zmiana dokumentów po ślubie

napisał/a: KarolciaK 2011-02-25 18:51
Kamiska napisal(a):to nie wytarczy się po prostu zameldować w nowym miejscu i to automatycznie zmienia czyjeś miejsce zamieszkania? trzeba jeszcze się wymeldować dodatkowo ze starego miejsca? :/

ja musialam najpierw sie wymeldowac
napisał/a: Kamiska1 2011-02-25 19:11
cholerka... to strasznie dużo z tym zachodu :/ ale co zrobić :) będzie musiał G. trochę pozałatwiać :)
napisał/a: kasiulka10 2011-02-26 13:41
Kamiska, dokładnie tak, musisz się najpierw wymeldować i to osobiście, żeby móc się zameldować.. w sumie żeby ktoś Cię mógł zameldować w innym miejscu, bo musi być właściciel mieszkania/domu, a jak są współwłaściciele to wszyscy muszą być:/
Kamiska napisal(a):naczytałam się tego wątku i chyba sobie gdzieś zapiszę co mam do załatwienia ja, a co mój PM... masakra ile tego jest
spokojnie, też się tak nakręcałam jak czytałam ten wątek, że tego tyle jest że nie ogarnę. A teraz już nie wydaje mi się to takie straszne, także dasz rade!:)
napisał/a: ~gość 2011-02-27 12:23
ja zadam pytanie z serii głupich, ale wybaczcie - nie znam się w ogóle:
magistra będę bronić już z nowym nazwiskiem - powinnam juz miec nowy dowód.
czy po zmianie nazwiska musze leciec do dziekanatu informowac o zmianie danych? (pewnie tak) ale napiszcie na czym to polega.
i drugie: (baardzo głupie) : skoro licencjata robiłam na starym nazwisku to nic nie zmieniam i ten dokument jest wazny prawda?

To będę musiała zmienić:
2 banki
praca
dowód
paszport
prawo jazdy

no i teraz: NIP 3 i ofe? cos jeszcze?

będę wdzięczna za wyczerpująca odpowiedź i nie śmianie się ze mnie
napisał/a: ~gość 2011-02-27 16:24
napewno musisz isc do dziekanatu i powiadomic ich o zmianie nazwiska zeby dyplom był na nowe nazwisko :) a to zależy ile czas przed dyplomem b ierzesz slub bo jak krotko to nawet indeksu ci nie zmienią :)
a z tym licencjatem to się nie orientuje
napisał/a: ~gość 2011-02-27 16:24
maślinka napisal(a):napiszcie na czym to polega.
ja po prostu poszłąm, powiedziałam, jaka sprawa, dostałam do wypełnienia formularz z aktualizacją danych, zrobili xero dowodu i aktu małżeństwa... i tyle ;)

maślinka napisal(a):skoro licencjata robiłam na starym nazwisku to nic nie zmieniam i ten dokument jest wazny prawda?
tajest, ale z tego co mi wiadomo jak coś, to musisz go okazywać razem z aktem małżeństwa... ale tego nie jestem pewna ;)

maślinka, do tego jeszcze oficjalny adres mailowy, zmiana danych np we wszystkich sklepach internetowych i innych allegro ;) u lekarzy... generalnie wszędzie, gdzie jesteś zapisana/zarejestrowana/zameldowana etc :)
napisał/a: pigwa82 2011-02-27 19:23
mi konczy sie waznosc dowodu 11 czerwca tego roku a w lipcu biore slub takze czeka mnie podwojna zmiana dowodu heh
napisał/a: ~gość 2011-02-27 22:18
matko ile tego g:
napisał/a: Ladybird 2011-02-27 22:59
No i kolej na mnie z pytaniem:

Dwa dni po ślubie wracam do pracy i będę podpisywała różne papierki. Jakiego nazwiska używać - panieńskiego, czy od razu nowego?
napisał/a: ~gość 2011-02-28 01:32
Ladybird napisal(a):Dwa dni po ślubie wracam do pracy i będę podpisywała różne papierki. Jakiego nazwiska używać - panieńskiego, czy od razu nowego?
jak dla mnie - dopóki masz dokumenty na stare nazwisko, to tego używasz :)
napisał/a: margaret3 2011-02-28 07:40
Rooda666 napisal(a):Ladybird napisał/a:
Dwa dni po ślubie wracam do pracy i będę podpisywała różne papierki. Jakiego nazwiska używać - panieńskiego, czy od razu nowego?
jak dla mnie - dopóki masz dokumenty na stare nazwisko, to tego używasz

Ja od razu używałam nowego. Od dnia ślubu ( podpisanie papierów w kosciele - mój ostatni panieński podpis ) już się posługiwałam nowym nazwiskiem. W pracy i wszędzie gdzie musiałam się podpisać. A jak ktoś mówił ze sie nie zgadza nazwisko którym się podpisalam z nazwiskiem na dowodzie to zawsze pokazywałam akt małzeństwa. Mi się wydaje, że posługiwanie się starym nazwiskiem ( przynajmniej w oficjalnych sprawach typu urzędy, banki ) po ślubie jest jakby nie zgodne z prawem
napisał/a: ~gość 2011-02-28 08:05
margaret napisal(a):to zawsze pokazywałam akt małzeństwa
tyle że 2 dni po ślubie raczej jeszcze się go nie ma (tak jak i jakichkolwiek innych dokumentów), stąd mój wniosek, że panieńskim ;)

zresztą ja panieńskiego używam do tej pory - w szkole, gdzie aktualizacja danych trwa i trwa