Zagraniczne Śluby

napisał/a: Itzal 2009-06-16 22:36
kasia_a napisal(a):Ty jak zwykle robisz fachowe zdjęcia - przepiękne - najlepsze te artystyczne a Twoja fryzra

dziekuje

No to jeszcze mlodzi po mszy- bo akurat mam na pulpicie
napisał/a: Joanna_21 2009-06-17 09:40
No świetne!
napisał/a: H2O 2009-06-17 09:43
Pelliroja napisal(a):No to jeszcze mlodzi po mszy- bo akurat mam na pulpicie
swietne!!!!!
napisał/a: ~gość 2009-06-17 11:11
Łooo jakie rewelacyjne weselicho :D super fotki!
chcemy więcej!!! :D
napisał/a: Misia7 2009-06-17 11:13
Pelliroja, Piękne zdjęcia robisz. Widać, że znasz się na tym Zdjęcie cudowne. Fajnie się patrzy na takich szczęśliwych ludzi.
napisał/a: Kinia 2009-06-17 11:16
Fajne minki robiła Panna Mloda
napisał/a: H2O 2009-06-17 11:23
Pelliroja, szkoda ze Cie Rudziku nie znalam pzred moim slubem Piekne zdjecia robisz!!!!
napisał/a: Itzal 2009-06-17 14:43
napisal(a):Fajne minki robiła Panna Mloda

ona robila minki z calej siebie, nie tylko z twarzy- w zyciu nie widzialam tak ekspresyjnej osoby

H2O napisal(a):szkoda ze Cie Rudziku nie znalam pzred moim slubem Piekne zdjecia robisz!!!!

dziekuje, choc z tych akurat nie jestem zbyt zadowolona... powód? Ja caly czas myslalam, ze mieli fotografa, bo łazil tam taki gosciu z canonem 30D, wiec sie nie pchalam zbytnio, zeby mu nie przeszkadzac, wszystkie zdjecia robilam niemal ukradkiem, bez lampy i z daleka, a potem sie dopiero okazalo, ze to byl jakis wujek czy ktos tam, kto dopiero co kupil lustrzanke i sie uczyl... Jakbym wiedziala, ze to taki sam amator, jak ja, to bym sie pchala przed niego, i duzo lepsze zdjecia by byly....

[ Dodano: 2009-06-17, 21:30 ]
Dobra, kolejna porcja
A, zapomnialam wam napisac, tutaj nie ma zwyczaju dawania Pannie Mlodej kwiatów- kierowana polskim obyczajem, kupilam jej bukiet, i bylam jedyna, ktora ją tak obdarowala Mloda byla w takim szoku, ze wychodząc z kosciola zapomniala swojego oryginalnego bukietu i szla z tym ode mnie

Teraz fotki z jedzenia- i tutaj tez jest inaczej niz w Polsce, po kosciele pojechalismy do miejsca, w ktorym byla impreza- cortijo tak zwanego, po polsku to bedzie folwark
Najpierw byly stoly z przystawkami, m.innymi byl jamon (przeeeepyyysznyyyyyyyyy), sery, kalamary, jakies babeczki cudawianki, choriza, szaszlyczki. Stalo sie normalnie przy stolikach, gawedzilo z ludzikami, kelnerzy chodzili z tackami z piwem i szampanem, ogolnie bardzo przyjemnie, tym bardziej, ze na wolnym powietrzu, nad brzegiem rzeki Guadalkiwir
Po chwili dołaczyli do nas Mlodzi, pokrecili sie miedzy stolami, i po jakiej godzince zaproszono nas do stołow "kolacyjnych" Stołow bylo 13, rozstawione nad basenem Oczywiscie byla rozpiska gdzie kto siedzi

Kolacja przepyszna, byla lasania, na drugie danie kotlet z wołowiny ze szparagami, potem lody, tort, kawa (kawa akurat byla niedobra )

[ Dodano: 2009-06-17, 21:31 ]
i jeszcze
napisał/a: Karolinka_U 2009-06-17 21:34
Widac z daleka, że to hiszpańskie wesele

Pelliroja napisal(a):mlody sie sam krawata pozbyl, zanim sie impreza na dobre zaczela :))
przeciez nie będzie sie podduszał

Boskie
napisał/a: Joanna_21 2009-06-17 21:37
Ekstra ta Twoja sukienka, na wieszaku taka niepozorna a na Tobie totalna bomba!
Ślub i wesele zdecydowanie bardziej na luzie, niż u nas musze patrzeć na te zdjęcia i wziąć sobie ich za przykład :D
napisał/a: ~gość 2009-06-17 21:42
kurcze czaderski ślub :)
ale z tymi kwiatami dałąś czadu :D :D
napisał/a: Kinia 2009-06-17 21:42
Pelliroja, ślicznie wyglądałaś, fajna ta sukienka