grzybica miejsc intymnych

margo_d, tez miałam ten krem, o ile pamiętam taki z plastikowymi strzykawkami?? Poczekaj aż skończysz brać globulki.

tak tak,własnie ten..w ogole przeraz mnie ta forma aplikowania
dziekuje za odpowiedz,w takim razie szczesliwei sie złozylo ze nie moglam ich dostac w ten sam dzien...ale ten moj ginekolog przeklęty,nic a nic mnie nie poinformował,

cierpie na nawracajce infekcje ;( lekarka tym razem przepisala mi jakies tabletki, ktore maja sprawic, ze moj wstydliwy a niestety wciaz powracajacy problem sie juz nie pojawi. Zawiera jakies szczepy nieaktywnych grzybow (tak jak szczepionka na alergie zawiera male ilosci alergenow) i w ten sposob ma wspomoc organizm tak, ze nawroty choroby sie maja nie powtarzac. Podobno jest skuteczny. No i ze ma dzialac dlugotrwale. ..zobaczymy..Aha no bo podobno jest tak, ze jak ginekolog przepisuje antybiotyki to infekcja szybko sie konczy , ale antybiotyki dzialaj krotkotrwale no i infekcja za chwile znow sie pojawia... Czyli wniosek stad, ze moja przypadlosc wynika ze slabej odpornosci...hmm.. dziwne, bo z reguly rzadko choruję...no coz biore te tabletki.. ;).. zal mi troche meza, bo tez musi lykac tabletki..a on do lekow jest bardzo sceptyczny.. ;)..pozdrawiam wszystkich. Czy moze znacie jakies inne cudowne a sprawdzone sposoby, zeby sie pozbyc przypadlosci.Moze jakas odpowiednia dieta? slyszalam ze lykanie wit C pomaga, bo niby mocz z wydalana wit C dziala jako naturalny srodek antygrzybiczy

Jessica34 napisal(a):

cierpie na nawracajce infekcje ;( lekarka tym razem przepisala mi jakies tabletki, ktore maja sprawic, ze moj wstydliwy a niestety wciaz powracajacy problem sie juz nie pojawi. Zawiera jakies szczepy nieaktywnych grzybow (tak jak szczepionka na alergie zawiera male ilosci alergenow) i w ten sposob ma wspomoc organizm tak, ze nawroty choroby sie maja nie powtarzac. Podobno jest skuteczny. No i ze ma dzialac dlugotrwale. ..zobaczymy..Aha no bo podobno jest tak, ze jak ginekolog przepisuje antybiotyki to infekcja szybko sie konczy , ale antybiotyki dzialaj krotkotrwale no i infekcja za chwile znow sie pojawia... Czyli wniosek stad, ze moja przypadlosc wynika ze slabej odpornosci...hmm.. dziwne, bo z reguly rzadko choruję...no coz biore te tabletki.. ;).. zal mi troche meza, bo tez musi lykac tabletki..a on do lekow jest bardzo sceptyczny.. ;)..pozdrawiam wszystkich. Czy moze znacie jakies inne cudowne a sprawdzone sposoby, zeby sie pozbyc przypadlosci.Moze jakas odpowiednia dieta? slyszalam ze lykanie wit C pomaga, bo niby mocz z wydalana wit C dziala jako naturalny srodek antygrzybiczy

Hej ja tez miałam ten problem,ale na razie mam spokój od jakiś 3 miesięcy. Mój pierwszy lekarz poradził mi żebym przestała chodzić na basen przynajmniej przez jakiś czas, ale ja kocham pływać i nie wyobrażam sobie tygodnia bez basenu!!! Zmieniłam lekarza Od kolejnej lekarki dostałam antybiotyk i poleciła mi ziołowe mydło antybakteryjne tea tree z Melaleuca. Potem okazało się, że koleżanka z pracy ma ten sam problem i używa ich kremu antybakteryjnego. Od tego czasu mam spokój i nie mam nawrotu, a chodzę na basen niemal codziennie. Wypróbowałam chyba każdy ich kosmetyk i muszę przyznać, że są świetne. Tylko zapach taki sobie no ale przynajmniej nie używają sztucznych środków zapachowych. Niestety nie znalazłam ich produktów w aptece ani innym sklepie, ale my z koleżankami z pracy co jakiś czas składamy zamówienie na ich stronie internetowej zawsze wyjdzie powyżej 100 i wtedy przesyłke mamy gratis. Polecam!!

Jessica34, dieta z ograniczeniem spożywania cukrów, noszenie odpowiedniej bielizny, stosowanie dobrych płynów do higieny, probiotyki...

co do antybiotyków, to lekarz na grzybicę nie przepisuje antybiotyków tylko leki przeciwgrzybiczne. antybiotyki sprzyjają grzybicy, bo powodują zanik dobrej flory bakteryjnej. ale fakt faktem, że trzeba pamiętać o ogólnej odporności organizmu.

a mialas badaną tarczycę, cukier, posiew z pochwy i kału, staosujesz antykoncepcję hormonalną?

