Badanie piersi
napisał/a:
~gość
2007-03-02 22:15
Dopiero teraz dotarłam do tematu..
Małgosia23, nawet sobie nie wyobrażam co teraz przeżywasz..Ale dopóki nie zrobią badania hist-pat, nic nie wiadomo.. Może to jakiś niezłośliwy guzek otorbiony, który w całosci usuną i będzie po problemie? Musisz myśleć pozytywnie..Dobrze, ze masz oparcie w bliskich Ci osobach, to naprawdę bardzo ważne. Wiem, że trudno tak o wszystkim po prostu nie myśleć..dla pewności skonsultuj to z innym lekarzem, tez jestem zdania, ze co dwie głowy to nie jedna..i jeśli będzie konieczność, jak najszybciej zdecyduj sie na zabieg, by rozwiać wszystkie wątpliwości.. Trzymam mocno kciuki, przede wszystkim za Twoje zdrówko, ale także i za Twoje pozytywne nastawienie. Na pewno wszystko dobrze sie skończy. Bądź silna i nie załamuj sie, a wszystko szybciutko sie ułoży.
Małgosia23, nawet sobie nie wyobrażam co teraz przeżywasz..Ale dopóki nie zrobią badania hist-pat, nic nie wiadomo.. Może to jakiś niezłośliwy guzek otorbiony, który w całosci usuną i będzie po problemie? Musisz myśleć pozytywnie..Dobrze, ze masz oparcie w bliskich Ci osobach, to naprawdę bardzo ważne. Wiem, że trudno tak o wszystkim po prostu nie myśleć..dla pewności skonsultuj to z innym lekarzem, tez jestem zdania, ze co dwie głowy to nie jedna..i jeśli będzie konieczność, jak najszybciej zdecyduj sie na zabieg, by rozwiać wszystkie wątpliwości.. Trzymam mocno kciuki, przede wszystkim za Twoje zdrówko, ale także i za Twoje pozytywne nastawienie. Na pewno wszystko dobrze sie skończy. Bądź silna i nie załamuj sie, a wszystko szybciutko sie ułoży.
napisał/a:
Kinia
2007-03-02 23:54
Malgosiu trzymaj sie wierze w to ze jednak byc moze to nie okaze sie nic powaznego. Sciskam Cie cieplutko, mysl pozytywnie i nie zamartwiaj sie zbytnio za wczasu. GLOWA DO GORY
napisał/a:
Małgosia23
2007-03-03 07:25
Donia1981, Kinia dziekuje serdecznie za te ciepłe słowa. :)
Doniu a czy mogłabyś napisac coś wiecej o badaniu histopatologicznym. Bo ja własnie sądziłam, że zanim skierują mnie na zabieg usuniecia "tego czegoś" ( tak pisze, bo pani doktor nie wie co to jest) to najpierw zrobią mi dokładne badania, czyli pobiora materiał i określa czy jest złosliwy czy nie. A tutaj pani doktor nie umie powiedzieć mi co to jest, a skierowała mnie do chirurga na usunięcie.
Ale już zapisałam sie na prywatną wizytę na wtorek i posłucham opinii innego lekarza.
Pozdrawiam.
Doniu a czy mogłabyś napisac coś wiecej o badaniu histopatologicznym. Bo ja własnie sądziłam, że zanim skierują mnie na zabieg usuniecia "tego czegoś" ( tak pisze, bo pani doktor nie wie co to jest) to najpierw zrobią mi dokładne badania, czyli pobiora materiał i określa czy jest złosliwy czy nie. A tutaj pani doktor nie umie powiedzieć mi co to jest, a skierowała mnie do chirurga na usunięcie.
Ale już zapisałam sie na prywatną wizytę na wtorek i posłucham opinii innego lekarza.
Pozdrawiam.
napisał/a:
Kaira86
2007-03-03 21:31
Małgosiu koniecznie napisz nam we wtorek po wizycie co powiedział lekarz. miejmy nadzieje że to nic poważnego!! trzymam kciuki!!
a swoją drogą to dziwne że lekarka nie wie co to jest a wypisała Ci już skierowanie na usunięcie może to nie jest tak poważne...może uda się wyleczyć bez operacji...
a swoją drogą to dziwne że lekarka nie wie co to jest a wypisała Ci już skierowanie na usunięcie może to nie jest tak poważne...może uda się wyleczyć bez operacji...
napisał/a:
samsam
2007-03-03 21:44
Małgosia23, ja też dopiero dotarłam o tematu.
Kurcze, to na pewno nie jest nic złego. Jestem o tym przekonana i ty też musisz być.
Ja kiedyś też wyczułam sobie guzek i okazało się, że są to gruczoły mleczne.
