Śluby 2016

gorzka00 napisal(a):

Zostało równiutkie 26 dni
Mniej niż miesiąc

Ale super

A jest dziewczyna na forum która beze ślub za tydzień? Czy znikła?

Ja właśnie wracam od Tż; ) dostaliśmy zaproszenie na ślub w czerwcu

Nellaa napisal(a):

wow to już niemal meta jak tam poziom stresu? teraz to już zapinanie na ostatni guzik wszystkiego wokoło

Ale jakiego stresu? :) nadal żyje dość normalnie i jakoś nie panikuje " bo co to będzie" :P. Nawet jeśli coś pójdzie nie do końca tak jak pierwotnie wymyśliłam to i tak nikt nie zauważy :p. Zostały nam ostatnie rozmowy z restauracja. Po świętach mam sie dowiedzieć co i jak z kwiatkami czy da radę te ktore wybrałam czy bede musiała wybrać co innego i takie tam kosmetyczne pierdoły :p

gorzka00 napisal(a):

Nellaa napisal(a):

wow to już niemal meta jak tam poziom stresu? teraz to już zapinanie na ostatni guzik wszystkiego wokoło

Ale jakiego stresu? :) nadal żyje dość normalnie i jakoś nie panikuje " bo co to będzie" :P. Nawet jeśli coś pójdzie nie do końca tak jak pierwotnie wymyśliłam to i tak nikt nie zauważy :p. Zostały nam ostatnie rozmowy z restauracja. Po świętach mam sie dowiedzieć co i jak z kwiatkami czy da radę te ktore wybrałam czy bede musiała wybrać co innego i takie tam kosmetyczne pierdoły :p

Masz zdrowe podejście do tematu. Ale w sumie ja póki co to tez zupełnie na luzie temat ślubu ogarniam. Mnie wszyscy znajomi pytają czy już się stresuję ale na razie to jakoś kompletnie nie. Mam nadzieję, że ta tendencja utrzyma się do końca. Chociaż nie powiem tremę to pewno będę mieć przed samy kościołem bo nie lubię przemawiać publicznie a tu jednak nas wszyscy słuchać i oglądać będą.

Zadam wam głupie pytanie czy życzenia po ślubie planujecie robić przed kościołem czy na sali? to akurat kątem dylematu mojej jednej znajomej która niedługo ma swój dzień... W sumie ja się nad tym jakoś jeszcze nie zastanawiałam. U nas w sierpniu to raczej pogoda ok ale ona jak ma końcem kwietnia to jeszcze może być niepewna aura. Ale tak z ciekawości jak to u was będzie wyglądać?
Zadanie na dziś wykonane, teksty zaproszeń ułożone pozostaje to powoli zaczynać drukować

Nilkaa napisal(a):

A jest dziewczyna na forum która beze ślub za tydzień? Czy znikła?

chyba sie nie udziela :)

Nellaa napisal(a):

Zadam wam głupie pytanie czy życzenia po ślubie planujecie robić przed kościołem czy na sali? to akurat kątem dylematu mojej jednej znajomej która niedługo ma swój dzień... W sumie ja się nad tym jakoś jeszcze nie zastanawiałam. U nas w sierpniu to raczej pogoda ok ale ona jak ma końcem kwietnia to jeszcze może być niepewna aura. Ale tak z ciekawości jak to u was będzie wyglądać?

Zadanie na dziś wykonane, teksty zaproszeń ułożone pozostaje to powoli zaczynać drukować

u nas zawsze zyczenia sa pod kosciolem, odchodzi sie na bok, zeby ewentualnei nastepna para mogla na spokojnie wejsc do kosciola. Z zycyzeniami na sali ja osobiscie sie nie spotkalam w moim regionie, ale podobno tak sie tez praktykuje :)

Co do życzeń, u nas one zawsze są pod kościołem :) Na sali tylko pojedyncze osoby podchodzą, z kopertą czy prezentem. :)


Święta, swięta i po świętach. Dobrze, że już z głowy. :P

nuuutella napisal(a):

podejrzewam, ze glowny temat swiateczny to Wasze wesele?

aż tak źle nie jest
wczoraj byli rodzice G u moich i w sumie poza tematem "kiedy jedziemy na sale"nic nie obgadali :D
więc dziś zadzwoniłam, na salę jedziemy w sobotę, chociaż pan chciał później, ale już nie ma na co czekać :)

Nellaa napisal(a):

Zadam wam głupie pytanie czy życzenia po ślubie planujecie robić przed kościołem czy na sali?

w zależności od pogody- jak będzie zimno i deszcz to na sali, jak ciepło to przed kościołem :)

nuuutella napisal(a):

Nilkaa napisal(a):

A jest dziewczyna na forum która beze ślub za tydzień? Czy znikła?

chyba sie nie udziela )

Aha

Nam życzenia składają wszyscy pod kościołem tak zawsze było

Dobry wieczór! ;)

Nadal czekam na zaproszenia mam nadzieje ze będą takie jakie chce; ) w piatek ide wreszcie wybrac suknie ślubną; ) dostałis my też zaproszenie na ślub na czerwiec komunikacji brak w tym roku

napisal(a):

wczoraj byli rodzice G u moich i w sumie poza tematem "kiedy jedziemy na sale"nic nie obgadali
więc dziś zadzwoniłam, na salę jedziemy w sobotę, chociaż pan chciał później, ale już nie ma na co czekać

napisal(a):

w zależności od pogody- jak będzie zimno i deszcz to na sali, jak ciepło to przed kościołem
___________

Też prawda :)

napisal(a):

Nadal czekam na zaproszenia mam nadzieje ze będą takie jakie chce; ) w piatek ide wreszcie wybrac suknie ślubną; ) dostałis my też zaproszenie na ślub na czerwiec komunikacji brak w tym roku
_______

Ale zapprooszenia próbki czy już konkretne?