No nie wiem mi przepisał. Nie pamiętam nazwy bo nie brałam ich długo. Brałam leki hormonalne ale dawno. Nie miałam bardzo dokuczliwych objawów ale było to niekomfortowe. Ważne że nie mam już tego świństwa. Teraz stosuję profilaktykę. Mam tylko nadzieję ze to nie jest krótkotrwała poprawa. staram się też nie jeść pewnych rzeczy. A co do posiewy jak mi sie to wróci niedaj boże to mu powiem żeby mi zrobił.

ja miałam na początku brania tabletek anty nawracające grzybki, ale odkąd przestawiłam się całkowicie z mydła na płyn do higieny intymnej to jak ręką odjął :)

Od długiego czasu miałam problemy z infekcjami. Sugerowałam mojej ginekolog, że to może przez tabletki, twierdziła że na pewno nie... W końcu się zdenerwowałam i postanowiłam zrobić konkretny posiew, wyleczyć się i wyleczyć mojego faceta. W ciemno dostaliśmy flukonazol (co drugi dzień po tabletce przez 2 tygodnie, ja brałam codziennie jedną = 2 x więcej) i maść, pimafukort, którą stosowaliśmy systematycznie, 2 razy dziennie łącznie przez 17 dni (zamiast 14). W pierwszy dzień kuracji zrobiłam też posiew, który nic nie wykazał... mimo że ewidentnie mi coś było.
Wszystko było fajnie, przez 2 tygodnie. Z prewencji, do czasu badań kontrolnych, nie zbliżaliśmy się do siebie :> Facet znów dostał objawów, zapach, łuszcząca się skórka, wiadomo. Dostał się w końcu do dermatologa (który wcześniej go wyrzucił z gabinetu, gdy tylko się dowiedział, że było jakieś leczenie - bo tuż po leczeniu nie można robić wymazu). I zrobił wymaz spod napletka. Za pomocą dziwnego urządzenia, które na końcu miało zakręcony drucik. Drucik przed pobraniem próbki został opalony nad palnikiem. Drucik z pobranym materiałem został na chwilę zamoczony w jakimś roztworze, na czymś w rodzaju szkiełka laboratoryjnego. Przyrząd został następnie znów opalony i odłożony do szuflady. Takie postępowanie mnie nieco zdziwiło... Wielokrotne używanie przyrządu do poboru próbek? Mój wymaz/posiew był robiony za pomocą patyczka kosmetycznego, a następnie (w całości) wrzucony do a'la probówki (bo zamykanej) z jakimś roztworem.
Czy pobieranie posiewu/robienie wymazu spod napletka u mężczyzny powinno właśnie tak wyglądać?

jak wyglądać powinno, to Ci nie powiem, ale patyczek z zakęconą końcówką, to eza- służy do pobierania materiału mikrobiologicznego w laboratoriach. Z punktu widzenia sterylności metoda opalania drucika nad ogniem jest jak najbardziej prawidłowa i bezpieczna jeśli chodzi o kolejną próbkę :) Miałam laboratoria z mikrobiologii i tak właśnie robiliśmy, wszelkie mikroorganizmy są zabijane wysoką temperaturą i nie ma bata, żeby przeżyły :) a włożenie druciku do szalki Petriego (jak sądzę z opisu) miało posłużyć przeniesieniu ewentualnych bakteryjek i one sobie tam potem wyrosną a pani w laboratorium oceni co to i czy szkodliwe :) Tak więc tak jak pisałam- nie wiem czy "ludzkich" laboratoriach się tak robi posiewy, ale z naukowo-praktycznego punktu widzenia postępowanie jak najbardziej właściwe :)

Mi na powracający problem z grzybicą pomógł probiotyk. Polecił mi go mój ginekolog. Działa on na podobnej zasadzie jak szczepionka. Zawiera bakterie najczęściej powodujące grzybice i dlatego wzmacnia odporność. Jak to usłyszałam, to nie byłam przekonana, wolałam antybiotyk, ale ginekolog mnie do tego przekonał. Teraz jestem zadowolona. Przeszło mi.
Teraz kiedy chodzę na basen, przyjmuję antybiotyki, lub wyjeżdżam gdzieś biorę na wszelki wypadek probiotyk, żeby nie było nawrotów. U mnie najlepiej sprawdza się gynophilus (globulki dopochwowe)

Maja25 napisal(a):

bakterie najczęściej powodujące grzybice

nie widzisz tu jakiegoś absurdu? :D

Kupilam dzis tabletki dopochwowe. Wstepnie chcialam kupic proponowane przez Was, ale pani w aptece powiedziala, ze Lactovaginal jest o wiele lepszy.

Czy ktoras z Was uzywala tych dwoch lekow i zna roznice?

Czy mozna uprawiac seks podczas brania Lactovaginalu dopochwowo?