Śluby 2016

nuuutella napisal(a):

u mnie jest troszke podobnie, bo przy ludziach uruchamiaja sie nam rozne docinki... i czasem jedno przegnie A jak jestesmy sami to tez rzadko.

Dokładnie - story of my life!

nuuutella napisal(a):

Znalazlam wyjasnienie:

Wyprowadzenia - Pan młody wyprowadzany jest z domu przez druhny trzymany pod ręce, aby nie uciekł.

Czyli jest jednak u mnie zwyczaj, ktorego nie ma w innych rejonach.

Śmieszne takie w sumie... Nie no, fajnie, że macie takie swoje lokalne zwyczaje

nuuutella napisal(a):

Pan młody wyprowadzany jest z domu przez druhny trzymany pod ręce, aby nie uciekł.

nuuutella napisal(a):

Czyli jest jednak u mnie zwyczaj, ktorego nie ma w innych rejonach.

A co do kłótniowego tematu - my naprawdę rzadko, i jak już to raczej nie przy ludziach :P

Witam się weekendowo

Słoneczko92 napisal(a):

Witam się weekendowo

Witam się jeszcze-przez-półtorej-godziny-nieweekendowo-ale-to-już-przecież-tuż-tuż-i-będzie-weekend-prawda

martah94 napisal(a):

Słoneczko92 napisał/a:

Witam się weekendowo

Witam się jeszcze-przez-półtorej-godziny-nieweekendowo-ale-to-już-przecież-tuż-tuż-i-będzie-weekend-prawda

Ja tez juz wlasnie wrocilamz pracy, zbieram sie zaraz do domu, bo jutro to nieszczesne-wesele No ale jakos przezyje... :P

Najgorsze jest to, ze musimy byc do samego konca wesela, przez to, ze M jest swiadkiem. Zastanawiam sie, czy do konca poprawin tez musimy byc? W poniedzialek na rano mam uczelnie, a z domu jade przynajmniej 1,5 h :/

nuuutella napisal(a):

Chodzi o to,ze kiedy pan mlody wychodzi z domu, to wyprowadzaja go dwie panny i potem prowadza go do panny mlodej, Szczerze mowiac nie wiem co to ma na celu ale taka jest tradycja w moich stronach

widziałam kiedys już cos takiego i nawet całkiem ldanie to wygląda chodz u mnie raczej nie będe praktykowac

Słoneczko92 napisal(a):

choć naprawdę nie mogę uwierzyć żeby ktoś z 2-letnim wyprzedzeniem się zapisywał na fryzure czy do kosmetyczki

ja tez nie dowierzam

Słoneczko92 napisal(a):

jeszcze byśmy za dużo różnic znalazły

dokładnie

Słoneczko92 napisal(a):

a najbardziej mnie dobija(ł) fakt, że z rodziny narzeczonego tylko nieliczni ucieszyli sie na wieść o tym że chcemy wziąć ślub moja rodzina jest mniej skomplikowana, czego mojemu D. naprawdę zazdroszczę, jak ciepło jest przyjmowany...

ja na rodzine D. ani na swoją raczej nie mam co narzekać, wszyscy raczej komentowali, że juz sie szykują na wesele ale co do tesciow to długaa lista "zarzutów"
a Ty sie nie przejmuj, nawet jak ktoś nie pokazał jakiegos zadowolenia to nie znaczy że mu to w jakis sposób nie odpowiada

martah94 napisal(a):

Eeee tam, niech sobie gada co chce!

dokładnie!

nuuutella napisal(a):

Najgorsze jest to, ze musimy byc do samego konca wesela, przez to, ze M jest swiadkiem. Zastanawiam sie, czy do konca poprawin tez musimy byc? W poniedzialek na rano mam uczelnie, a z domu jade przynajmniej 1,5 h

myśle, że na poprawinach nie ma juz takiej potrzeby, bo w sumie po co ?

Słoneczko92 napisal(a):

Witam się weekendowo

u mnie taki weekend, że jutro na zajęcia ale przynajmniej jutrzejsze popołudnie wolne i noc dłuższa o godzinę

nuuutella napisal(a):

bo jutro to nieszczesne-wesele No ale jakos przezyje...

mimo wszystko - bawcie się dobrze! :)

nuuutella napisal(a):

Zastanawiam sie, czy do konca poprawin tez musimy byc?

myślę że nie :) nie widzę powodu dla którego musielibyście zostać do końca ;)

chrząszczyk napisal(a):

ja na rodzine D. ani na swoją raczej nie mam co narzekać, wszyscy raczej komentowali, że juz sie szykują na wesele

zazdroszczę trochę :P moja rodzina też tak, ale jego.... Dobra, już nie będę tego rozpamiętywać...

chrząszczyk napisal(a):

ale co do tesciow to długaa lista "zarzutów"

heh, a mnie akurat teść zaskoczył że jest (jak na niego) do mnie dość pozytywnie nastawiony teściowa niby też spoko, ALE jednak daje odczuć że nie chce tak łatwo syna oddać no i cała masa innych cennych uwag i komentarzy musi być... Dobrze że się coraz bardziej na to uodparniam, hehe

chrząszczyk napisal(a):

a Ty sie nie przejmuj, nawet jak ktoś nie pokazał jakiegos zadowolenia to nie znaczy że mu to w jakis sposób nie odpowiada

teraz już tak tego nie przeżywam, ale uwierzcie że było to przykre, kiedy np. jego siostra nas olała dosłownie... kiedy się dowiedziała o zareczynach naszych... Żadnej reakcji.
Potem się dowiedziałam że sama nie miała takich typowych zaręczyn, a pierścionek dostała w dzień ślubu czy jakoś tak (nie pamiętam już jak to było...)....

