napisał/a: Nellaa 2016-03-11 14:56
Dzięki za rady jednak dam jej coś od nas. Jest mi bardzo bliska i bardzo żałuję że nie dam rady być z nią w tym dniu. Więc chyba jednak to będzie bardzo naturalne jak ode mnie dostanie coś na pamiątkę.
napisał/a: nuuutella 2016-03-11 17:13
Nellaa napisal(a):Mam dylemat. W tym roku ja i moje 2 najbliższe przyjaciółki bierzemy ślub. Nasz jest w sierpniu a te dwie dziewczyny są w maju w odstępie 2 tygodni między sobą. U jednej będę ale u drugiej nie dam rady się pojawić na ślubie. Problem z urlopem i dalekim dystansem. Jednak bardzo mi zależy na tym żeby obie były u mnie na sierpień. Z tego co wiem ta u której się nie pojawię rozumie sytuację i do mnie się wybiera. Ale zastanawiam się czy powinnam jej dać jakiś prezent może kopertę? trafimy się na weselu u tej drugiej koleżanki i myślę czy może by wypadało jakoś wtedy razem z zaproszeniem dać jakiś spóźniony prezent ślubny? chciałabym żeby od nas miała chociaż namiastkę pamiątki z tego dnia mimo że nas tam wtedy nie będzie ale jednak. No ale ta druga mówi że to bez sensu skoro u niej nie będę na weselu to nie powinnam zawracać sobie głowy prezentami. Ja już sama nie wiem. Co myślicie jak by z takiej sytuacji wybrnąć?


jesli to faktycznie bliska przyjaciolka to dalabym prezent, nawet jesli to nie bylaby koperta to mi sie wydaje, ze wypada... tym bardzij, jesli bedzie u Was. Moze chociaz jakis drobiazg dla młodych, żeby było im miło. Gdyby to byla dalea znajoma to moze bym sobie darowała...




megul napisal(a):
Nellaa napisał/a:
ale z tego co ja zrozumiałam to młodzi otrzymują obraz od rodziców

To jeszcze gorzej


czemu?

megul napisal(a):chrząszczyk napisał/a:
moi rodzice taki mają i siostra tez dostała

Jeśli w ogóle miałabym wieszać obrazy, to na pewno nie święte... Ale jeśli ktoś takie lubi, to może i fajne.


czy ja wiem czy chodzi o lubienie? zazwyczaj teraz rzadko wiesza się takie obrazy, ale nie uważam ze byloby to glupie

chrząszczyk napisal(a):tu nie chodzi o wieszanie obrazów to tak jak z krzyżem, mysle ze jesli jestes wierząca to wisi u Ciebie w domu krzyz więc jak zawisnie jeden obraz który jest symbolem ślubu i św rodziny, którą jakby nie było podczas ślubu kościelnego sie zakłada, to nic takiego w wystroju wnetrza nie stanie


o toto, super to napisalas.

Jeju, mialam taki zawał pracy dzisiaj, że ledwo wyrabiałysmy. Ale to miłe w sumie, czas w pracy zleciał mi migiem :)

[ Dodano: 2016-03-11, 17:15 ]
Hecate napisal(a):
nuuutella napisał/a:
Ja juz wyladowalam w PL, jakie to piękne uczucie być znów u siebie


Dobrze miec cie z powrotem


napisał/a: Bride :** 2016-03-11 18:42
poziomka_ napisal(a):fajnie, że Wam się tak udało choć nigdy bym nie przypuszczała że tak można
Też nie wiedziałam, i nawet nie trzeba było aktów urodzenia bo wszystkie mieli w bazie Wczoraj odebraliśmy
poziomka_ napisal(a):ja też muszę ruszyć z butami, a ciągle odkładam i nie wiem czy lepiej kolorowe czy białe....
Ja to od początku wiedziałam, że nie chce białych
aduuus03 napisal(a):Uswiadonilam mamę, że jako matka panny młodej jest odpowiedzialna za obraz za nami, ale powiedziała że już ma i że jak koniecznie ją chce to kupi nowy, większy, ale format który mamy mi odpowiada
u nas też nie ma takiego zwyczaju z obrazem Za to obraz daje ksiądz po błogosławieństwie u was tez??
aduuus03 napisal(a):Całego urządzenia to nie wiem, z AGD i kuchnia to pewnie z 30 tys.. Spokojnie
Sama kuchnia, czy mieszkanie??

