grzybica miejsc intymnych

napisał/a: ~gość 2006-11-09 22:59
hej, a ja za Lacibios FEMINA płace tylko 18 zeta :D super probiotyk, wypróbowałam, porównania nie ma z innymi!

a tak w ogóle to chciałm jeszcze powiedziec, że żurawina jest dobra i kapsułki z kwasem bornym.

a wpadłam tutaj, bo szukałam czegoś o partnerstwie i o to chodzi, że moja grzybica jest tez nawracająca i głupio mi tak ciągle mojego pana leczyć, no ale cóż zrobić. on to rozumie. tylko chcieliśmy zrobic sobie dzidziusia. jakie preparaty można brać przy grzybicy w ciąży?
napisał/a: ami1 2006-11-10 12:24
Przy grzybicy w ciąży musisz skonsultować się z lekarzem. Ale probiotyki na pewno są dozwolone.
napisał/a: ~gość 2006-11-12 13:11
czesc dziewczyny ja wlasnie zastanawiam sie czy warto kupic ten lacibios femina bo tani nie jest ale czytajac wasze opinie o nim postanowilam ze ide jutro do apteki i kupuje od niedawna lecze sie na grzybice pochwy ale troche mnie zaskoczyl moj gin bo przepisal mi na wstepie flumycon i matronidazol a nawet nie ma pewnosci ze to grzybica. Jak myslicie jak do niego nastepnym razem pojde to powinnam poprosic o skierowanie na posiew? na czym to wogole polega? mam juz dosyc, swedzi, piecze a jak narazie nic nie pomaga
napisał/a: millo1 2006-11-13 11:34
kaś, w ciązy na pewno można brać nystatyne bez zadnych skutków ubocznych, jest bezpieczna, ale to w przypadku leczenia grzybicy w ciąży. nie mozna brac clotrimazolu i ketokonazolu. chyba w skrajnych przypadkach mozna podać flukonazol ale tutaj nie jestem pewna i to chyba juz ostatecznie tylko. ale jeżeli nie masz grzybicy, a wiadomo, że w ciązy o nią łatwo, to myśle że wystarczy Ci łykanie lacibiosu femina po konsultacji z lekarzem (chociaz to bezpieczny probiotyk i można go stosować ale i tak lepiej pogadać z lekarzem). Słyszałam, ze leki dopochwowe są gorsze w przypadku leczenia kobiet w ciąży.
w ogóle nie powinno się stosowac leków na bazie azoli w ciązy. różne moga być powikłania, moga doprowadzić do przedwczesnego porodu i powikłań, wiec nie radze.

Dysia, lacibios femina niby tani nie jest, ale wiekszośc probiotyków tak kosztuje, poza tym zdrowie najważniejsze :)
A co do metronidazolu i flumyconu, to tak: metronidazol jest na zakażenia bakteryjne a flumycon na grzyba, wiec podejrzewam, że lekarz się zabezpieczył, ponieważ czesto po wyleczeniu grzybicy atakuja bakterie. Dziwne że nie zalecił Ci brać nic osłonowo, własnie probiotyków, bo naprawde pomagają utrzymywac pH na stałym lekko kwaśnym poziomie.
Z kolei jeśli chodzi o posiew z pochwy, to kosztuje on ok. 30-35zł, idziesz do labolatorium i pani pobiera wymaz, czekasz 7 dni i masz wynik, wiesz co masz i dostajesz wykaz antybiotyków, na które dana bakteria czy grzyb jest wrażliwa, czyli wiesz czym konkretnie leczyć, a nie tak w ciemno. Z doświadczenia wiem, ze leczenie "na oko" i przypadkowymi lekami nie ma sensu i jesli nie chcesz sie doprowadzic do stanu przewleklego lepiej zrobić pełne badania.
napisał/a: ~gość 2006-11-22 16:48
witam. mam straszny problem, jestem w 35tygodniu ciazy i mam grzybice. nie wiem co mam zrobic. pomozcie.
napisał/a: Madziulka1 2006-11-22 18:53
mysle ze powinnas udac sie do lekarza ginekologa ktory prowadzi twoja ciaze , on napewno przepisze odpowiednie leki do twojego stanu zeby nie zagrozic tobie i twojemu malenstwu.
napisał/a: ami1 2006-11-23 00:48
Koniecznie musisz iść do lekarza, nie próbuj sama stosować jakis specyfików. W ciąży jest to bardziej niebezpieczne. A to już całkiem zaawansowana ciąża .
napisał/a: Kinia 2006-11-25 15:27
Dziewczyny jeśli chodzi o te bakterie kwasu mlekowego i te probiotyki to zwykly lakcid to tez te same bakterie więc to nie tylko ten preparat o którym mówiłyście i tych prep napewno jest duzo.
Teraz to sie zmienilo ale trzeba czytac na ulotce bo w sumie nie powinno sie przyjmowac jednoczesnie i antybiotyku i probiotyku razem tylko np 2 godz po podaniu antybiotyku probiotyk, bo moze on nie dac rezultatu. Antybiotyk moze nam zabic te dobre bakterie jesli podamy oba preparaty razem
napisał/a: millo1 2006-12-08 16:50
lilka, prawdopodobnie lekarz przepisze Ci nystatyne, a jak nie to na pewno coś wymyśli. podobno 80% kobiet w ciąży zmaga się z grzybicą. będzie dobrze, bądź dobrej myśli.

