Wieczór panieński/kawalerski

deedeetramp, musisz koniecznie zrobić jakies zdjęcia

Dotri, a ja się nie załapałam ale szkoda

beatka950, nie moge, to sie bedzie klocilo z regulaminem o rozpowszechnianiu pornografii

deedeetramp, Ej no weź Nikt się chyba nie pogniewa

olka300188 napisal(a):

a ja się nie załapałam ale szkoda

ja też nie :(

Witam Drogie Panie.
Mój kolega wkrótce wstępuje w Święty Związek Małżeński i z tej okazji organizuję mu wieczór kawalerski. Nie jestem co prawda drużbą - jednak jako (chyba jedyna) osoba której zależy na dobrej zabawie chciałem zorganizować eksperymentalną imprezę w stylu łączonego wieczoru panieńsko-kawalerskiego.
Postanowiłem odszukać w internecie grupę kobiet organizującą wieczór panieński dnia 28 sierpnia 2010 w celu połączenia imprez a więc również zapewnienia sobie na wzajem ciekawego towarzystwa, które de facto ma ten sam cel - uszczęśliwić przyszłego Pana/Panią Młodą. Zamiast poznawać przypadkowe osoby podczas swoich wieczorów może warto umówić się wcześniej i połaczyć imprezy? Zastanówcie się drogie Panie.
Kilka informacji technicznych:
- imprezę organizujemy 28 sierpnia 2010
- wieczór kawalerski będzie odbywał się gdzieś na pojezierzu łęczyńsko-włodawskim (Piaseczno, Rogóżno lub Białka), ewentualnie rozważamy jakąś imprezę w Lublinie (do uzgodnienia)

Emma88, beatka950, jagodzianka, jagodzianka, Kinia, no to byly czasy ;)

Dita napisal(a):

Dotri, a ja nie zdążyłam zobaczyć...

martusia24 napisal(a):

ale na fotki się nie załapałam

bo to byly zdjecia bardziej takie do smiechu i kilku moim znajomym niespodobalo by sie ze je tutaj umiescilam ;)

ale to kilka zdjec z mojego polterabent"u ktorego nie mialo byc ;)
teraz sie z tego smieje ale wtedy nie bylo mi do smiechu i takiego focha strzelilam ze masakra :P

ogolnie moze napisze jak to bylo:P

wszystkim juz od razu mowilam ze poltra niechce i maja sobie odpuscic no i co moj kochany mezus oczywiscie tez w tym maczal palce i mielismy jednak wieczor paniensko kawalerki hihihi

dzien zapowiadal sie normalni(czartek przed weselem) wstalsam pozniej bo w srode caly dzien rozwozilismy kolacz weselny i dzien zapowiadal sie bardzo relaksacyjnie i mimo ze byl 2 dniem urlopu chcialam sie wyspac. o 14 umowilam sie z kuzynka na zrobienie paznokci u stup i rak i na henne :) takze pelen relaks rano jeszczce zaczelam stroic sale w ktorej mialo byc uroczyste sniadanie u mnie w domu dla gosci ktorzy zostaliby na noc po weselu. jednak nie dokonczylam stroic bo bym sie spoznila do kuzynki. wiec caly balagan zostawilam bo przeciez wiczorem bedzie troche czasu :) przesiedzialam u kosmetyczki praktycznie do 7 a gdy przyjechaalam cos tu nie gralo Moj D ubral sie elegancko byl moj znajomy z studoiw(co juz mi nie pasowalo) no i pozniej przyjechali tesciowie no to pomyslalam a pewnie grila chca zrobi tego co mial byc w sobote ale jakos sie nei odbyl. wiec szybko polecialam sie przevrac bo jeszczce bylam w roboczych ubraniach z rana i gdy tylko zeszlam na dwor zobaczylam jak moje kuzynostwo i znajomi nadjezdzaja na karetce z workami

moje ladnie posprzatane podworko wygladalo tak:



nic trzeba bylo sie wziasc za sprzatanie :P
ale Moj d mnie troche uspokoil no i troche mi przeszlo :P

w kocu bawilam sie swietnie ;)




