Z weselem czy bez
napisał/a:
Bosia
2008-07-20 19:18
[ Dodano: 2008-07-20, 19:21 ]
tak naprawde to jaki stres ? :> sama przyjemnosc planowanie tak waznego dnia :)
To my same stwarzamy sobie takie stresujace sytuacje :D hehe bo nie mozemy zdecydowac jaka sukienka, bo ktos nie zadzwonil z potwierdzeniem przybycia, bo pani z naszej sali czasami jest nie osiagalna i nas to wkurza a my mamy akurat wazne pytanie .... przynajmniej ja wiem po sobie ... zaczelam sie mniej przejmowac i daje rezultaty hehe chodz przyznam ze czasami ciezko sie powstrzymac zeby komus sie nie oberwalo :> hihihi
Panna Mloda - to Panna Mloda z piekla rodem!!! Zgodze sie bo wariujemy na maxa zeby bylo wszystko idealnie w tym naszym wyjatkowym dniu :)
Ale nie ma sie co dziwic... moze niech przymruza wszystcy oczy i troszku i Nas zrozumieja :)))
Pozdrawiam
tak naprawde to jaki stres ? :> sama przyjemnosc planowanie tak waznego dnia :)
To my same stwarzamy sobie takie stresujace sytuacje :D hehe bo nie mozemy zdecydowac jaka sukienka, bo ktos nie zadzwonil z potwierdzeniem przybycia, bo pani z naszej sali czasami jest nie osiagalna i nas to wkurza a my mamy akurat wazne pytanie .... przynajmniej ja wiem po sobie ... zaczelam sie mniej przejmowac i daje rezultaty hehe chodz przyznam ze czasami ciezko sie powstrzymac zeby komus sie nie oberwalo :> hihihi
Panna Mloda - to Panna Mloda z piekla rodem!!! Zgodze sie bo wariujemy na maxa zeby bylo wszystko idealnie w tym naszym wyjatkowym dniu :)
Ale nie ma sie co dziwic... moze niech przymruza wszystcy oczy i troszku i Nas zrozumieja :)))
Pozdrawiam
napisał/a:
charlize1
2008-07-21 09:44
ja bede miala wesele;), spotyka sie cala rodzina i mozna sie swietnie razem bawic, a potem wspominac
napisał/a:
emifashion
2008-08-02 21:02
Witam wszystkich..
Ja nie miałam wesela i wcale tego nie żałuję. Ta "dobra zabawa" na weselu to wielka popijawa nie dla Panny i Pana młodego lecz dla wszystkich innych ludzi... Wesela to przestarzała tradycja... My pieniądze zainwestowaliśmy w przyszłość a nie tylko jedną noc :)
Ja nie miałam wesela i wcale tego nie żałuję. Ta "dobra zabawa" na weselu to wielka popijawa nie dla Panny i Pana młodego lecz dla wszystkich innych ludzi... Wesela to przestarzała tradycja... My pieniądze zainwestowaliśmy w przyszłość a nie tylko jedną noc :)
napisał/a:
Misiaq
2008-08-02 21:13
My na naszym weselu bawiliśmy sie na prawdę dobrze, nasi goście też. To była niezapominana noc i ani przez chwilę nie załuję, że zrobiliśmy wesele, a jakie fajne wspomnienia....
napisał/a:
pati872
2008-08-03 01:35
Ja nie wyobrażam sobie ślubu bez wesela,to ma byc najpiękniejszy dzień w życiu i chcę by wszyscy się cieszyli razem z nami i wiem,że nigdy nie będę tego żałowac całe życie będzie co wspominac w końcu ślub bierze się tylko raz my planujemy ślub w pezyszłym roku na 80 osób myślę,że to nie za dużo nie za mało
napisał/a:
charlize1
2008-08-03 13:38
ja tez mysle ze slub i wesele to wspaniale momenty, ktore potem sie dlugo i cudownie wspomina
napisał/a:
basia1125
2008-08-03 13:56
No co Ty, mój mąż na naszym weselu też byl baaardzo wesolutki
napisał/a:
Chromowana
2008-08-03 15:07
pieniądz to rzecz nabyta :) Uważam, że w pewnych sytuacjach życiowych nie powinno się na nie tak patrzeć... Ale to Wasza sprawa no właśnie Nie da się tego przeliczyć a to, że zawsze się coś "przy okazji" wyda to normalna sprawa wspomnienia zawsze zostają nikt Ci ich nie zabierze, nie ukradnie...
napisał/a:
emifashion
2008-08-03 15:38
No tak... od zawsze ludzie wyprawiali wesela więc jak tu sobie wyobrazić ślub bez niego? Lubię po prostu iść inną drogą niż cała reszta...
Co do pieniędzy to podam przykład... Znajomi wyprawili wesele na ok. 120 osób razem z zespołem który śpiewał a teraz mija już prawie miesiąc od slubu i weselicha a oni nadal mieszkają oddzielnie bo nie mają kasy ani na wynajm mieszkania ani na remont jakiegoś innego... I to jest ok??
Co do pieniędzy to podam przykład... Znajomi wyprawili wesele na ok. 120 osób razem z zespołem który śpiewał a teraz mija już prawie miesiąc od slubu i weselicha a oni nadal mieszkają oddzielnie bo nie mają kasy ani na wynajm mieszkania ani na remont jakiegoś innego... I to jest ok??
napisał/a:
Chromowana
2008-08-03 15:51
nie widzę w tym nic śmiesznego. myślę, że to ich indywidualna sprawa i nie nam to oceniać
napisał/a:
emifashion
2008-08-03 15:58
Próbuję tylko ukazać że nie zawsze wesele to coś co jest niezbędne przy braniu małżeństwa... Nie zawsze zabawa, wspomnienia czy tłum gości jest potrzebna.. Ludzie czasem zaślepieni tym co wypada zapominają o tym co później... W tym przypadku mieszkanie o oddzielnych domach po ślubie...
napisał/a:
pati872
2008-08-03 20:13
też tak myśle,tym bardziej,że cześc kasy się zwraca ja na swoim ślubie nie będę jakoś specjalnei oszczędzac chce by wszytsko było idealnie