Badanie hormonów przed ciążą

napisał/a: Arwen1988 2013-12-12 13:34
Witam po przerwie. Trochę mnie nie było, ale wracam już po kontroli u endo. Niestety dawka 25 okazała się za mała i moje wyniki nadal pozostawiają wiele do życzenia. TSH w ciągu 10 tygodni spadło z 4,2 do 3,6 więc szału nie ma. Lekarz zwiększył mi dawkę do 50 na kolejne 2 miesiące. Dodatkowo stwierdził, że problemy z tarczycą często współistnieją z innymi problemami hormonalnymi. Zalecił mi zrobienie testosteronu i prolaktyny. Nie musiałam nawet wspominać o moim niewielkim problemie z owłosieniem, sam wyszedł z inicjatywą więc chyba nie jest taki zły ;) Same włoski określił jako problem kosmetyczny, ale stwierdził, że poronienia są wskazaniem do dalszych badań. Przestrzegł przed zachodzeniem w ciąże zanim tsh nie spadnie i nie będę miała wyników pozostałych hormoanów. Mam do niego dzownić z wynikami, jeśli coś wyjdzie poza normami to spotkamy się wcześniej, żeby albo badać się dalej albo zaplanować leczenie. Dodatkowo pytał mnie o postępowanie ginekologa (jakie badania miałam) i zalecił zrobić cytomegalię.

Dzięki bardzo za zainteresowanie i wsparcie :)
napisał/a: soaring 2013-12-12 15:22
to super. będę trzymać kciuki :)
napisał/a: mamucik-ona 2013-12-15 16:02
dzień dobry...a jednak się zdecydowałam coś napisać i poprosić o pomoc...od kilku lat staramy się o dziecko...napiszę tylko to co wydaje mi się najważniejsze aby przybliżyć temat. ok. 2 lat temu lekarz poprosił o zrobienie badania poziomu prolaktyny, w 22 d.c. wyniósł on 51,40ng/ml (norma 4,79 - 23,30), progesteron 10,3ng/ml. W tym samym czasie przeprowadzał badanie usg cyklu owulacji - okazało się, że na 4 dni przed spodziewana miesiączką nadal nie doszło do pęknięcia pęcherzyka. W związku z powyższym skierował mnie do endokrynologa - tam po 2 dniach badań okazało się:
HBs-Ag ujemy
Anty HCV - ujemny
B-HCG < 1,2 (norma
napisał/a: soaring 2013-12-15 21:47
rzeczywiście wyniki tarczycowe wskazują na hashimoto. faktycznie tsh bardzo ładne, ft4 ok, w tej chwili leczenie lewotyroksyną konieczne nie jest. więcej o hashimoto poczytaj sobie tu na forum - jak się ma do zajścia w ciążę, ciąży, później. czy od niedawna chorujesz to akurat nie wiadomo - musiałabyś zrobić usg tarczycy, aby można się było wypowiadać.
hormony płciowe - aby skomentować potrzebne jest info w których dniach cyklu były badane, no i normy referencyjne też (pewnie nie masz skoro to wyniki ze szpitala).
na pierwszy rzut ok moim zdaniem jedyny trop problemów z zajściem w ciążę, to jajniki wielotorbielowate. wyniki badań z 2 d.c. nie potwierdzają PCOS (test stosunku LH/FSH jest ok), ale obraz jajników w usg sugeruje problem. klasycznego PCO zapewne nie masz, ale wielotorbielowate jajniki - tak. bo 11-16 pęcherzyków to za dużo i problem wynika z faktu, że żaden nie chce dominować, a później nie dochodzi do pęknięcia. jednocześnie hashi podwyższa Ci prolaktynę, więc tym bardziej nie dochodzi do zagnieżdżenia. trzeba ją zbić. mnie pomogła lewotyroksyna na zbicie, ale ja musiałam i tak brać lek na tarczycę w końcu. Ty możesz brać leki obniżające prolaktynę (maksymalnie do czasu zajścia w ciążę).
a żeby Ci się nie rozwinęło PCOS - dbaj o dietę, uprawiaj sport, unikaj cukrów prostych i przetworzonego jedzenia.
napisał/a: mamucik-ona 2013-12-16 19:28
Dziękuję..masz rację z dietą...strasznie przytyłam w ciągu roku ok 10kg.. id dwóch tyg.przytyłam 3 kg...zaczęłam czytać forum i walczę...przede wszystkim z głodem :D a tak naprawdę z wyłączeniem glutenu z pszenicy (jeszcze podjadam pieczywo żytnie razowe) i bardzo dużym ograniczeniem mleka krowiego, cukier zastąpiłam ksylitolem... macie jakieś zdanie na temat mleka sojowego (gryczanego, migdałowego, kokosowego) w proszku?
USG Tarczycy wykazało dwa guzki ale malutkie..więc teraz nie przeżywam tego...
napisał/a: soaring 2013-12-17 10:54
guzy tarczycy zwykle nie są groźne, ale warto je monitorować co 6-12 miesięcy. poszukaj/ popytaj o specjalistę od usg tarczycy i do niego chodź na badanie.
wielokrotnie pisaliśmy o zaleceniach dotyczących diety, więc poszukaj, poczytaj. przede wszystkim wywal gluten, nabiał, węglowodany proste i przetworzone produkty (czyli w zasadzie całe gotowe jedzenie). żyto ma najmniej glutenu i jest też rzadko przetwarzanym ziarnem, więc jeśli masz pewność, że to chleb bez g..wnianych dodatków i drożdży, to najmniejszy 'grzeszek' ;)
napisał/a: mamucik-ona 2013-12-20 22:35
niestety :( znowu przegrałam. dzisiaj 1 d.c.
zastanawiam się nad powtórzeniem badań... LH i FSH...
Soaring podpowiedz proszę jakie badania można do tego jeszcze dołożyć...