[ Dodano: 2016-03-11, 18:51 ]
poziomka_ napisal(a):właśnie nie wiem, i jeden i drugi ma swoje plusy i minusy
niby chciałabym w kolorze, ale jakoś brak mi przekonania ;p
Może zdecyduj się na jakiś odcień pastelowy, nie będzie się rzucał z pod sukni, a jednak później można jeszcze gdzieś założyć
aduuus03 napisal(a):Właśnie odpisał mi właściciel sali - nie zwróci nam pieniędzy bp musiał dać rabat w kwocie zadqtku więc on przepada! Musial! Zabawne. I po co było obiecywać? Cieszę się, że z nich zrezygnowalismy no wczoraj poczytalaam opinię z ostatniego pół roku i nawet jednej pozytywnej . ale jestem wściekła
Wykorzystał sytuację żeby sobie dorobić, ale nie ma co chytry dwa razy traci
aduuus03 napisal(a):Ja np mam tak że wiem że chce niebieskie ale boje się jak bedzie gadac całą rodzina że co ją wynyslalam
Mnie tam śmieszy sytuacja z butami, że będą mieli potem co obgadywać Szkoda tylko, że mama M. wygadała już te moje niebieskie buty to zdążą się mentalnie przygotować

[ Dodano: 2016-03-11, 19:07 ]
megul napisal(a):99 Nie mieliśmy czasu na świętowanie Widzieliśmy się, ale nic specjalnego nie było.
Wojtek ma tyle do roboty na studia, że żyć się odechciewa...
Po ślubie będziecie świętować codziennie
chrząszczyk napisal(a):ja jestem z małopolski i tu tak jest
Ja też z małopolski, a nic nie słyszałam o tym
Nellaa napisal(a):Dzięki za rady jednak dam jej coś od nas. Jest mi bardzo bliska i bardzo żałuję że nie dam rady być z nią w tym dniu. Więc chyba jednak to będzie bardzo naturalne jak ode mnie dostanie coś na pamiątkę.
Ja też bym coś kupiła lub dała jakiś prezent, a co tam niech mają na wspólną drogę i od Was coś
Odebraliśmy dziś listę z zakupami od kucharki i ku mojemu zdziwieniu dość mało tego jest W sensie, że nie oszczędnie liczyła tylko ja sobie wmówiłam, że to będą gigantyczne ilości
W tym tygodniu mieliśmy też nie miłe zawirowanie z salą, zadzwoniłam żeby się umówić jeszcze raz na obejrzenie, a okazało się, że nas nie ma w tym dniu, tylko jakaś inna para Na szczęście dziś sytuacja się wyjaśniła, że nie wykreślono rezerwacji, z której ktoś zrezygnował
Jutro chyba będziemy odwiedzać znajomych z zaproszeniami i niech pomału ubywa :D Dziś 3 miesiące
I jeszcze z takiej weselszej sprawy, to mama M. chciała się umówić do fryzjera. Z racji, że na początku mieliśmy mieć ślub o 16, a ona dzwoni po całej rodzinie i opowiada jak nasze przygotowania, to od pewnego momentu już nic jej nie mówiliśmy i dlatego też nie wiedziała, że ślub jest o 14. Doszło do tego, że musieliśmy jej powiedzieć, że godzina inna. Musiałybyście zobaczyć jej minę, jak po raz kolejny zrobiła z siebie idiotkę mówiąc rodzinie jakieś fałszywe informację, raz naopowiadała im, że wesele dwudniowe teraz, że o 16 Z kuzynką M. chodzę na fitness i właśnie mi opowiadała, że mamy M. w rodzinie już nikt nie słucha bo nie wiadomo co jest prawdą, a co nie
napisał/a: Nellaa 2016-03-12 01:36
zadam głupie pytanie czy wsza grupa na FB nazywa się Panny Młode inspirujmy się wzajemnie? właśnie dziś do niej dołączyłam i tam na świeżo jest dyskusja o tych obrazach i tak mi się z wami skojarzyło :D
wiem że ktoś mi proponował tutaj dołączenie do Facebooka ale zapomniałam kto i komu to się wysyłało zaproszenia no chyba że przez przypadek do was dołączyłam