kinia, to nie są te same bakterie, co w zwykłym lakcidzie, jedynie rodzaj się zgadza, to ze to są bakterie z rodzaju lactobacillus jeszcze nic nie oznacza. najważniejszy jest w tym przypadku szczep. czyli np. w lacinios femina jest lactobacillus rhamnosus GR-1 i lactobacillus reuteri RC-14. to jest własnie oznaczenie szczepu. teraz ostatnio nawet czytałam artykuł w rzeczpospolitej o ty, że w jogurtach też powinno być napisane, jakie są szczepy, bo tak naprawdę, to teraz nie wiadomo, czy w tzw. "jogurtach probiotycznych znajdują się te szczepy bakterii, które maja działanie pozytywne... a tutaj co do tych dwóch konkretnych szczepów, to były robione badania, jest to udowodnione naukowo, preparat ma status potwierdzony przez FHO/WHO...
aha, i jeszcze z tego co czytałam, to te akurat szczepy bakterii własnie mogą być jak najbardziej przyjmowane razem z lekammi antygrzybicznymi, bo sa odporne na nie, w przeciwieństwie do większości innych probiotyków. trzeba czytać ulotki i nie sugerować się pierwszym wrażeniem, ze to wszystko to samo :)
napisał/a: kwiatuszek4 2007-01-08 16:13
czesc mam problem pomozecie??
napisał/a: ~gość 2007-01-08 16:18
Hej,
znalazłam dziś taki artykuł: http://www.naobcasach.pl/art.php?id=37 czy to faktycznie jest tak, że niektóre kobiety są po prostu bardziej podatne?
napisał/a: millo1 2007-01-22 13:15
kwiatuszek, co jest? jak będę w stanie, to spróbuje pomóc, tylko napisz w czym problem (jeśli jeszcze jest...)

gosciowa, ciekawy artykuł. ja też słyszałam o tym, ze po prostu niektóre kobiety coś takiego w sobie mają, że ta grzybica im nie chce darować. muszą "pogodzić się" ze stałymi infekcjami grzybiczymi :/ u jakiegoś procenta kobiet jest to nigdy do końca nie wyleczalne, ale można łagodzić skutki i starać się, by jak najrzadziej się stany chorobowe rozwijały, np. poprzez przyjmowanie regularne lacibiosów femina itp

wiem, że jeszcze jest tak, ze różne rodzaje grzybów i bakterii w pochwie mogą mieć całkiem zdrowe kobiety - nawet jeśli w posiewie pokażą się pewne ilości tych mikroorganizmów - nie wiadomo, czemu niektóre kobiety nie są w stanie poradzić sobie z namnażającymi się grzybami, a inne są - jest to na pewno jednak związane z bakteriami lactobacillus, czyli bakteriami kwasu mlekowego, które w takim wypadku powinno się jak najbardziej przyjmować.

no i tak to wygląda. niestety my - baby mamy w tym klimacie lekko przerąbane :(