Zagraniczne Śluby
napisał/a:
Itzal
2009-09-02 07:29
ha!
A tort jaki piekny!!!!!! Az mi slinka pociekla
napisał/a:
basia1125
2009-09-06 10:29
Po sesji z fotografem
(zdjęcia ślubne, które są robione w uk wyglądaja niej więcej tak jak zdjęcie sesja3 )
Emma rzucala bukietem (nie swoim, miala przygotowny drugi, troszkę mniejszy).
Pan mlody niczym nie rzcal
Następnie wszyscy dali się do sali, w której mial być posile,po drodze, każdy dostal kieliszek szampana i byl przemowy.
Dokladnie tak jak na filmach, trochę z humorem ale tez tak, żeby się lezka zakręcila.
Emma plakala chyba caly czas, zwlaszczajak przemawial jej ciocia.
Po każdej przemowie, toast za parę mlodą.
I dopiero teraz dostalismy jedzenie.
Szwedzki stól, każy wybieral na co ma ochotę.
Paramloda wybrala "obiad" grillowany", więc byly ielbaski, hamburgery, kurczak i oczywiście inneangielskie 'przysmaki' jak kanapki, pizza, salatki, chipsy, dipy itd.
Ale bylo milo.
Na każdym stole bylo wino dla gości, ale jesli ktoś chcial inne drinki, musial sam sobie kupić w barze.
(juz późnije później zaczęlismy pic przy barze wódkz cytryną - po polsku . Najpierw bylytylko dwie osoby, potem, mój mąż zaplacil za 7 chyba kielizków a jak ludzie się zwiedzieli, to pan mlody stawial już13 chyba osobom ).
Po obiadku, bylo krojenie tortu.
Chwila dla dj na rozstawienie sprzętu.
Pierwszy taniec
i disco
Niestety nie mam zdjęć ani z wyglaszanych przemów ani z pierwszego tańca, bo światlokijowe tam bylo.
A potem, jak poszly te kolejki przy barze, aparat odnieśliśmy na górę, bo pewie i tak byloby nam ciężko zrobić jakiekolwiek sensowne zdjęcie
Zwlaszcza, że panna mloda zrobila swój popisowy drink: woo-woo.
Pyszności i dlatego zdradliwy,bo nie czuć alkoholu.
Ponieważ inny lkohol niż wino należalo sobie kupić, więc byly problemy, żeby dostać skladniki do woo-woo, ale znalzla się w prezentach polska wódka, więc to juz byla polowa sukcesu i woo-woo wyszlo pysznie
Bawilismy się cudnie.
Aż byla zakoczona, bo po weselu angielskim na którym bylismy 2 lata temu bylam troszkę dziwnie nastawiona.
Ale bylo świetni. Jednak dobre towarzystwo robi swoje
(zdjęcia ślubne, które są robione w uk wyglądaja niej więcej tak jak zdjęcie sesja3 )
Emma rzucala bukietem (nie swoim, miala przygotowny drugi, troszkę mniejszy).
Pan mlody niczym nie rzcal
Następnie wszyscy dali się do sali, w której mial być posile,po drodze, każdy dostal kieliszek szampana i byl przemowy.
Dokladnie tak jak na filmach, trochę z humorem ale tez tak, żeby się lezka zakręcila.
Emma plakala chyba caly czas, zwlaszczajak przemawial jej ciocia.
Po każdej przemowie, toast za parę mlodą.
I dopiero teraz dostalismy jedzenie.
Szwedzki stól, każy wybieral na co ma ochotę.
Paramloda wybrala "obiad" grillowany", więc byly ielbaski, hamburgery, kurczak i oczywiście inneangielskie 'przysmaki' jak kanapki, pizza, salatki, chipsy, dipy itd.
Ale bylo milo.
Na każdym stole bylo wino dla gości, ale jesli ktoś chcial inne drinki, musial sam sobie kupić w barze.
(juz późnije później zaczęlismy pic przy barze wódkz cytryną - po polsku . Najpierw bylytylko dwie osoby, potem, mój mąż zaplacil za 7 chyba kielizków a jak ludzie się zwiedzieli, to pan mlody stawial już13 chyba osobom ).
Po obiadku, bylo krojenie tortu.
Chwila dla dj na rozstawienie sprzętu.
Pierwszy taniec
i disco
Niestety nie mam zdjęć ani z wyglaszanych przemów ani z pierwszego tańca, bo światlokijowe tam bylo.
