Śluby 2016
napisał/a:
nuuutella
2016-07-23 17:38
dziekuje :)
no to mamy kolejną żonkę
No dobra, nadszedł ten czas, idę szukać suwaczka :D
[ Dodano: 2016-07-23, 17:38 ]
aaa i wątek dla malinki:
http://forum.we-dwoje.polki.pl/-vt30640.htm#1851330
[ Dodano: 2016-07-24, 09:59 ]
i dopisałam ostatnią część relacji, jakby się którejś chciało jeszvze czytać :D
napisał/a:
Nellaa
2016-07-24 12:34
Powiedzcie mi czy u was na błogosławieństwie ktoś na czymś grał?
Nigdy nie byłam na żadnych błogosławieństwach więc z autopsji tego nie wiem. Ale moja mama i babcia mi mówią, że w domu powinni nam zagrać "Serdeczna Matko" i dopiero wtedy można iść do kościoła.
Przyznam że nie wiem nic o takim zwyczaju. Jak to było u was?
Jeśli to tak powinno być to mogę wziąć skrzypaczkę ale nie wiem co by ona mogła zagrać. I też nie wiem czy to w trakcie ma niby być grane?
Nigdy nie byłam na żadnych błogosławieństwach więc z autopsji tego nie wiem. Ale moja mama i babcia mi mówią, że w domu powinni nam zagrać "Serdeczna Matko" i dopiero wtedy można iść do kościoła.
Przyznam że nie wiem nic o takim zwyczaju. Jak to było u was?
Jeśli to tak powinno być to mogę wziąć skrzypaczkę ale nie wiem co by ona mogła zagrać. I też nie wiem czy to w trakcie ma niby być grane?
napisał/a:
nuuutella
2016-07-24 13:08
U nas najpierw grala moja siostra piosenkę "wielka miłość nie wybiera" a potem orkiestra "serdeczna matko". Z tego co wiem to tradyxja, chociaż dla mnie ta piosenka nijak do wesela nie pasuje :P
Ale samo blogoslawienstwo to bardzo wzruszający moment, wiec jesli masz okazje to wzielabym tez skrYpaczke ;)
Ale samo blogoslawienstwo to bardzo wzruszający moment, wiec jesli masz okazje to wzielabym tez skrYpaczke ;)
napisał/a:
Nilkaa
2016-07-24 22:11
U nas nic takiego nie ma ale chyba to zależy od regionu Polski; )
Jak pisałam na fb mamy garnitur! !!
napisał/a:
megul
2016-07-25 08:56
U nas nic nie jest grane ;)
napisał/a:
aduuus03
2016-07-25 10:37
Nellaa, u nas w okolicach wiem, grają. Serdeczna matko chyba. Ja nie chciałam, ale rodzice ostatnio powiedzieli, że jak to tak może być i że mają zagrać :P
Hej :) Kurde, faktycznie xoaz bliżej, bo rodzice karzą mi pisać menu Ogólnie sa podekscytowani. Bimber zamieniony, stół wiejski wybrany, także no... dzieje się :D nasze ostatnie zapowiedzi wczoraj wisiały a my jeszcze nie byliśmy u spowiedzi mam nadzieję, że to nie będzie problem potem. .. o dziwo za zapowiedzi nic nie chcieli jak pisaliśmy protokół, ale za ślub 750 zł biorą, już uprzedził.
Dzisiaj złożyłam wymówienie w pracy. Nie mogę tu pracować, psychicznie mnie to niszczy. Rodzice i Ł powiedzieli że jakoś dany radę i coś znajdę, a przed ślubem przynajmniej będę mogła pomóc w tym czyn do tej pory bym nie mogła.
Hej :) Kurde, faktycznie xoaz bliżej, bo rodzice karzą mi pisać menu Ogólnie sa podekscytowani. Bimber zamieniony, stół wiejski wybrany, także no... dzieje się :D nasze ostatnie zapowiedzi wczoraj wisiały a my jeszcze nie byliśmy u spowiedzi mam nadzieję, że to nie będzie problem potem. .. o dziwo za zapowiedzi nic nie chcieli jak pisaliśmy protokół, ale za ślub 750 zł biorą, już uprzedził.
Dzisiaj złożyłam wymówienie w pracy. Nie mogę tu pracować, psychicznie mnie to niszczy. Rodzice i Ł powiedzieli że jakoś dany radę i coś znajdę, a przed ślubem przynajmniej będę mogła pomóc w tym czyn do tej pory bym nie mogła.
napisał/a:
Hecate
2016-07-25 11:00
Czesc dziewczyny, dawno mnie nie bylo :)
Jestem bardzo zadowolona z naszego krotkiego wypadu do PL, duzo zalatwilismy, moge odetchnac z ulga i troche mniej sie stresowac, bo przygotowania do slubu naprawde nas wykonczyly i wplynely dosc negatywnie na nasz zwiazek, tzn. oboje chodzilismy podirytowani i klocilismy sie duzo czesciej.