Bry. :) Głowie się od niedzieli czy nie zmienić godziny w kosciele, bo wszyscy jak slysza, że 16:30 to strasznie wcześnie. W sumie 18 mogłaby być całkiem ok, więcej czasu w ciągu dnia.. Sama nie wiem.

Życzenia pod Kościołem mają jedną wadę - co zrobić gdy pada? :P
U nas życzenia pod Kościołem składają tylko ci, którzy nie jadą na wesele.
Reszta życzeń jest na sali.
Chociaz powoli od zyczeń się odchodzi. Już na kilku weselach widziałam, że PM podchodzą do każdego z gości i stukają się kieliszkiem ;) My też tak zrobimy.

Z powodu braku butów w moim mieście postanowiłam zamówić 3 pary przez internet :P Dam Wam znać jak przyjdą :D

Zostały nam 3 zaproszenia

PS. U mnie też nadal brak stresu ;)

napisal(a):

ociaz powoli od zyczeń się odchodzi. Już na kilku weselach widziałam, że PM podchodzą do każdego z gości i stukają się kieliszkiem My też tak zrobimy.

fajne to jest :)

napisal(a):

powodu braku butów w moim mieście postanowiłam zamówić 3 pary przez internet Dam Wam znać jak przyjdą

i wszystkie zostawisz, czy zwrócisz? :D a jakie kory?

napisal(a):

Zostały nam 3 zaproszenia

napisal(a):

PS. U mnie też nadal brak stresu
___

A u mnie już jest

W ogóle powiem wam, że dziwnie mi z myślą, że się wyprowadzenie za jakiś tamm czas. I będę wracać do pustego mieszkania albo tylko Ł będzie... Nie umiem znosić ciszy :P na szczęście Ł obiecał mi psa :D

megul napisal(a):

Życzenia pod Kościołem mają jedną wadę - co zrobić gdy pada?
U nas życzenia pod Kościołem składają tylko ci, którzy nie jadą na wesele.
Reszta życzeń jest na sali.
Chociaz powoli od zyczeń się odchodzi. Już na kilku weselach widziałam, że PM podchodzą do każdego z gości i stukają się kieliszkiem My też tak zrobimy

dokładnie tak jest - potwierdzam

aduuus03 napisal(a):

Święta, swięta i po świętach. Dobrze, że już z głowy.

mi to tak szybciutko zlecialo, ze szok. Chociaz w sumie Wielkanoc to jeden dzien wolny od pracy, wiec szalu i tak nie ma :D

b.b. napisal(a):

nuuutella napisał/a: podejrzewam, ze glowny temat swiateczny to Wasze wesele?

aż tak źle nie jest

wczoraj byli rodzice G u moich i w sumie poza tematem "kiedy jedziemy na sale"nic nie obgadali

więc dziś zadzwoniłam, na salę jedziemy w sobotę, chociaż pan chciał później, ale już nie ma na co czekać

poza menu cos jeszcze macie do ustalenia? jakies dekoracje itp?

Ja musze zrobic liste pytan, bo coraz wiecej sie ich nasuwa :) Dziewczyny, chleb powitalny i szampana macie juz na sali czy musicie dokupowac?

Nilkaa napisal(a):

Nadal czekam na zaproszenia mam nadzieje ze będą takie jakie chce; ) w piatek ide wreszcie wybrac suknie ślubną; ) dostałis my też zaproszenie na ślub na czerwiec komunikacji brak w tym roku

nic nie wiedzielicie o tym weselu? Moze jakas "nagla" sprawa :D

aduuus03 napisal(a):

Bry. Głowie się od niedzieli czy nie zmienić godziny w kosciele, bo wszyscy jak slysza, że 16:30 to strasznie wcześnie. W sumie 18 mogłaby być całkiem ok, więcej czasu w ciągu dnia.. Sama nie wiem.

a przypomnij czy macie 1 dzien czy 2?
U nas tez moze i mamy wczesnie, bo o 16 i czasem slysze ze wczesnie, ale w sumie tak chcielismy od poczatku i nie bede juz tego zmieniac. Zreszta juz jest tak na zaproszeniach, wiec przepadlo :)

megul napisal(a):

U nas życzenia pod Kościołem składają tylko ci, którzy nie jadą na wesele.

Reszta życzeń jest na sali.

Chociaz powoli od zyczeń się odchodzi. Już na kilku weselach widziałam, że PM podchodzą do każdego z gości i stukają się kieliszkiem My też tak zrobimy.

przy duzej ilosci osob w sumie to nieglupie, ale trzeba wtedy pamietac zeby z kazdym gosciem pozniej porozmawiac przy stole, bo glupio tak :) A nie boisz sie, ze to stukniecie kieliszkiem i tak przerodzi sie w zyczenia i bedzie to trwalo dlugo?

megul napisal(a):

PS. U mnie też nadal brak stresu

u mnie na razie jest wielka radosc ale juz widze przedsmak komentarzy - u mnie w rodzinie, zazdrosne kuzyneczki, ktore nie omieszkaja wbic szpili, chetnie wszystko komentuja, a u M. normalne rozmowy, pytania raczej z ciekawosci - ale przynajmniej wszyscy sie ciesza na nasze wesele. Ale dzielnie odparlismy w swieta wszystkie "ataki" u mnie w rodzinie...

aduuus03 napisal(a):

W ogóle powiem wam, że dziwnie mi z myślą, że się wyprowadzenie za jakiś tamm czas. I będę wracać do pustego mieszkania albo tylko Ł będzie... Nie umiem znosić ciszy na szczęście Ł obiecał mi psa

cisze zawsze mozna przerwac