ból prawej strony gardła

napisał/a: Karroros 2019-01-27 00:22
LidkaD napisal(a): Witam,

Wdniu wczorajszym załozyłam nowy wątek ale w innym dziale więc postanowiłam jeszcze raz napipsać i przedstawić swój problem

Mój problem trwa od roku. Mniej więcej w lutym 2012 roku pojawił się u mnie ból prawej strony gardła promiejniujący do ucha. Czasem ból jest samoisnty czasem pojawia się przy wykonaniu ruchu. Takie uczucie jakby coś mi tam przeszkadzało. Po jakimś czasie pojawił sie teź ból podniebienia, języka. Od jakiegoś czasu dołączył ból nosa (mam wrażenie że to kość nosa mnie boli). Oczywiście cały czas mówimy o prawej stronie. Od dłuższego czasu odczuwam też szumy w uszach - właściwie cały czas.

Laryngolog mówi, że nic nie widzi, że wszystko jest ok a mnie boli. Robiłam sobie badania:
- morfologia,
- CRP,
- usg szyi,
- wymaz z gardła
- miałam badania audiologiczne
- prześwietlenie kręgosłupa
- mgi głowy

Wszystko w normie.

Mam dość wysokie przeciwciała TPO - endokrynol powiedziała, że mam chorobę Hashimoto ale stan nie jest taki żeby dawał objawy jakie odczuwam.

Martwi mnie, że lekarz laryngolog nie zlecił mi prześwietlenia twarzoczaszki i szyi. CZytałam na forach medycznych, że pewne patologie rowijają się nie widoczne w badaniu lusterkiem a tylko tak byłam badana.

Wiem, że powinnam zaufać lekarzowi ale ten nie ustepujący ból mnie martwi.

Ja jeszcze sobie myślę, że to może być jakiś grzyb, może rafluks. tylko czy w takiej sytuacji bolała by tylko jedna strona. Miewam też uczucie jakbym nie przełkneła pokarmu.

Czasami pojawia się taki nagły dość silny ból w tym jednym miejscu szyi (z prawej strony poniżej kości gnykowej) trwa powiedzmy do minuty i mija. Po tym bólu czasami czuję taki lekki ból w twarzy przed uchem przy żuchwie

Będę wdzięczna za podpowiedź co jeszcze mogę zrobić żeby znaleźć przyczynę moich dolegliwości.
Tym bardziej, że te wieczne bóle sprawiają że jestem już na granicy wytrzymałaości. Wciąż boję się, że to jakaś groźna chorobi i nie wiem już o robić. Mam nadzieję, że nie napisałam zbyt chaotycznie i można zrozumieć mój zapis.

pozdrawiam,
LidkaD

Witam czy wiesz już może co to jest skoro mamy już 2019? Ja mam to od 3 miesięcy i nikt nie jest wstanie mi pomoc. Proszę odpisz mi ...
napisał/a: alaalaa 2019-03-11 21:08
Temat stary ale mam dokładnie to samo ...
błagam o podpowiedz.
Leżałam już na laryngologii, zrobili tk ucha, mri głowy , usg szyi,węzłów, przeciwciała , borelioze. Wszystko ok.
Neurolog - neuralgię wykluczona, nerwoból wykluczony.
Stomatolog — wszystko ok.
trwa to 2 lata, chodzę od specjalisty do specjalisty, nawet psychiatrę odwiedziłam. Wszyscy mówią ze wszystko gra.
Jedynie co - przepuklina między 5i6 szyjnym. Ale neurochirurg mówi ze nie może to być odpowiedzialne za dolegliwości do ucha. A te doskwierają mi przede wszystkim.
Boli ucho, mam uczucie pełności , przytykania, klik w uchu jak ślinę przełykam. Do tego boli szczeka po tej stronie, ból całej okolicy - ucho za uchem, przed uchem, pod uchem.
Nikt nie wie co mj jest, a cierpię od 2 lat mając lat 32. Moje życie stało się smutne i jest coraz smutniejsze .... pomóżcie.
napisał/a: Lukluk821 2019-03-14 20:22
Lidka, Judyta udało się ustalić przyczynę waszych dolegliwości??
napisał/a: Lukluk821 2019-03-18 18:23
Alaalaa jakiś przełom? Wiesz już co Ci dolega? Jest tu w ogóle ktoś jeszcze?

Ja mam pobolewanie migdała od 3miesiecy i jakaś niby torbiel na nim laryngolog różni nic złego w tym nie widzą do tego mam bóle głowy i drapanie w podniebieniu po stronie powiększonego migdała... Chodzę po lekarzach i nic tylko kasa leci a ja już popadam w depresję powoli, boję się że to rak ale nikt nie umie mi pomóc.. Już nie wiem do jakiego lekarza się udać, rodzinny teraz kazał zdiagnozować staw skroniowy żuchwowy u dobrego dentysty ale jakoś nie wydaje mi się aby to było to..
napisał/a: alaalaa 2019-03-25 22:55
U mnie jest podejrzenie , że dolegliwości są od odcinka szyjnego kręgosłupa. Mam dwie przepukliny w odcinku szyjnym. Ale wciąż diagnostyka trwa i tak naprawdę nadal nie wiedzą do końca.
Jeszcze w poradni leczenia bólu sugerowano mi , żeby jakiś rozgarnięty radiolog spojrzał na MRI i odszukał na nim wyrostek haczykowaty -czy nie jest nieprawidłowy i zbadać sarkoidozę.
napisał/a: Karroros 2019-05-11 22:55
Ja mam borelioze i mam to samo. Nie poddawaj się w badaniach boreliozy bo czasami jedno nie pomoże może masz koinfekcje do boreliozy ... ja mam jeszcze babeszje i bartonelle. Rób rozszerzone badania na bb i borelioze najlepiej idź do lekarza ilads
napisał/a: Karroros 2019-05-11 22:56
Mówię wam macie wszyscy borelioze... wejdzie na stronę na fb chorzy od kleszcza i innych i tam przekonacie się ze nie jesteście sami