Śluby 2016

martah94 napisal(a):

Teraz? Czy 15? Bo że później to wątpię

no właśnie później...
chyba Wam już pisałam że mój narzeczony to jej "ostatni" syn..?

a sama 15 baaaardzo chciałam jeszcze parę miesięcy temu :P Ale jednak 16 chyba był lepszym wyborem, tak teraz myślę ;) poza tym do 2015 już bardzo bliziutko, więc do 2016 też coraz bliżej :D

Słoneczko92 napisal(a):

no właśnie później...
chyba Wam już pisałam że mój narzeczony to jej "ostatni" syn..?

Jeśli pisałaś to pewnie w czasach mojego zaniedbania forum, jakiś czas temu
O kurcze... No to nie masz łatwej przeprawy Synuś mamusi

Słoneczko92 napisal(a):

a sama 15 baaaardzo chciałam jeszcze parę miesięcy temu Ale jednak 16 chyba był lepszym wyborem, tak teraz myślę poza tym do 2015 już bardzo bliziutko, więc do 2016 też coraz bliżej

Kurcze, może jednak nie tylko z Twoją "bliźniaczką" Cię łączy więcej niż myślisz...

Słoneczko92 napisal(a):

hah, a myślałam że może akurat się okaże ze podobnie wyglądamy ale masz racje i tak nas dużo łączy to co szukamy dalej ?

dawaj dawaj Twoje drugie imie?

Słoneczko92 napisal(a):

co i tak pewnie zostanie skomentowane, więc bądź tu mądry i znajdź złoty środek

najważniejsze że sie pojawisz

Słoneczko92 napisal(a):

coś w stylu, że zostawili dla nas miejsca na rogu - 'będziecie 7 lat czekać' i taka zadowolona...

kurcze, popatrz... to cos dokładnie w stylu mojej teściowej...

martah94 napisal(a):

jesteście zarejestrowane na tym samym forum, jesteście członkiniami przynajmniej 1 tej samej tajnej grupy na facebooku. Ha, już 2 rzeczy Wam znalazłam O, o! i jeszcze bierzecie ślub w 2016!

martah94 napisal(a):

...prawda?

prawda

Słoneczko92 napisal(a):

chyba Wam już pisałam że mój narzeczony to jej "ostatni" syn..?

czy Twój D. ma brata? starszego?


Dziewczyny przed chwilą sie przeraziłam czytałam takie tam komentarze ns fb na temat właśnie ślubów u mnie wi mieście a konkretnie terminów i dziewczyny pisały że mają juz zarezerwowane kosmetyczki i fryzjerki na 2016 bo podobno tam tez terminy nawet na ponad rok wczesniej maja zajęte wy juz cos myślałście o tym? wiecie ile wczesniej pasuje iśc? wiem, że do fryzjerki mojej siostry trzeba zarezerwować tak z rok wczesniej zeby miec pewne, ale żeby juz?

Słoneczko92 napisal(a):

'będziecie 7 lat czekać'

nawet nie wiadomo jak to skomentowac

chrząszczyk napisal(a):

urlop, za chwilę święta i będzie troche luźniej ja tez na to czekam

niby tak, ale u nas wszystkie swieta z wyjatkiem Niedzieli Wielkanocnej i 1 dnia BN są pracujace mam nadzieje, ze sie nie zalapie na to...

Słoneczko92 napisal(a):

malwinka89 napisał/a:
zacznij się przyzwyczajać do towarzystwa teściowej

nie będziemy blisko teściów mieszkać raczej, więc na codzień jej mieć nie będę

chociaz tyle dobrze... U mnie na poczatku wyskoczyli z propozycja, zebysmy rozbudowali w gore ich dom (Bogu dzieki im przeszlo), a potem chcieli oddac nam dzialke NA PRZECIWKO, zebysmy tam postawili dom. Moje niedoczekanie
Nawet nie zamierzam brac tego pod uwage.
Tym bardziej, ze wiem, ze to wszystko po to, zeby mieli w moim M tanią siłę roboczą DO WSZYSTKIEGO, co mnie strasznie czasem wkurza, bo chyba ma prawo chlopak odpaczac po ciezkiej pracy

Chyba, ze postawie dom z wejsciem po drugiej stronie, a od strony ich domu nie bedzie okien

martah94 napisal(a):

Ale dzisiaj mam ambitny plan - gorąca kąpiel, winko różowe, świeczuszki, przyjemna muzyczka. Taki sobei wieczorek zafunduję w środku tygodnia! Na rozluźnienie. A co!

mega!!!

Słoneczko92 napisal(a):

mogłaby się już pogodzić z tym że nie zrobiliśmy PO JEJ MYŚLI (z czego akurat baaardzo się cieszę )

pewnie ze tak... trzeba od poczatku wytyczac granice wtracania sie (najlepiej w punkcie zero.