[ Dodano: 2010-08-26, 21:51 ]
no i moj D dotrzymal slowa i z rana wszystko ladnie wysprzatal ;) troche tez mu pozniej pomoglam nawet odkurzacze poszly w ruch hihihi

Dotri napisal(a):

ale to kilka zdjec z mojego polterabent"u ktorego nie mialo byc ;)
teraz sie z tego smieje ale wtedy nie bylo mi do smiechu i takiego focha strzelilam ze masakra :P

ja tak jak powiedzilam ze nie bedzie,tak nie bylo.M sobie do siebie zaprosil sasiadow i siostry na podworko i siedzieli,mnie nie bylo, bo robilam paznokcie od nog i przyszlam dosyc pozno.

fajna relacja i fotki

Dotri, a co oni ci rozsypali na tym podworku? wazne ze impreza sie udala :) nie warto sie chyba fochac na takie spotkania :D

witam,

jestem w podobnej organizatorskiej sytuacji i szukam inspiracji na wieczór panieński, jako że byłam już na kilku i każdy był bez striptizera (czasem ceny przechodzą możliwości:/) to podzielę się również swoimi doświadczeniami

jeden z wieczorów zorganizowałyśmy na wyjeździe- wynajęłyśmy domek przy jeziorze, po całym ośrodku chodziły wolno puszczone pawie (cudowne uczucie kiedy wstajesz rano i wita cię paw na tarasie! )oraz było mini zoo, pole do siatkówki, lasek, plac zabaw (również dla większych "dzieci"), restauracja z bilardem w stylu myśliwskim,
wieczór był bardzo kameralny, najpierw skorzystałyśmy ze wszystkich możliwości na terenie obiektu (trampoliny, huśtawki, park z linami, zoo, siatkówka) później zorganizowałyśmy grilla (rozpalanego lakierem do włosów i papierem toaletowym- ale dałyśmy radę z wybitnie opornym rozpalaniem;) ) popijałyśmy alkohol i zaprosiłyśmy fotografa na profesjonalną sesję zdjęciową jako że plener akurat był odpowiedni do takiej niespodzianki

wieczory organizowane w domu lub na wyjeździe są zdecydowanie lepsze i z większa dawką emocji i niespodzianek niż te w klubach czy dyskotekach, dlatego też sama zdecyduję się na organizację w mieszkaniu którejś z nas i jestem już zdecydowana na niespodziankę- taniec brzucha to coś to urzekło mnie na poprzednim wieczorze, tancerka zrobiła pokaz na rozpoczęcie i zakończenie lekcji tańca, pokazała kilka ruchów abyśmy mogły zatańczyć coś razem pod koniec lekcji, przyniosła dla nas chusty dla klimatu oraz muzykę i była zdecydowanie tańsza od jakiegoś striptizera a bawiłyśmy się wszystkie bez wyjątku i krempacji, a po 2 godzinach udałyśmy się do klubu już w swoim gronie

Ta tancerka jest ze sląska więc jeśli macie ochotę to podzielę się kontaktem

PS. macie jakichś sprawdzonych sprzedawców gadżetów na takie okazje np. na allegro, sklepy internetowe itp?

pozdrawiam!

Dziewczyny,ja z kolei byłam ostatnio na super zorganizowanym wieczorze panieńskim.Byłam zaskoczona,bo zreszta wszystkie spodziewałysmy sie ze wyskoczy znowu pół nagi facet...A tu niespodzianka-na wieczorze była jedna z popularnych gwiazd :)
Az sie nie chciało ,zeby taki wieczór sie skończył.

Ja to nie będę miala wieczoru panieńskiego i szczeże mówiąc to wcale go nie chce miec, wiem że to jest może głupie ale dla mnie wieczór panieński jak i kawalerski jest jest beznadziejny gdyż często jest tak że przyszli małżonkowie się zdradzają, nie zawsze tak jest ale znam takie przypadki co tak się wlaśnie stało. Ostatnio w jednej parafi był ślub który trwal do końca ale młody oznajmnił wszystkim gościom że w poniedziałek składa papiery rozwodowe, a powodem tego było zdjęcie jego żony z wieczoru panieńskiego które na weselu rozdal wszystkim gościom a następnie oznajmił wszystkim gościom o rozwodzie.