Czy mój mąż to alkoholik?

napisał/a: Lalcia23 2010-11-10 16:57
Pomyśl jeszcze o jednym...co zrobisz gdy pojawi sie kolejne dziecko?? Pozwolisz na to aby tym razem dwoje na to patrzyło?? Jak tatuś którego kochaja przychodzi pijany do domu i bije mamę a potem dzieci? Najpierw będzie się to odgrywało na tobie...Potem, cierpieć beda dzieci, a Ty razem z nimi...UCIEKAJ!!
napisał/a: Krasniczanka3 2010-11-10 20:29
Dziękuje Wam za rady a szczególnie za wsparcie, bo dzięki Wam wiem że nie jestem sama. Podjęłam już decyzje. Ponieważ staram się być odpowiedzialna za to co robie, więc nie moge zostawic pracy z dnia na dzien. Postanowiłam że wróce do domu, odzyskam samochód, którego jestem współwłaścicielem. Bez niego nie bede w stanie zrobic wielu rzeczy. Więc na razie to jest mój główny cel. Z Policją czy bez, ale go odzyskam! Następnie przeniose sie do pokoju synka. Gdy sytuacja będzie nie do wytrzymania np. bedzie mnie wyzywał po pijanemu, podnosił na mnie rękę momentalnie wyprowadzam sie na stancje. Najpierw jednak musze odzyskac samochód. Jestem zdecydowana w swoich postanowieniach. Mam nadzieję że będziecie mnie dalej wspierac. Mam również rzyczliwych mi sąsiadów, którzy również zaoferowali swoją pomoc. Jestem dobrej myśli, a najważniejsze, czuje w sobie siłę do walki
napisał/a: Agusia1982 2010-11-11 10:04
Mam nadzieje,że dotrzymasz słowa i gdyby sytuacje znowu się pojawiła nie dasz mu kolejnej szansy.
My jesteśmy więc pisz a my z calej mocy bedziemy wspierać...choć słowem:)
napisał/a: Rafikfafik6 2011-04-24 07:38
Re: Czy mój mąż to alkoholik? Persen i kalms czy mozna je brac razem ?
napisał/a: illis 2011-08-22 15:41
Krasniczanka3 napisal(a):Dziękuje Wam za rady a szczególnie za wsparcie, bo dzięki Wam wiem że nie jestem sama. Podjęłam już decyzje. Ponieważ staram się być odpowiedzialna za to co robie, więc nie moge zostawic pracy z dnia na dzien. Postanowiłam że wróce do domu, odzyskam samochód, którego jestem współwłaścicielem. Bez niego nie bede w stanie zrobic wielu rzeczy. Więc na razie to jest mój główny cel. Z Policją czy bez, ale go odzyskam! Następnie przeniose sie do pokoju synka. Gdy sytuacja będzie nie do wytrzymania np. bedzie mnie wyzywał po pijanemu, podnosił na mnie rękę momentalnie wyprowadzam sie na stancje. Najpierw jednak musze odzyskac samochód. Jestem zdecydowana w swoich postanowieniach. Mam nadzieję że będziecie mnie dalej wspierac. Mam również rzyczliwych mi sąsiadów, którzy również zaoferowali swoją pomoc. Jestem dobrej myśli, a najważniejsze, czuje w sobie siłę do walki


Brawo, brawo, brawo!!! Podzielam Twoje zdeterminowanie i życzę sił i wytrwałości...:)
napisał/a: wikam2 2011-08-22 15:45
illis, upomniałam Cię ja i drugi mod. Dostałaś ostrzeżenie nic to nie dało. Nie wiem czy w ogóle odczytałaś moją wiadomość.
Wobec tego pisze tu : otrzymujesz drugie ostrzeżenie. Kolejny odświeżony bez sensu temat = ban stały.
napisał/a: illis 2011-08-22 15:59
Faktycznie, nie zwróciłam uwagi, że to stary temat, sorry. Chciałam po prostu wyrazić moje poparcie dla odważnych decyzji, bo chyba o to też chodzi na tym forum, prawda? Ale ok - będę bardziej uważna...
napisał/a: wikam2 2011-08-22 16:00
Myślę, że już się dogadałyśmy ;)