W jakiej sukni na drugi dzień wesela?
napisał/a:
samsam
2006-09-12 17:33
napisał/a:
Belay
2006-09-27 13:12
A ja na drugi dzień będę miała prawdopodobnie czerwoną sukienkę. W związku z tym, że to będzie Sylwester, wybór jest uzasadniony podwójnie
napisał/a:
Marusia
2006-09-27 13:22
Dziś odebrałam sukienkę od krawcowej, teraz jest idealnie dopasowana (była lekko poszerzana pod biustem ). Jestem szczęśliwa :D
Belay, twoja suknia też super :)
Ja na drugi dzień wesela ubiorę się dużo skromniej. No, ale w końcu twoje poprawiny będą połączone z sylwestrem, więc twój wybór jest jak najbadziej uzasadniony :D
Belay, twoja suknia też super :)
Ja na drugi dzień wesela ubiorę się dużo skromniej. No, ale w końcu twoje poprawiny będą połączone z sylwestrem, więc twój wybór jest jak najbadziej uzasadniony :D
napisał/a:
atka83
2006-09-27 13:39
Belay, świetna suknia
napisał/a:
Anetka1
2006-09-27 22:22
Śliczna ta czerwona sukienka.
napisał/a:
ami1
2006-09-28 11:12
Naprawdę śliczna suknia
napisał/a:
Belay
2006-09-28 14:47
Wczoraj mama mnie denerwowała, że sobie taką zamówi na mój ślub i wesele ;)
Wczoraj w ogóle miała genialne pomysły. Najpierw chciała dla siebie białą suknię i mówiła, że może ktoś pomyśli, że to Jej ślub ;) później zmieniła zdanie i powiedziała, że weźmie czarną bo i tak przecież będzie płakała to żałobna jak znalazł, aż w końcu dotarła do tej czerwonej, oczywiście po to, żeby mi zrobić na złość :>
Wczoraj w ogóle miała genialne pomysły. Najpierw chciała dla siebie białą suknię i mówiła, że może ktoś pomyśli, że to Jej ślub ;) później zmieniła zdanie i powiedziała, że weźmie czarną bo i tak przecież będzie płakała to żałobna jak znalazł, aż w końcu dotarła do tej czerwonej, oczywiście po to, żeby mi zrobić na złość :>
napisał/a:
Anetka1
2006-09-28 18:04
Moja mam też już się zastanawia w co by się tu wystroić...Jedno jest pewne - napewno będzie chciała wyglądać lepiej niż moja przyszła teściowa :)
napisał/a:
ami1
2006-09-28 19:57
hehe
napisał/a:
samsam
2006-09-29 09:50
Anetko, chyba każda mama to ma.
A do tego jeszcze dochodziło: "ja to jestem tak gruba a Twoja teściowa taka szczuplutka". I odwrotnie: "ja to tak przytyłam, a Twoja mama tak szczuplutko wygląda". I tak w kółko....
Ale muszę przyznać, że moja mamunia i oczywiście teściowa wygladały przepęknie.
A do tego jeszcze dochodziło: "ja to jestem tak gruba a Twoja teściowa taka szczuplutka". I odwrotnie: "ja to tak przytyłam, a Twoja mama tak szczuplutko wygląda". I tak w kółko....
Ale muszę przyznać, że moja mamunia i oczywiście teściowa wygladały przepęknie.
napisał/a:
Belay
2006-09-29 10:08
U mnie nie będzie tego problemu. Przyszła teściowa ma 70 lat i córkę w wieku mojego taty (47 lat) a moja mama ma zaledwie 45 lat, więc sami rozumiecie ;)
aktualizacja
Trochę dodałam lat mojemu Mężowi - miałam na myśli Jego siostrę, a napisałam, że teściowa ma syna w wieku mojego taty
Kochanie, bardzo Cię przepraszam :* i dziękuję za zwrócenie mi na to uwagi.
aktualizacja
Trochę dodałam lat mojemu Mężowi - miałam na myśli Jego siostrę, a napisałam, że teściowa ma syna w wieku mojego taty
Kochanie, bardzo Cię przepraszam :* i dziękuję za zwrócenie mi na to uwagi.
napisał/a:
Anetka1
2006-09-30 12:55
to bardzo duz,a różnica wieku...a dogadują się jakoś ?