Alergia u 4,5 latka

napisał/a: Peter 2008-11-19 15:06
Euphorbium może być w areozolu (do psikania). Na razie wstrzymałbym się z Echinaceą.
napisał/a: ana061 2008-11-21 09:55
Witam i znowu prosze o pomoc, bo powoli zaczynam wpadac w depresje. Konca choroby nie widac. Jak wczesniej pisalam RULID dostaje od poniedzialku wieczor, dzisiaj jest piatek a nie ma zadnej poprawy (no moze taka ze nie ma goraczki). Wydaje mi sie ze jest jakby gorzej bo doszedl mokry kaszel, czasem "szczekajacy", do tego katar . Nos rozpulchniony tak ze nie moze oddychac, w nocy znowu sie zaczelo, nie ma spania bo przez buzie oddychac nie umie. I nie wiem czy to jest efekt tego, ze schodzi z zatok czy znow jakas infekcja. Nie wiem czy dobrze zrobilam, ale wczoraj dolozylismy ACTIFED bo wydaje mi sie ze poprzednio bardziej mu nosek udraznial. Teraz sie martwie bo nie wiem czy mozna go stosowac przy antybiotyku i wziewach.
Panie doktorze chcialabym jeszcze zapytac o wziewy, bo moje spostrzezenie jest takie ze na poczatku jak bral VENTODISK, ZYRTEC i ACTIFED bylo duzo lepiej, a jak zaczal brac SEREVENT i FLEXOTIDE to jest jakby gorzej. Chyba ze zle robimy te wziewy. Robimy to przez AEROSCOPIC bo taka tube nam polecono, a wczoraj na necie wyczytalam ze rodzice zle sie o niej wyrazaja i twierdza ze o wiele lepsza jest AEROCHAMBER. Co pan doktor o tym sadzi? I w ogole co pan doktor by polecil zeby te wziwwy byly dobrze wdychane? Bo sa tez jakies NEBULIZATORY tylko ze my wogole nie jestesmy w temacie. Pierwsza alergia w rodzinie wiec jestesmy w tym temacie "zieloni"... Dopiero poznajemy to wszystko i jestem przerazona.
Aha, zastanawiam sie jeszcze czy same wziewy wystarcza w tej alergii? Czy nie podawac ZYRTEK, bo nastepna wizyte u pani alergolog mamy dopiero 15 grudnia.
Panie doktorze,wiem ze przynudzam,ale zaczyna mnie to wszystko przerastac... Dziekuje i czekam na odpowiedz.
napisał/a: Peter 2008-11-21 12:41
W astmie leki dobiera się indywidualnie do pacjenta. Jeśli po pewnych lekach było lepiej, to te należy stosować. Zmienia się je lub modyfikuje wyłącznie w przypadku ich długotrwałego stosowania.
Jeśli dziecko ma zatkany nos, to lepsza byłaby nebulizacja. Ale to już lekarz musi przepisać odpowiednie leki do tego aparatu.
Jeśli chodzi o tuby, to można się sugerowac opinią, ale moim zdaniem najważniejsza jest technika samego wdychania. Dziecko musi wypuścić powietrze z płuc, a następnie intensywnie wciągnąć powietrze jednocześnie uruchamiając lek.
Moim zdaniem powinna nauczyć tego pielegniarka w przychodzni alergologicznej. Niestety, przepisuje się leki i ręce umywa. A większość tych aparatów jest tak skomplikowanych w użyciu (nie wiem w jakim celu to się robi), że ręce opadają.
napisał/a: ana061 2008-11-21 13:12
No,wlasnie.Pojedziemy po niedzieli tam do nich do przychodni i niech zobacza jak my to robimy i jak zle, to niech nam pokaza jak dokladnie to robic.
Panie doktorze a co z tym ACTIFEDEM? Podawac? I jak pan doktor uwaza, to pogorszenie moze byc spowodowane tym ze te zatoki schodza i stad ten kaszel i katar? Dziekuje i pozdrawiam.Jest pan doktor wspanialym i nieocenionym czlowiekiem jakich malo.
napisał/a: agaz1 2008-11-21 14:26
To moze ja troche pomoge jako matka;)))
Prosze synkowi przystawic aeroscopik i kazac oddychac, a jak zobaczysz ze zaczyna robic wdech naciskasz na lekarstwo. U nas sprawdza sie oddychanie przed tv, wtedy dziecko oglada bajke i zajete caly czas oddycha (powinno byc 10 wdechów). Pomocne sa tez roznie formy zabawy - córka ostatnio dmuchaniem tankuje 'pociag' ;)
Poradzono nam tez ostatnio zdjecie tej gumowej nakladki na twarz i oddychanie poprzez trzymanie w buzi tego plastiku do ktorego przyczepiona byla nakladka. Ponoc wtedy lekarstwo lepiej dociera bo dziecko oddycha tylko buzia a nie nosem i buzia. Córka nawet tak woli.
Po jakims czasie dowiedzialam sie tez ze leki typu severent, berodual czy ventolin podajemy najpierw. One rozkurczaja oskrzela. Po jakis 20-30 minutach podajemy flixotide ktory jako lek przeciwzapalny ma szanse lepiej dotrzec do rozkurczonych wczesniej oskrzeli. My robimy to np. na poczatku i koncu bajki.
Co do nebulizatora to smialo mozecie sobie kupic.
Juz same inhalacje z soli fizjologicznej bardzo udrazniaja nos podczas kataru, poza tym nawilzaja i dziecku duzo latwiej sie kaszle.
Z doswiadczenia wiem tez ze podczas choroby jezeli poinformuje sie samemu lekarza ze posiada sie taki sprzet (zazwyczaj nikt o to nie pyta) to przepisuja leki do nebulizacji, ktore w trakcie choroby dzialaj duzo lepiej niz te podawane przez aeroscopik. czy nawet mukosolvan daje lepsze efekty w nebulizacji niz podawany jako syrop
U nas generalnie wyglada to tak: jezeli nie ma kaszlu lub jest sporadyczny uzywamy tuby (cos takiego jak aeroscopik) a w trakcie chorob badz nasilajacych sie kaszli robimy inhalacje przy pomocy nebulizatora. Czasami wlaczamy tylko inhalacje z soli ale to naprawde przynosi juz ulge dziecku.

