Videofilmowanie

Nasi kamerzyści powiedzieli, że są do naszej dyspozycji od rana (jeden będzie u mnie podczas przygotowań, drugi u PM), liczę na to że będą z tego fajne wstawki w filmie :)

Gumbassek napisal(a):

https://www.youtube.com/wa...layer_embedded#

Gumbassek napisal(a):

Rooda666 napisał/a:
Gumbassek napisał/a:
https://www.youtube.com/wa...layer_embedded#



Rooda666, ale czujesz, że ktoś się REKLAMUJE takimi filmami

jeżeli są foto, którzy robią sesje z nocy poślubnej, to i w video nic mnie nie zdziwi

Gumbassek, mamy kamerzystów z Art Pixel Studio - na stronce są tylko krótkie filmiki, w ich studio można zobaczyć całe filmy - podaję link : www.artpixelstudio.pl

Miya, Ale tu chyba nie jest temat o ciuchach.

WIDEOFILM napisal(a):

Miya, Ale tu chyba nie jest temat o ciuchach.

a kto tu pisze o ciuchach?

Rooda666, A bo moderatorka już zdążyła wywalić ten post.

Oj okienka mi się pomyliły. ;) Za dużo mam ich pootwieranych. Przepraszam. :)

Według mnie to nie tak jak piszecie. Ja swoje wideofilmowanie kupiłam na allegro w ofercie firmy [Mod: reklama usunięta] i również jestem zadowolona. Wiadomo że wszystko co się chce ustala się tak naprawdę z firmą bezpośrednio. I nie jest tak że niska cena to gorsza jakość usługi, przynajmniej nie w tym przypadku.

sprawdz to [reklama]

Wszystko zalezy czego oczekujemy od filmu. trzeba miec priotytet JAKOŚĆ albo CENA. Nie ma się co czarować, że może być tanio i dobrze

Ja filmowałem kamerami ale teraz przeszedłem na lustrzanki FullHD i mogę Was zapewnić, że jakość filmów jest bardziej filmowa. Niestety poza aparate kosztującym 8000 trzeba kupić jasne obiektywy, a to cena od 5-10000 zł za sztukę, czyli tyle co pół albo jedna cała kamera przeciętnego ślubokręta, a troszkę trzeba ich pokupować więc takie filmowanie kosztuje około 5000 zł w zwyż. Wspomniane tu [reklama] tak działa i wbrew temu co pisze w necie wiele osób filmujących onie są profesjonalni i nikt im tego nie zabierze.

Necia napisal(a):

medikom napisal(a):

Nie ma się co czarować, że może być tanio i dobrze

no rzeczywiście...
wiadomo, że tak będziesz pisać, bo chcesz zarobić, ale to nie jest prawda
cena nie równa się jakość
można mieć super sprzęt za kilkanaście tysięcy, ale jak się nie ma talentu, polotu i pomysłu to można i takim drogim sprzętem gniota nakręcić

Ja też uważam, że cena nie równa się jakość. Ja brałam ślub w 2009 roku i nie mieliśmy zbyt dużo kasy na kamerzystę. Zaryzykowaliśmy i wzięliśmy chłopaka bardzo młodego, który nie nagrywał jeszcze nigdy. Baliśmy się jak diabli, ale nie żałuję. Zapłaciliśmy niewiele, a mieliśmy dużo do powiedzenia odnośnie muzyki na podkład, wstawek, a nawet wybieraliśmy nadruk na płytę i rodzaj dekoracyjnego pudełka. Mamy piękną pamiątkę za niewielkie pieniądze. Teraz jest bardzo dużo młodych ludzi z wizją i nie ma sensu płacić 5000 za nagranie.