zaczynam od początku z "WAMI" :) - chodzi mi o dietę i suplementację :)

teraz łykam tylko folik i omega 3 Platinum 1* dziennie (rano): skład 1 kapsułki 1000mg oleju rybiego, 180mg EPH, 120 MG DHA, 6MG wit. E
napisał/a: mamucik-ona 2013-12-20 23:10
TSH (badania 3 dni temu) =1,870 (0,340-5,600)
napisał/a: soaring 2013-12-22 14:10
po pierwsze nie traktuj tego wszystkiego jak przegranej, bo robisz sobie źle na głowę, a nie jest wcale prawdą, że cokolwiek przegrywasz. sama siebie kopiesz sprowadzając swoje życie do bycia lub niebycia w ciąży.
prawdą jest, że dostałaś niezbyt dobre geny, ale to co się dzieje obecnie z Twoim ciałem to naprawdę nie jest tragedia.

ile masz lat? jakie masz BMI/ ile ważysz?
moim zdaniem jedyne co jest sens zbadać obecnie, to powtórzyć krzywą glukozowo-insulinową (z obciążeniem glukozą 75g) pod kątem insulinooporności, bo jeśli insulina choć trochę zdradza możliwe rozwijające się problemy (a przy takim obrazie jajników jest to bardzo możliwe), to mogłabyś brać metforminę, która obniżając poziom glukozy poprawia jednocześnie pracę jajników, sprzyjając owulacji i zajściu w ciążę.
ponadto przydałoby się usg, żeby zobaczyć, w jakiej formie jest tarczyca. pamiętaj też, aby badać z tsh także hormony ft4 i ft3.

na teraz oprócz w/w badań mój pomysł jest taki:
- spadek wagi ciała. konieczna jest trwała zmiana sposobu odżywiania - pod hasłami paleo, montignac, cukrzycowa, PCOS - czyli niskowęglowodanowa, nieprzetworzona.
- ponieważ masz skłonność do problemów metabolicznych oraz chorobę autoimmunologiczną (hashimoto), to także zaleca się dietę bezglutenową i bezmleczną.
- regulację metaboliczną wspomagają dobrze cynamon i kurkuma, więc nie żałuj (cynamon świetnie słodzi).
- ruch - jakikolwiek - marsze, basen, siłownia, taniec, co sobie życzysz, byle by był.
- suplementy pod katem ciąży - kwas foliowy, jod 150-225 mcg, żelazo (możesz brać gotowy preparat w stylu prenatal)
- suplementy pod kątem hashimoto - selen, omega 4, ale więcej, itd. DjFafa wymieniał je milion razy.
- moim zdaniem po usg tarczycy do przemyślenia kwestia euthyroxu. pod kątem ciąży nie wiem czy nie powinnaś brać.

jeśli chcesz to się zastosuj :)

ps. LH i FSH bym nie badała teraz, nie widzę potrzeby. nie ma większego znaczenia, czy masz klasyczne PCO czy nei w pełni rozwinięte to zaburzenie. jeśli Cię jednak najdzie, to pod kątem PCOS w 3-5 d.c. się bada, a pod kątem owulacji to zależy od długości Twoich cykli.
napisał/a: natasza82 2013-12-22 14:16
a ja jeszcze zrobiłam w 21 dc badanie progesteronu i prolaktyny . Wyniki Progesteron 9,83ng/ml (1,70-27,00), A PROLAKTYNA NIESTETY ZA WYSOKA PRL 36,09 ng/,l (3,4-24,1) co teraz, czy są jakieś naturalne metody na jej zbicie, bo rozumiem, że bez obniżenia nie mam szans na ciążę?
napisał/a: soaring 2013-12-22 14:31
w takim razie koniecznie zrób przeciwciała anty-tpo i anty-tg pod kątem hashimoto, bo bardzo często trochę za wysoka prolaktyna jest zwiastunem hashi. w zależności od tego co wyjdzie inne będą zalecenia..
bez obniżania prolaktyny szanse na zajście w ciążę są, ale szybciej by poszło, gdyby ją obniżyć. leków jest kilka, ciało reaguje różnie, u niektórych szybko poziom prolaktyny spada, u innych wolniej, kilka miesięcy.
napisał/a: natasza82 2013-12-22 15:25
dziękuję za odp :)