Ciaża a beta hcg

napisał/a: wikam2 2010-06-30 15:35
Miło, że napisałaś :) Z chęcią przeczytałam całość dwa razy. Wyjaśniłaś chyba wszystko.
Ze swojej strony zyczę Ci wszystkiego dobrego i czekam aż się odezwiesz! Nie zapomnę! :)
napisał/a: aga_agula82 2010-06-30 23:03
Witam Was dziewczyny,
Bardzo Ci współczuje poronień i teraz coazy pozamacicznej-ja w chwili obecnej mam jedno dziecko i jedno poronienie za soba(nie minał rok),myśl o 2 dziecku jest ogromna,a strach jeszcze wiekszy...
napisał/a: ognista4 2010-07-01 20:22
a jak dużo czasu minęło od poronienia?? i z jakiej przyczyny nastapiło i w którym trymestrze?? od tego zależą starania ile po jakieś ew. leczenie, lub wspomożenie tym staraniom przed to leczenie....

strach jest po to by go przełamywać;)) spróbuj chociaż. strach przed ew., porażką uniemożlwia nam osiągnięcie czegokolwiek.
napisał/a: aga_agula82 2010-07-01 21:19
Bardzo szybko,w 7tyg poroniłam(w lipcu 2009).To nie była planowana ciąża,ale cierpiałam, teraz mój czas jeszcze nie nadszedł,mam małe dziecko i nie mogę sobie pozwolić na ewentualne poronienie lub pobyt w szpitalu tak jak przy pierwszej ciąży(7x odwiedziłam mury szpitalne).zdecyduje sie na pewno,ale teraz jest zbyt wcześnie,bardzo długo trwało za nim przestałam obwiniać siebie i poradziłam sobie z utratą dziecka.
Dość smutasów, napisz jak Ty się czujesz?W postach napsiałaś,że jesteś w ciaży:)jak sie czujesz?w lipcu termin?pozdrawiam
napisał/a: ognista4 2010-07-01 21:54
jeżeli czujesz że nie jesteś gotowa to ok;) czas leczy rany...

ja wł. już w terminie jestem;) i null;) czuję się dobrze, jedynie szybko się męczę. a tak to jest git;) moja ciąża była planowana, ale zaplanowała sie tak szybko że też traktuję jak z zaskoczenia;) (1 nocka starań, po podjęciu decyzji od staraniach)

a jak twój maluszek?? pzdr;)
napisał/a: aga_agula82 2010-07-01 22:00
To teraz tylko wypoczywaj bo upały straszne!!!Mój Maluszek ma 4 lata...wiec jest duzym Maluszkiem:))ide posprzątać i powiesic pranie bo o 6 pobudka mojego dzieciaczka i cały dzień przed nami...:)))ale wrócę do Was:P
napisał/a: kabzelek1710 2010-07-12 15:08
Witam, czytając ten wątek postanowiłam dołączyć się i też poprosić o poradę.
Sprawa wygląda tak: ostatnia miesiączka 8 czerwca, 6 lipca test ciążowy z wynikiem pozytywnym - wizyta u ginekologa, jednak nie potwierdza ciąży. Prosił o zrobienie beta hcg. Wynik to 42,7 - test ciążowy kolejny pozytywny. Dzwoniłam do ginekologa, twierdzi że wynik jest niski więc może dostanę @. Nie wiem co juz mam o tym sądzić, do tego pojawił się jakiś śluz o brązowym zabarwieniu a ginekolog upiera się na wizytę dopiero za dwa tygodnie. Pewnie przesadzam, ale chciałabym w końcu wiedzieć czy mogę się cieszyć z maleństwa czy nie
napisał/a: ivi.kiwi 2010-07-12 20:13
Powtorz bete.. na poczatku ciazy powinna szybko rosnac... lekarz kazal czekac dwa tygodnie, ze wzgledu ma to ze jeszcze by ciazy nie zobaczyl.. wiec predzej powie o ciazy beta.. ale moim zdaniem jesli tyle testow wykazalo ze jest ciaza to tak jest.. :)
napisał/a: wikam2 2010-07-12 21:34
Jesli u kobiety stwierdza się obecnośc hormonu ciążowego (hcg) to znaczy, ze ona w ciązy jest. Jesli gin mówi, że może się pojawić okres tzn ze kobieta była w ciązy biochemicznej. Twoj wynik bety nei jest moim zdaniem jakiś malutki ponieważ czasem test domowy nie pokazuje ciąży odrazu po dniu spodziewanej miesiączki a on wykrywa stęznie 25mlU/ml. Ty natomiast masz wyższy od 25. Ponadto należałoby też wziąść pod uwagę fakt, że jeśli owulacja wystepuje u Ciebie np 12 dni przed spodziewaną miesiączką to ciąza jest młodsza. A kilka dni różnicy to.....róznica :) Ponadto nałożyć na to moze się jeszcze dłuzszy cykl. A to wszystko ma wpływ. Co do brazowego śluzu to moze on oznaczać lekki niedobór progesteronu potzrebnego do utrzymania ciązy. Zatem ja skonsultowałabym się w tej kwestii z ginem. Oczywiscie nie musi to oznaczać absolutnie nic złego ale w tym stanie lepiej dmuchac na zimne.
napisał/a: kabzelek1710 2010-07-13 13:44
Dziękuję Wam serdecznie za odpowiedź. Odebrałam dzisiaj powtórzoną bete - wynik 337, powoli wpadam w euforię:)Do pełni szczęścia brakuje mi tylko zapewnienie ginekologa, nie wytrzymam na pewno dwa tygodnie, już jutro polecę na wizytę.
Pozdrawiam
napisał/a: ivi.kiwi 2010-07-13 13:47
Super.. :)) daj znac co powiedzial gin..
napisał/a: LadyRoxy 2010-07-13 18:14
Witam,
jestem tu nowa i mam nadzeję, że mi coś podpowiecie.
Miesiączki zwykle mi się zawsze spóźniają z różnych powodów, ale jajeczkowanie mam regularnie około 14 dnia cyklu (wtedy pobolewają mnie jajniki). Około 13 dnia cyklu współżyłam z chłopakiem, następnego dnia obudził mnie silny ból w podbrzuszu, nigdy wcześniej tak nie miałam. Po ośmiu dniach zrobiłam bobo test, który podobno wykrywa ciążę przy stężęniu 10 ml, od razu pokazała się druga kreska ale mało widoczna, pod światło dużo lepiej.wczoraj tj. po około 12 dniach od domniemanej owulacji zrobiłam beta hcg i niestety 0,1:(
Myślicie, że mogła się mylić? Przecież gdyby to był początek to chyba powinno być przynajmniej 10?
Dodam, że od kilku dni bolą mnie sutki przy dotyku, a z reguły nie są zbyt wrażliwe i te bóle jajników i podbrzusza trwają do teraz, choć już nie są tak silne i raczej są kłujące.
Z góry dziękuję za pomoc.