A potem, jak poszly te kolejki przy barze, aparat odnieśliśmy na górę, bo pewie i tak byloby nam ciężko zrobić jakiekolwiek sensowne zdjęcie
Zwlaszcza, że panna mloda zrobila swój popisowy drink: woo-woo.
Pyszności i dlatego zdradliwy,bo nie czuć alkoholu.
Ponieważ inny lkohol niż wino należalo sobie kupić, więc byly problemy, żeby dostać skladniki do woo-woo, ale znalzla się w prezentach polska wódka, więc to juz byla polowa sukcesu i woo-woo wyszlo pysznie
Bawilismy się cudnie.
Aż byla zakoczona, bo po weselu angielskim na którym bylismy 2 lata temu bylam troszkę dziwnie nastawiona.
Ale bylo świetni. Jednak dobre towarzystwo robi swoje
napisał/a:
Kinia
2009-09-06 11:07
basia1125, ale super tort zjadłabym takiego....
napisał/a:
~gość
2009-09-06 11:31
basia1125, tort mieli wspaniały
I ślub w mundurze... Fajna sprawa
I ślub w mundurze... Fajna sprawa
napisał/a:
~gość
2009-09-06 11:40
Mam potężną słabość do mundurów :P
basia1125, ten tort...aż mi w brzuchu zaburczało Przepiękny i na pewno pyszny :) :)
napisał/a:
basia1125
2009-09-06 13:03
Tort byl calkiem smaczny ale w UK nie piecze się takich tortów jak u nas.
To jest raczej taki biszkopt, nasączony czymś, jakimś aromatem albo alkoholem, przeozony tylko czymś jakby powidlo.
To jest raczej taki biszkopt, nasączony czymś, jakimś aromatem albo alkoholem, przeozony tylko czymś jakby powidlo.
napisał/a:
Butterfly1
2009-09-06 19:15
basia1125, śmiesznie z tą rozmową młodego z urzędniczką hehehe. NO ale co kraj toobyczaj. swietna relacja. Panna młoda miała cuuuuudny bukiecik! A TORT
napisał/a:
interlinia
2009-09-17 21:47
Śwetny wątek, bardzo mi się podoba. Pokazuje różnice kulturowe, zwyczajowe. Dobrze tak czasem popatrzyć na innych ludzi i zobaczyc, jak to się u nich 'robi' :)
Skłoniło mnie to do odnalezienia pewnego reportażu, który jakiś czas temu znalazłam w necie. To reportaż z wielu wesel w różnych krajach, m.in Rosji, Bułgarii, Indii, Serbii, Macedonii, jest Irak, Liban i wiele innych.
Stwierdziłam, że ten artykuł - reportaż tutaj umieścić i podzielić się zdobyczą. W ciekawy sposób pokazuje różnice kulturowe.
Ślub, stanowi w sumie coś nowego. Od niego coś się zaczyna, jakby coś zupełnie nowego dla człowieka, coś się otwiera, coś zamyka...dlatego ciekawy jest dla mnie ten reportaż, bo ukazuje pewne różnice - wciąż jednak tego samego. To jest niesamowite według mnie.
enjoy.
Mnie urzekło.
Skłoniło mnie to do odnalezienia pewnego reportażu, który jakiś czas temu znalazłam w necie. To reportaż z wielu wesel w różnych krajach, m.in Rosji, Bułgarii, Indii, Serbii, Macedonii, jest Irak, Liban i wiele innych.
Stwierdziłam, że ten artykuł - reportaż tutaj umieścić i podzielić się zdobyczą. W ciekawy sposób pokazuje różnice kulturowe.
Ślub, stanowi w sumie coś nowego. Od niego coś się zaczyna, jakby coś zupełnie nowego dla człowieka, coś się otwiera, coś zamyka...dlatego ciekawy jest dla mnie ten reportaż, bo ukazuje pewne różnice - wciąż jednak tego samego. To jest niesamowite według mnie.
enjoy.
Mnie urzekło.
napisał/a:
stokrotka801
2011-04-13 17:51
z takiego ślubu za granicą, to musi być super trailer ślubny! ponoć to coraz popularniejsze. i do polski już ta moda wchodzi:)
napisał/a:
B'Elana
2013-04-03 18:52
Popieram. super pomysł z tymi foto relacjami ze ślubów zagranicznych. Prosimy o więcej.