Wierzę głęboko, że to nic złego. Nie może być inaczej.
Jestem myślami z Tobą.
Kurcze, to na pewno nie jest nic złego. Jestem o tym przekonana i ty też musisz być.
Ja kiedyś też wyczułam sobie guzek i okazało się, że są to gruczoły mleczne.
Wierzę głęboko, że to nic złego. Nie może być inaczej.
Jestem myślami z Tobą.
napisał/a:
~gość
2007-03-03 21:46
Małgosia23, już Ci na pw napisałam odpowiedź, ale jeszcze raz chcę Ci dodać otuchy..mam nadzieję, ze skończy sie na strachu. Ściskam raz jeszcze.
Kaira, można w ten sposób zareagować. Często usuwane są zmiany nieznanego pochodzenia, dopiero badanie histopatologiczne pokazuje, jaki charakter miała zmiana. Usg ma raczej tylko wartość informacyjną, że cos się dzieje. Natomiast co to jest..w tym może pomoc tylko dalsza, niestety, bardziej inwazyjna diagnostyka. Ale zawsze lepiej skonsultować się z innym lekarzem. Co dwie opinie to nie jedna..
Kaira, można w ten sposób zareagować. Często usuwane są zmiany nieznanego pochodzenia, dopiero badanie histopatologiczne pokazuje, jaki charakter miała zmiana. Usg ma raczej tylko wartość informacyjną, że cos się dzieje. Natomiast co to jest..w tym może pomoc tylko dalsza, niestety, bardziej inwazyjna diagnostyka. Ale zawsze lepiej skonsultować się z innym lekarzem. Co dwie opinie to nie jedna..
napisał/a:
samsam
2007-03-03 21:46
No właśnie. Dziwi mnie taka postawa. Nie wie, co to jest, ale od razu likwidować.
napisał/a:
Małgosia23
2007-03-04 11:55
Donia 1981 dziękuję za wszystko, tak bardzo bardzo: za wsparcie, za fachowe opinie i wszystkie wiadomości na pw.
Kaira86, Sylwia jesteście kochane, Wam także serdecznie dziękuje za ciepłe słowa.
Także mnie to zaskoczyło i dlatego chcę skonsultować to z innym lekarzem. Ale myślę, ze Donia ma rację - najpierw wytną, a później zrobią badanie histopatologiczne.
We wtorek wieczorem dam znać co powiedział inny lekarz.
Pozdrawiam :)
Kaira86, Sylwia jesteście kochane, Wam także serdecznie dziękuje za ciepłe słowa.
Także mnie to zaskoczyło i dlatego chcę skonsultować to z innym lekarzem. Ale myślę, ze Donia ma rację - najpierw wytną, a później zrobią badanie histopatologiczne.
We wtorek wieczorem dam znać co powiedział inny lekarz.
Pozdrawiam :)
napisał/a:
iwa2
2007-03-04 12:19
Małgosia23, nie martw sie, będzie dobrze. Daj nam znać jak będziesz po wizycie u lekarza, opinia drugiego specjalisty jest bardzo ważna. Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą i trzymamy mocno kciuki.
Pozdrawiam i przesyłam buziaczki
Pozdrawiam i przesyłam buziaczki
napisał/a:
jagienka2
2007-03-04 12:43
Malgosiu trzymam kciuki zeby wszysko bylo dobrze!!! I mysl pozytywnie moja znajoma tez miala guzek ktory jednak nie byl niczym groznym poprostu zostal usuniety i jest wszysko dobrze!! Trzymaj sie dzielnie!!! Aha i dobrze ze idziesz do innego lekarza ja jakos nie ufam za bardzo lekarzom i tez wolalabym sprawdzic czy opinie dwoch lekarzy beda zgodne czy moze jednak nie!! POwodzenia!!
napisał/a:
nika81
2007-03-04 13:16
Małgosiu trzymaj się kochana i staraj sie myśleć pozytywnie. Daj nam koniecznie znać po wizycie u lekarza. Ja jestem dobrej myśli i trzymam mocno kciukasy!!!
napisał/a:
Małgosia23
2007-03-04 13:26
iwa, jagienka, Misia dziękuję za miłe słowa.
Z takim wsparciem to na pewno będzie już dobrze. :)
Niedługo dam znać o opinii kolejnego lekarza.
Jagienko, a ile lat ma Twoja znajoma? I czy wiesz jak długo czekała na taki zabieg?
Z takim wsparciem to na pewno będzie już dobrze. :)
Niedługo dam znać o opinii kolejnego lekarza.
Jagienko, a ile lat ma Twoja znajoma? I czy wiesz jak długo czekała na taki zabieg?