Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Wieczór panieński/kawalerski

napisał/a: samsam 2006-08-17 07:45
Czy organizowaliście, bądź zamierzacie organizować (panienki i kawalerowie) wieczór panieński/kawalerski?
Co planujecie na taki wieczór? Chcielibyście zaszaleć, poimprezować ten ostatni raz?
Jakie macie plany, albo jak to u Was wyglądało, u Waszych znajomych....itp.
napisał/a: ami1 2006-08-17 16:59
No jasne. Ślub bez wieczoru panieńskiego U mnie było tak. Spotkałyśmy się z dziewczynami w domu koleżanki. Oczywiście same dziewczyny: trochę pogadałyśmy, trochę wypiłyśmy, a na końcu wyszłyśmy do knajpy potańczyć. Było bardzo fajnie - tylko w naszym mieście jest niezbyt dużo knajp, także do tej, w której akurat wylądowaliśmy... wpadł mój mąż (wówczas przyszły mąż) ze znajomymi. I wieczór panieński (a jego kawalerski) skończyliśmy wspólnie .
napisał/a: Marusia 2006-08-18 16:46
No to nieźle się wam złożyło :D
Ja się jeszcze zastanowię, może w ogóle nie będę miała wieczoru panieńskiego...
napisał/a: nika6 2006-08-18 17:04
Tak to bywa, gdy w miescie nie ma dużo fajnych lokali. Ale pewnie wspólnie dobrze sie bawiliście.
napisał/a: ami1 2006-08-19 01:17
Bardzo dobrze. Marusiu zastanów się jeszce, naprawdę dobrze jest pogadać (i nie tylko) z dziewczynami o takich różnych babskich sprawach .
napisał/a: jente8 2006-08-19 17:10
Marusia napisal(a): może w ogóle nie będę miała wieczoru panieńskiego...


Jak to??
Masz rację: zastanów się jeszcze, bo ja planuję być na Twoim wieczorze panieńskim
napisał/a: samsam 2006-08-20 13:46
Marusiu wieczór panieński jest obowiązkowy, musisz koniecznie go zrobić.
Albo nich zorganizja go Twoje koleżanki, jeżeli Tobie nie będzie sie chciało (ula_jente pamietaj ). Będziecie śie świetnie bawić, a my czekamy na relacje.
napisał/a: ami1 2006-08-20 19:38
No właśnie koniecznie.
napisał/a: Marusia 2006-08-21 09:06
Jeszcze się zastanowię ;)
napisał/a: ami1 2006-08-21 10:31
Nie musi to być przecież wielka impreza. Chodzi tutaj po prostu o taki babski wieczór, trochę szalony. Na pewno nie będziesz żałować, a taka okazja raczej się nie powtórzy .
napisał/a: jente8 2006-08-22 00:50
sylwia napisal(a):Albo nich zorganizja go Twoje koleżanki, jeżeli Tobie nie będzie sie chciało (ula_jente pamietaj ).


No to się wpakowałam...
napisał/a: samsam 2006-08-22 07:38
Napradę fajnie jest zorganizować wieczór panieński. Ja też nie miałam hucznej imprezy. Spotkałam sie ze swoimi psiapsiotkami w małek knajpce, przy piwie. Nawet nie tańczyłyśmy, ale pogadałyśmy sobie o babskich sprawach. Było super.
Acha, dostałam jeszcze kilka fajnych prezentów - gadźetów na męża.
Tak więc Marusiu zastanów się jeszcze