Na szczescie, wiekszosc 'ciezkich rzeczy jest juz zalatwionych wiec i z nami jest lepiej :)
Doszedl welon, pudelko na obraczki i czesc dekoracji - niestety bylo takie zamieszanie, ze nie dalam rady zrobic zdjec.
Rozdalismy tez polowe zaproszen - wyszly piekne, wszyscy byli nimi zachwyceni i zdziwieni, ze takie zaproszenia istnieja
Reszte wysylamy poczta :)
Jak pisalam na FB, kupilismy K. garnitur - zachodu z tym co niemiara, ale ciesze sie ze to juz za nami :)
Niestety bede musiala zmienic kwiaciarke - zachowuje sie jakby mi laskie robila. "Nie wiem czy wrzosy beda dostepne...", we wrzesniu?! Chyba nazwa miesiaca mowi sama za siebie
Zdecydowalismy tez ze bedziemy mieli piwo na weselu - zamowilismy 4 beczki.
Z wiekszych rzeczy zostaly nam do zalatwienia obraczki i juz male p i e r d o l y jak sukienka na poprawiny, podwiazka, reszta ozdob, podziekowania dla rodzicow itp. No i musimy sie w koncu zdecydowac na pierwszy taniec
U nas sie chyba nie gra... ale my nie bedziemy mieli blogoslawienstwa wiec nie wiem.
Chyba cos mnie ominelo... Tak zle? Cos sie wydarzylo, czy po prostu zbyt duzy natlok obowiazkow?
Super, ze masz wsparcie rodziny. Najwazniejsze jest Twoje zdrowie psychiczne, praca predzej czy pozniej sie znajdzie
Jestem bardzo zadowolona z naszego krotkiego wypadu do PL, duzo zalatwilismy, moge odetchnac z ulga i troche mniej sie stresowac, bo przygotowania do slubu naprawde nas wykonczyly i wplynely dosc negatywnie na nasz zwiazek, tzn. oboje chodzilismy podirytowani i klocilismy sie duzo czesciej.
Na szczescie, wiekszosc 'ciezkich rzeczy jest juz zalatwionych wiec i z nami jest lepiej :)
Doszedl welon, pudelko na obraczki i czesc dekoracji - niestety bylo takie zamieszanie, ze nie dalam rady zrobic zdjec.
Rozdalismy tez polowe zaproszen - wyszly piekne, wszyscy byli nimi zachwyceni i zdziwieni, ze takie zaproszenia istnieja
Reszte wysylamy poczta :)
Jak pisalam na FB, kupilismy K. garnitur - zachodu z tym co niemiara, ale ciesze sie ze to juz za nami :)
Niestety bede musiala zmienic kwiaciarke - zachowuje sie jakby mi laskie robila. "Nie wiem czy wrzosy beda dostepne...", we wrzesniu?! Chyba nazwa miesiaca mowi sama za siebie
Zdecydowalismy tez ze bedziemy mieli piwo na weselu - zamowilismy 4 beczki.
Z wiekszych rzeczy zostaly nam do zalatwienia obraczki i juz male p i e r d o l y jak sukienka na poprawiny, podwiazka, reszta ozdob, podziekowania dla rodzicow itp. No i musimy sie w koncu zdecydowac na pierwszy taniec
U nas sie chyba nie gra... ale my nie bedziemy mieli blogoslawienstwa wiec nie wiem.
Chyba cos mnie ominelo... Tak zle? Cos sie wydarzylo, czy po prostu zbyt duzy natlok obowiazkow?
Super, ze masz wsparcie rodziny. Najwazniejsze jest Twoje zdrowie psychiczne, praca predzej czy pozniej sie znajdzie
napisał/a:
aduuus03
2016-07-25 11:14
Hecate, to faktycznie dużo zalatwiliscie!
Ooo super! U nas będą piwa. Ale w butelkach, a takie beczkowe są fajniejsze :P
My też .
Chodzi o atmosferę. To jest zwyczajny mobbing, mi się jeszczetak nie dostaje, ale jak patrzę jak są traktowani inni to jestem pewna, że prędzej czy później na mnie też to spadnie. Nie można w piątek wieczorem zamartwiać się ci to będzie w poniedziałek w pracy, czy będzie okropny krzyk. To nie dla mnie :/
Na to liczę. Bo sama ju zaczęłam auwazac negatywne zmiany w swoim zachowaniu i muszę powiedzieć stop
Ooo super! U nas będą piwa. Ale w butelkach, a takie beczkowe są fajniejsze :P
My też .