Słoneczko92 napisal(a):

chyba Wam już pisałam że mój narzeczony to jej "ostatni" syn..?

doskonale rozumiem, bo moj to jedyny

chrząszczyk napisal(a):

e mają juz zarezerwowane kosmetyczki i fryzjerki na 2016 bo podobno tam tez terminy nawet na ponad rok wczesniej maja zajęte

łoooo matko :P Ja to myslalam, ze na poczatku 2016. A z jakiego miasta jestes? Pewnie mowilas, przepraszam

martah94 napisal(a):

No to nie masz łatwej przeprawy Synuś mamusi

w sumie tak naprawdę to w kwestii ślubu, to bardziej biedny jest mój narzeczony niż ja :P bo to na niego najbardziej próbowała mieć wpływ, od zaręczyn i pierwszych wstępnych ustaleń ciągle musiał słyszeć jej uwagi... Też miał dość..

chrząszczyk napisal(a):

dawaj dawaj Twoje drugie imie?

zaczyna się na B ?

chrząszczyk napisal(a):

kurcze, popatrz... to cos dokładnie w stylu mojej teściowej...

hehhe.. :P. Twoja też tak ciągle Wam dogaduje w kwestii ślubu?

chrząszczyk napisal(a):

czy Twój D. ma brata? starszego?

ma 2 braci

chrząszczyk napisal(a):

na 2016 bo podobno tam tez terminy nawet na ponad rok wczesniej maja zajęte wy juz cos myślałście o tym? wiecie ile wczesniej pasuje iśc?

ja szczerze nawet nie myślałam jeszcze o tym, ale wydawało mi się że rok przed to już będzie duże wyprzedzenie

nuuutella napisal(a):

Słoneczko92 napisał/a:
'będziecie 7 lat czekać'

nawet nie wiadomo jak to skomentowac

dlatego nic na to nie powiedziałam wtedy...

nuuutella napisal(a):

U mnie na poczatku wyskoczyli z propozycja, zebysmy rozbudowali w gore ich dom (Bogu dzieki im przeszlo), a potem chcieli oddac nam dzialke NA PRZECIWKO, zebysmy tam postawili dom. Moje niedoczekanie
Nawet nie zamierzam brac tego pod uwage.

też bym się nie zgodziła na żadną z opcji mieszkanie z teściami? O nie nie nie... Z moimi rodzicami bym przeżyła (ale jest to nierealne), ale uważam że najlepiej ani z jednymi ani drugimi :)

nuuutella napisal(a):

Tym bardziej, ze wiem, ze to wszystko po to, zeby mieli w moim M tanią siłę roboczą DO WSZYSTKIEGO,

u mnie by było to samo....
na szczęście tak nie będzie i nikt nic takiego nie proponuje nawet, bo wiedzą że nie zostaniemy w rodzinnych okolicach... :)

nuuutella napisal(a):

Chyba, ze postawie dom z wejsciem po drugiej stronie, a od strony ich domu nie bedzie okien

nuuutella napisal(a):

pewnie ze tak... trzeba od poczatku wytyczac granice wtracania sie (najlepiej w punkcie zero.

i wszystkie decyzje dot. ślubu i wesela podjęliśmy TYLKO my :) od daty po wybór sali, zespołu i.. tyle na razie :D mimo że próbowali teściowie narzucać swoje, próbowali...

nuuutella napisal(a):

doskonale rozumiem, bo moj to jedyny

też teściowa "zazdrosna" ?

chrząszczyk napisal(a):

prawda

chrząszczyk napisal(a):

wy juz cos myślałście o tym? wiecie ile wczesniej pasuje iśc? wiem, że do fryzjerki mojej siostry trzeba zarezerwować tak z rok wczesniej zeby miec pewne, ale żeby juz?

chyba zacznę się dopiero "orientować" w wakacje

nuuutella napisal(a):

Tym bardziej, ze wiem, ze to wszystko po to, zeby mieli w moim M tanią siłę roboczą DO WSZYSTKIEGO, co mnie strasznie czasem wkurza, bo chyba ma prawo chlopak odpaczac po ciezkiej pracy

No proszę, może wzorem dziewczyn i my znajdziemy coś podobnego. Mój też jest na M.

napisal(a):

wy juz cos myślałście o tym? wiecie ile wczesniej pasuje iśc? wiem, że do fryzjerki mojej siostry trzeba zarezerwować tak z rok wczesniej zeby miec pewne, ale żeby juz?

żeby 2 lata wcześniej kosmetyczkę rezerwować haha masakra normalnie...
ja to myślałam, że pójdę się umówić na początku 2016 roku może to też zależy od miasta jakie duże i ile jest kosmetyczek, bo u mnie baaardzo dużo

natalkax1 napisal(a):

ja to myślałam, że pójdę się umówić na początku 2016 roku może to też zależy od miasta jakie duże i ile jest kosmetyczek, bo u mnie baaardzo dużo

Zgadzam się! U nas jest ich od groma... Masz jakąś upatrzoną? Bo ja mam z tym problem...

martah94 napisal(a):

Masz jakąś upatrzoną? Bo ja mam z tym problem...

szczerze to nawet o tym nie myślałam jeszcze a jeśli mogę zmienić na chwilkę temat to mam pytanko w jakim kościele będziecie mieli, że już macie termin zaklepany?

natalkax1 napisal(a):

a jeśli mogę zmienić na chwilkę temat to mam pytanko w jakim kościele będziecie mieli, że już macie termin zaklepany?

Termin mamy "zaklepany" na zasadzie słownej tylko narazie. Będziemy mieli w naszej Bazylice, w Mikołaju. Znamy proboszcza, więc nam zaklepał, ale jeszcze nie ma kalendarza na 2016. Dopiero w przyszłym roku po wakacjach ma mieć. Ale i tak pójdziemy przed wakacjami pytać, żeby się nie okazało...

Yhym my będziemy mieli u św.Jana i tak się zastanawiam kiedy pójść coś załatwić...chyba poczekam do kolędy i zapytam księdza

natalkax1 napisal(a):

Yhym my będziemy mieli u św.Jana i tak się zastanawiam kiedy pójść coś załatwić...chyba poczekam do kolędy i zapytam księdza

Tak sobie myślę, że żeby nie robić dziewczynom OT to możemy sobie o naszych,leszczyńskich tematach pisać na fb w prywatnym albo na naszej grupie. Wtedy też będą widziały a tutaj nie będziemy zaśmiecać chyba, że im to nie przeszkadza