Wiem ze to wszystko na poczatku wyglada jak czarna magia ale prosze mi wierzyc ze opanujecie sytuacje. I prosze wierzyc swojej intuicji. W leczeniu tych dzieci codzienna obserwacja, typy kaszlu rozrózniane przez matke, co i kiedy pomaga ma duze znaczenie, lekarz na krotkiej wizycie nie jest w stanie to wszystko zobaczyc.
Życze powodzenia! A pod okiem Petera wyjdziecie napewno na prosta:)))
napisał/a: Peter 2008-11-21 15:15
Spostrzeżenia agaz jak najbardziej właściwe i godne polecenia. Są bardzo praktyczne :)
Tak, schodzenie wydzieliny może pogarszać sprawę, to możliwe.
Actifed można podawać, ale nie pożniej niż do godz. 17.00 - 18.00. On może nasilać spływanie wydzieliny i trudności w oddychaniu podczas snu.
napisał/a: ana061 2008-11-21 16:30
Dziekuje panie doktorze.Jest pan doktor najwiekszym oparciem dla nas w ostatnim czasie.Bardzo,bardzo dziekuje.
Agaz dziekuje za cenne wskazowki. Ja tez sledze Twoj watek od poczatku i czerpie z niego duzo wiadomosci. Dla mnie to faktycznie czarna magia,wszystko to mnie przeraza,zaczynam popadac w depresje.Wiem ze z doktorem Peterem jakos przez to przebrniemy.Ma tak ogromna wiedze,tak skutecznie i celnie pomaga.Mam do niego calkowite zaufanie.Zeby tylko byl jak najdluzej na tym forum.Widzisz,mnie nikt nie powiedzial ze Flikstotide wdycha sie pol godz.po Serevencie.Niepowiedziano nam jak mamy to robic.A tak wogole to na wizycie jest tak malo czasu ze nie mozna sie wszystkiego dopytac bo wizyta co 10 min. i nastepny prosze... Mnie sie wydaje ze u nas lepiej sprawdzal sie Ventolin,no ale coz narazie poprobujemy ten Serevent i Fliksotide i najwyzej znienimy termin wizyty na wczesniejszy.My mamy o tyle niedobrze ze mieszkamy w malej miejscowosci 50min. drogi od naszej alergolog.W tej chwili nie mamy tez pediatry ktory by stale opiekowal sie synem.Poprzedni prowadzil go 4 lata i dla niego to bylo normalne ze male dziecko choruje.A o alergi to niechcial slyszec,wrecz zabronil mi o niej wspominac bo na wiosne testy (38 alergenow)wyszly ujemnie.Tutaj zrobilismy te 48 godzinne i dopiero wyszlo.Dobrze ze w pore skontaktowalam sie z doktorem Peterem bo juz nawet szczepionke przeciw grypowa mialam wykupiona.Moze w koncu uda sie to jakos opanowac.Pozdrawiam serdecznie!
napisał/a: agaz1 2008-11-21 17:47
Na pocieszenie powiem Ci ze mnie tez nikt nie powiedzial zeby dawac najpierw rozkurczowe a potem flixo. Wyczytałam to w internecie a potem pytalam alergologa i pediatre. Obaj powiedzieli ze oczywiscie ze tak lepiej i mieli miny w stylu 'to oczywista oczywistosc' ale skad to mamy wiedziec jesli nie od nich?
Co do severentu i ventolinu to sprobuje napisac co wiem, choc to pewnie nie bedzie zbyt dokladne. Córka miala dusznosc. Najpierw stosowalismy przez pare dni ventolin, a jak ustaly napady kaszlu duszacego dostalismy na 10 dni severent wlasnie. Ponoc ma zblizone dzialanie ale stosuje sie gdy kaszel juz nie jest taki meczacy i napadowy.

