Czy istnieją sposoby na przesunięcie miesiączki o parę dni?
napisał/a:
daffodil1
2012-04-12 09:28
Dżastuś, ból wiem czy przeżyję :) bardziej mi chodzi o kondycje cery trochę o nos poślubną ;)
napisał/a:
~gość
2012-04-12 11:17
z cerą faktycznie mogą dziać się różne rzeczy a noc poślubna.... u nas była pełną parą :D
napisał/a:
daffodil1
2012-04-12 12:35
no wiesz...to nasz pierwszy raz dlatego mam obawy
napisał/a:
~gość
2012-04-12 13:10
przepraszam,ale szczena mi opadla jak fajnie macie zazdaszczam.
Ja ostatnio mialam rozmowe z Ł. na ten teamt ,kolejny raz pokazał mi jakim jest swietnym facetem,ale to juz rozmowa na inny temat
Co do sposobow oprocz tabletek rowniez innego nie znam,choc sama tez jestem ich przeciwniczka.
Ja ostatnio mialam rozmowe z Ł. na ten teamt ,kolejny raz pokazał mi jakim jest swietnym facetem,ale to juz rozmowa na inny temat
Co do sposobow oprocz tabletek rowniez innego nie znam,choc sama tez jestem ich przeciwniczka.
napisał/a:
daffodil1
2012-04-12 13:16
Cczarnula, heh ;) dzięki ;) już dawno pisałam o tym tutaj :P pewnie później doszłaś na forum :)
napisał/a:
kania3
2012-04-12 14:55
Też miałam obawy na początku, teraz się tym jakoś nie przejmuję i twierdze, że trochę krwi w jedną, czy w drugą... ;)
Jak to się mówi, "dobry koń to i......"
napisał/a:
daffodil1
2012-04-12 15:02
albo dobry żeglarz to i przez morze czerwone przepłynie...
napisał/a:
kania3
2012-04-12 15:21
Chociaż po dłuższym przemyśleniu stwierdzam, że chyba wolę chłopu tego widoku oszczędzić, co by za pierwszym razem traumy nie miał.
A Ty już podjęłaś decyzję jakąś? Wzięłaś te tabletki? Czy Ci się poprzesuwało?
napisał/a:
daffodil1
2012-04-12 15:29
kania, tabletek nie wezmę na pewno
Poprzesuwało mi się wszystko pięknie tak, że w dniu ślubu mam 6 dzień :) czyli nad ranem następnego już nie powinno nic być :P Chyba siłą woli... ale z kolei powinnam dostać wczoraj według nowych obliczeń, a tu nie ma... :(
już się tym nie martwię...jak będzie to będzie, a z cerą zaczęłam sobie radzić :)
Poprzesuwało mi się wszystko pięknie tak, że w dniu ślubu mam 6 dzień :) czyli nad ranem następnego już nie powinno nic być :P Chyba siłą woli... ale z kolei powinnam dostać wczoraj według nowych obliczeń, a tu nie ma... :(
już się tym nie martwię...jak będzie to będzie, a z cerą zaczęłam sobie radzić :)
napisał/a:
mnpszmer
2012-04-12 15:48
Jak to się mówi, "dobry koń to i......"
albo dobry żeglarz to i przez morze czerwone przepłynie...
Mozecie sie smiac, ale gdzies wyczytalam, ze pic duzo wody z cytryna i lykac codziennie kilka witamin c :P Powiem tak, nie wiem czy wierzyc w to do konca, ale jak tak zrobilam @ spoznil mi sie tydzien,moja kolezanka tak samo zrobila i tez tydzien pozniej dostala @ wiec albo przypadek ale sprobowac mozna tylko, ze tu juz z tydzien, 2 przed @ trzeba lykac. Na innych forach wyczytalam, ze komus nawet to lekarz przepisal na opoznienie @ wiec cos w tym musi byc.
[ Dodano: 2012-04-12, 15:51 ]
aha i ja wam powiem jeszcze, ze zawsze seks mi przyspiesza wiec jak nie chce dostac w dany dzien a wiem, ze juz powinnam to wiem, ze sie nie mozemy w ten dzien kochac.
napisał/a:
xmagdax
2012-04-12 15:51
ja słyszałam, że na opóźnienie miesiączki trzeba jeść cytrynę przez kilka dni przed okresem ale nie wiem ile w tym prawdy, nie próbowałam
napisał/a:
daffodil1
2012-04-12 15:56
no bo wit C (lepiej już pietruszkę ;)) coś tam uszczelnia naczynia krwionośne... no nie wiem czy w to wierzyć... może przypadek, może placebo... ale ja chcę raczej przyspieszyć