chrząszczyk napisal(a):

u mnie taki weekend, że jutro na zajęcia

ja mam koła ze wszystkiego w przyszłym tyg. + urodziny teściowej, więc wiesz... z weekendu to cieszę się tyle że na zajęciach nie muszę siedzieć :P

chrząszczyk napisal(a):

i noc dłuższa o godzinę

godzina więcej do nauki

Dobranoc

Słoneczko92 napisal(a):

uwierzcie że było to przykre, kiedy np. jego siostra nas olała dosłownie... kiedy się dowiedziała o zareczynach naszych... Żadnej reakcji.
Potem się dowiedziałam że sama nie miała takich typowych zaręczyn, a pierścionek dostała w dzień ślubu czy jakoś tak (nie pamiętam już jak to było...)....

pewnie zazdrość wzięła górę i nie pogratulowała Wam a rodzice pewnie nie mogą się pogodzić, że najmłodszy syn już też będzie miał dwoją nową rodzinę, mam nadzieję, że jak będzie bliżej ślubu to zmienią podejście u mnie T jest starszym bratem, no i nie ma siostry, więc ja i narzeczonego jego brata jesteśmy atrakcją

Słoneczko92 napisal(a):

chrząszczyk napisał/a:
i noc dłuższa o godzinę

godzina więcej do nauki

też o tym pomyślałam

Słoneczko92 napisal(a):

ja mam koła ze wszystkiego w przyszłym tyg. + urodziny teściowej

to trzymamy za siebie kciuki, ok? 2 ja już sobie planuje jak jutro wygospodarować najwięcej czasu na naukę, bo strasznie dużo tego mam

chrząszczyk napisal(a):

mimo wszystko - bawcie się dobrze!

Podpisuje sie pod zyczeniami ;)

Sluchajcie mamy nowa kolezanke, ktora chce dolaczyc do grupy, ale chyba jeszcze sie tutaj nie odzywala - poprawcie mnie, jesli sie myle. Zachecam do kontaktu tutaj tez, Karolcia2016

aitutaki napisal(a):

pewnie zazdrość wzięła górę i nie pogratulowała Wam a rodzice pewnie nie mogą się pogodzić, że najmłodszy syn już też będzie miał dwoją nową rodzinę, mam nadzieję, że jak będzie bliżej ślubu to zmienią podejście

już jest lepiej, tak mi sie wydaje :) ale te początki były takie, że aż jak sobie przypomne to
fajnie że Wy jesteście "atrakcją" ;P mi na jakim szczególnym zainteresowaniu naprawdę nie zależy - ale taki kompletny jego brak też nie jest fajny.
Też mam nadzieję że im będzie bliżej to będzie lepiej.. :) na razie to jednak chyba wolę jak temat naszego ślubu jest omijany, niż głupio komentowany :P
Ok, już się nie skarżę Wam :P :)

aitutaki napisal(a):

to trzymamy za siebie kciuki, ok? ja już sobie planuje jak jutro wygospodarować najwięcej czasu na naukę, bo strasznie dużo tego mam

pewnie!!! 2 2 2
zdasz wszystko pięknie :) mam nadzieję ze i mi pójdzie nie najgorzej :D
ja właśnie mam przerwe w nauce, od południa się uczę i chyba większość czasu dzisiaj, ale że jutro nie będę mieć wiele czasu (urodziny teściowej) więc wole zrobić dziś jak najwięcej :) to powodzenia w nauce! :)

martah94 napisal(a):

Sluchajcie mamy nowa kolezanke, ktora chce dolaczyc do grupy, ale chyba jeszcze sie tutaj nie odzywala - poprawcie mnie, jesli sie myle. Zachecam do kontaktu tutaj tez, Karolcia2016

więc poprawiam - mi się wydaje że się odezwała kiedyś, ale wieki temu :P zapraszamy do pisania z nami Karolcia2016

martah94 napisal(a):

chrząszczyk napisał/a:
mimo wszystko - bawcie się dobrze!

Podpisuje sie pod zyczeniami

Ja również

Dziewczyny! mój suwaczek ma już z przodu 6, ale się cieszę

a tymczasem życzę Wam udanego weekendu a ja wracam dalej do robienia prezentacji i nauki

natalkax1 napisal(a):

mój suwaczek ma już z przodu 6, ale się cieszę

a dopiero niedawno u mnie się 6 pojawiała, a teraz kilkanaście dni i będzie 5

natalkax1 powodzenia w nauce :)

Słoneczko92 napisal(a):

więc poprawiam - mi się wydaje że się odezwała kiedyś, ale wieki temu zapraszamy do pisania z nami Karolcia2016

A więc jednak - dobrze mi się wydawało, że gdzieś już widziałam ten nick

Słoneczko92 napisal(a):

Też mam nadzieję że im będzie bliżej to będzie lepiej.. na razie to jednak chyba wolę jak temat naszego ślubu jest omijany, niż głupio komentowany
Ok, już się nie skarżę Wam

Skarż się do woli! Komu jak nie nam?

Słoneczko92 napisal(a):

a dopiero niedawno u mnie się 6 pojawiała, a teraz kilkanaście dni i będzie 5

5 jak 5, ale za chwilę (ja o 7 dni dłuższą) będziemy miały rok i 7 w miesiącach ale ten czas zapierdziela...