Chodzi o atmosferę. To jest zwyczajny mobbing, mi się jeszczetak nie dostaje, ale jak patrzę jak są traktowani inni to jestem pewna, że prędzej czy później na mnie też to spadnie. Nie można w piątek wieczorem zamartwiać się ci to będzie w poniedziałek w pracy, czy będzie okropny krzyk. To nie dla mnie :/
Na to liczę. Bo sama ju zaczęłam auwazac negatywne zmiany w swoim zachowaniu i muszę powiedzieć stop
napisał/a:
Hecate
2016-07-25 13:38
Ale to ze strony Twojego szefa?
Zachowanie niedopuszczalne, zostaje mi tylko przyklasnac Twojej decyzji, bo rzeczywiscie w takiej atmosferze mozna sie tylko nerwicy nabawic
napisał/a:
aduuus03
2016-07-25 15:48
Dokładnie. Mówienie jak to wszyscy są debilami albo telefony późnym wieczorem z głupimi pytaniami czy krzyki. No nie dla mnie. Coś znajdę. Zawsze mogę szukać w banku, a że swoim doświadczeniem łatwo będzie jeśli chodzi o bank. :)
Na razie jestem pozytywnie nastawiona, bo wszyscy to poparli. Akurat pomaluje bramę na wolnym
[ Dodano: 2016-07-25, 15:50 ]
O tak. Dziewczyna która pracuje tu kilka lat jest kłębkiem nerwów, ona ma najgorzej, żyją nie jak szef, tylko te jego Krzyki to jak toksyczny związek. Masakra.
40 dni, kurde. Mam już literki, tablice. Zamowie naklejki na wódkę, wyjdzie mi za to jakieś 240 zł, trochę dużo, ale chce żeby coś było przy tej wodcr, żeby było widać, że weselna. :)
Musimy ubrać młodego na poprawiny, masakra :p
napisał/a:
Nilkaa
2016-07-25 15:58
Adus pewnie jak cie ona aż tak wykancza to uciekaj z tamtą
U mnie też już sporo zrobione myślę że po spisanie protokołu odetchne z ulgą
Burza krąży od 3h I nie mogę zbierać porzeczek na soki na zimę; /
U mnie też już sporo zrobione myślę że po spisanie protokołu odetchne z ulgą
Burza krąży od 3h I nie mogę zbierać porzeczek na soki na zimę; /
napisał/a:
Nellaa
2016-07-26 16:40
Hecate sporo wam się udało załatwić
Uff u mnie dzisiaj pracowity dzień. Udało mi się ułożyć naszą modlitw wiernych czeka jeszcze na zatwierdzeni przez PM i wyślę ją do kuzyna który będzie naszym lektorem na mszy :)
Powiem wam że straszniee trudne jest takie układanie modlitwy. Ja bardzo chciałam mieć te wezwania poprzedzone cytatami z Pisma Świętego a t o nie jest takie łatwe zadanie. Ale chyba mi się to udało sensownie sklecić. Wyszło mi 8 punktów. Moja mama marudzi że za dużo i zbyt wydziwione, ale ona to z tych osób co lubi modlitwy w stylu módlmy się za młodych i koniec. Ja lubię bardziej rozbudowane teksty.
Muszę się pochwalić, że mam zdolną mamusię zaczęła mi robić kwiaty Chanel do dekoracji sali. Piękne jej wychodzą
Dzisiaj zamówiliśmy ciasta dla gości. No teraz to już czuć że się u mnie robi coraz bliżej. A wiecie co najlepsze? Stresu nadal brak
Uff u mnie dzisiaj pracowity dzień. Udało mi się ułożyć naszą modlitw wiernych czeka jeszcze na zatwierdzeni przez PM i wyślę ją do kuzyna który będzie naszym lektorem na mszy :)
Powiem wam że straszniee trudne jest takie układanie modlitwy. Ja bardzo chciałam mieć te wezwania poprzedzone cytatami z Pisma Świętego a t o nie jest takie łatwe zadanie. Ale chyba mi się to udało sensownie sklecić. Wyszło mi 8 punktów. Moja mama marudzi że za dużo i zbyt wydziwione, ale ona to z tych osób co lubi modlitwy w stylu módlmy się za młodych i koniec. Ja lubię bardziej rozbudowane teksty.
Muszę się pochwalić, że mam zdolną mamusię zaczęła mi robić kwiaty Chanel do dekoracji sali. Piękne jej wychodzą
Dzisiaj zamówiliśmy ciasta dla gości. No teraz to już czuć że się u mnie robi coraz bliżej. A wiecie co najlepsze? Stresu nadal brak