No cóz... chorobami dzieci czlowiek sie bardzo przejmuje... ja popijam meliske bo jak choruja to spac tez nie moge. takze mozesz wyprobowac ;)))
My mieszkamy w duzym miescie a do alergologów tez jezdzimy 45-50 minut, takze glowa do gory.

Tak sobie podczytujemy te watki nasze i widzisz ja tez myslalam ze juz sporo wiem a dopiero na Twoim watku dowiedzialam sie o niektorych badaniach.
napisał/a: TalkaNatalka 2008-11-21 18:20
Witam ponownie,
rzeczywiście antybiotyk nie był potrzebny:) ale Laryngolog zmienił cleratine na zyrtec 20 kropelek przed spaniem. Ale mam jeszcze jeden problem ostatnio syn (3latka) robił kremowe stolce, bardzo stabilne ale jaśniuteńkie. To było jakieś dwa, trzy tygodnie temu przez kilka dni z rzędu, potem stolce wróciły do normy ale dziś znów powtórzył się taki blady... Przypomnę, że maluch dostaje teraz Childlife multivitaminę, childlife colostrum , zyrtec, engystol, sinuppert i wapno.Jest też po tej drugiej transzy Ribomunylu. Ipije duże ilości mleka. Czy te jasne stolce może wywoływać któryś z tych leków? I o czym mogą świadczyć? Kila postów wyżej są jego wyniki badań z początku listopada..

Pozdrawiam serdecznie
napisał/a: Peter 2008-11-24 07:43
Żaden z tych preparatów nie powinien zmieniać zabarwienia kału.
Możliwe, że duże ilości mleka (przy małej ilości innego pokarmu) powodują jaśniejszy kał. Gdyby jednak często się to powtarzało, byłbym za konsultacją lekarską.
napisał/a: TalkaNatalka 2008-11-24 08:19
W sobotę znów wróciło wszystko do normy ale teraz juz będę zwracała na to szczególną uwagę.

Bardzo dzękuję
napisał/a: ana061 2008-11-24 19:08
Witam panie doktorze.Dzis mielismy konczyc Rulid jutro pojechac zrobic ten wymaz z nosogardzieli i IgE a tu sie okazalo ze syn musi brac 2xdziennie Klimicin 250mg w zastrzykach bo od wczoraj doszlo zapalenie ucha.Dzis mial tez robiona punkcje,duzo tego bylo nasciagane.Wzielam ze soba do laryngologa przeswietlenie zatok ktore mial robione w kwietniu i doktor sie zlapal za glowe ze juz wtedy byly strasznie zajete zatoki i nic z tym nie bylo robione.Wtedy to ogladal ten sam lekarz ktory niechcial slyszec o alergi i powiedzial ze wszystko jest ok. Do tego dostal Pecto Drill i Claritine. Ja do tego podaje mu dalej Engystol,Lymphomyosot,oslone LinexForte i mam wykupiony jeszcze Bioaron Ci Iskial ale tego nie podaje bo niewiem czy tyle tego wszystkiego mozna.Co pan doktor o tym sadzi?Ja juz nawet zaczelam pic melise za namowa Agaz bo mnie to wszystko juz przerasta.Tak dlugo byl leczony w zlym kierunku... Pozdrawiam