Hashimoto ? Borelioza? Nadczynnośc ? Niedoczynnośc ?

to może tak: nie mam oczywiście pewności czy masz hashimoto, ale wiele objawów to sugeruje: bolesne miesiączki, boląca szyja i powiększone węzły chłonne, poronienia, tycie, opuchnięte oczy. powód/ powody mogą też leżeć gdzie indziej.
hmm, po tym co dopisałaś, trop nadnerczowy wydaje się mniej prawdopodobny, ale jak możesz to nie zaszkodzi powtórzyć kortyzol przy okazji (co najmniej poranny, najlepiej o 8, ewentualnie tego samego dnia też popołudniu, bliżej 18; badanie z moczu to hardcore, na tym etapie odpuść). niedoczynność nadnerczy (a w zasadzie etap wcześniejszy, tzw. zmęczone nadnercza) wiele objawów daje podobnych do niedoczynnej tarczycy czy hashimoto.
natomiast teraz myślę, że warto sprawdzić gospodarkę wodno-elektrolitową - zacznij od zbadania poziomu potasu i sodu (rano na czczo, te badania są tanie). m.in. bóle głowy, obrzęk oczu - mogą być objawem.
styl odżywiania ma kluczowy wpływ na nasze samopoczucie - bo jesteś tym co jesz. jeśli kiepsko jesz to kiepskie paliwo ładujesz w siebie ;)
pamiętam, że kilka osób skarżyło się na kłopoty ze wzrokiem. czy faktycznie przyczynia się hashimoto - nie wiem. poczytaj, może Cię zainspiruje: http://commed.pl/hashimoto-euthyrox-i-klopoty-ze-wzrokiem-vt74785.html

Dziękuję bardzo za te odpowiedzi; Najgorsze jest to,. że lekarze tak niewiele wyjasniają; Patrza na badania, wypisują receptę, i mam wrażenie, ze nie słuchaja tego co do nich mówię......

Kolejna sprawa, to ... dlaczego to tak " falami " chodzi.... tak jak pisałam w pierwszym poście w tym " kalendarzu" , po tym okropnym zeszłorocznym lecie, kedy to pani doktor pierwszego kontaktu już mnie wręcz wypraszała z gabinetu, bo miałam tysiace chorób naraz, przyszedł okres listopad/ grudzień, kiedy jakby wszystko minęło; Czułam sie normalnie, zapomniałam o wszystkim,,, pogotowiach, bólach głowy, " odlotach" .......
cudowne ozdrowienie , a teraz znowu... "powtórka z rozrywki"; ........

dlaczego masz gorsze okresy - tego nie wiem i tak z marszu to wręcz mi nie pasuje. większość ludzi zimą narzeka na samopoczucie a nie wiosną czy latem, co widać nawet po frekwencji na forum. w tym momencie ja więcej pomysłów nie mam, ale jak zrobisz badania, to chętnie spojrzę.
no i euthyroxu nie musisz się bać, może spróbuj? albo jakieś suplementy przeciwzapalne? nawet jak nie masz hashimoto to nie zaszkodzą (więcej w podwieszonych watkach założonych przez Dj Fafa).
a lekarze są jak każda grupa zawodowa - kilku wybitnych, trochę porządnych, a reszta męczy siebie i innych ;)
i ja bym zapisała się na "kiedyś" do innego neurologa i laryngologa. co dwie opinie to nie jedna, może coś im się nasunie.

ok, dziękuję; To zacznę brać ten euthyrox od jutra i zabaczymy;
Lekarz powiedzial mi, że powinnam zrobic sobie tsh i ft4 w momencie, gdy się zle czuję ( co jest dosc trudne z punktu widzenia technicznego , bo na badania trzeba się wybrać rano, a ja nie zawsze mogę) ..... Rozumiem, ze wyniki ft4 są ok, ( oprocz anty TG oczywiście, którego mam nie powtarzać ? )
Przepraszam, że się tak wypytuję , ale naprawdę nic nie wiem na ten temat, moje wyniki nie były ogolnie komentowane pzrez lekarzy....
Teraz czuję się " normalnie" więc mogę pisać, kilka dni temu byłam nie do życia, spałam na stojaco i nie wiedziałam co sie wokół dzieje.......
Takie głupie " czekanie" aż będzie lepiej, potem znowu mnie dopada dołek;
Na tym forum poczytałam sobie chociaż trochę o objawach ,,,,,,, mam wrażenie ( jesli oczywiscie to są tarczycowe problemy, ale narazie nic innego nie zdiagnozowano), że mi to skacze z nadczynności w niedoczynnośc.....; Są okresy kiedy mną trzęsie i czuję sie jakbym miala cięzka nerwicę z depresją, sa okresy, kiedy jestem tak potwornie zmęczona i słaba, że mogłabym lezec całymi dniami
Skąd biorą się te wory pod oczami, ? Jest jakas metoda, żeby się tego bozbyć ? Wygląda to potwornie, czasami ludzie się mnie pytaja co sie stało, wyglądam, jakbym była cięzko chora....

soaring, ale po co? Na zaburzenia elektrolitowe tutaj też nic nie wskazuje, ale też mimo wszystko o nich pomyślałem i stąd pytanie o to jakie badania kiedyś zlecił lekarz pierwszego kontaktu... Jeżeli we wszystkich badaniach wszystko poza anty-tg jest w porządku to jaki jest sens je powtarzać?

aniap71, z tego co piszesz to na razie nie masz postawionej żadnej diagnozy. Wszystkie wyniki poza anty-tg masz dobre. Myślę, że to "czekanie, popadanie w dołek" może być kwestią nerwów. Jeśli lekarze nie komentowali wyników to znaczy, że nie dopatrzyli się w nich niczego niepokojącego. Przez jaki czas masz brać euthyrox? Jak u Ciebie z snem?

jeśli dobrze zrozumiałam, że ostatnie badania tarczycy robiłaś w kwietniu, to jak najbardziej warto je teraz powtórzyć. jak złapiesz "gorszy" dzień to dobrze, jak nie to trudno. jeden czy pierwszy "gorszy" dzień wcale nie musi się ukazać w wynikach.
minimum to tsh i ft4, ale moim zdaniem przeciwciała też by się przydały, bo to jednak istotne, aby diagnozę do końca postawić (hashimoto czy nie). ale w takim razie najpierw zrób badania, nie zaczynaj brać euthyroxu.

niekoniecznie nawet musi Ci samopoczucie "skakać" z powodu niedoczynności/ nadczynności tarczycy, bo np. przebieg hashimoto w pierwszych latach często jest taki nieoczywisty - chudnięcie, skoki ciśnienia, jednocześnie gorąco, za jakiś czas zimno, tycie, niskie ciśnienie, oczywiście objawy nerwicowe lub depresyjne, zmęczenie i senność, a jednocześnie bezsenność, itp. itd.

dlatego tak ważne jest moim zdaniem postawienie diagnozy - jest hashimoto czy nie? problem jest z tarczycą czy należy dać jej spokój i szukać dalej?
daj znać jak będziesz miała jakieś wyniki badań.
tymczasem trzymam kciuki i pozdrawiam :)

M83 napisal(a):

aniap71, myślę że powinnaś zgodnie z zaleceniami przyjmować euthyrox. Jak długo musisz i co masz zrobić gdy przestaniesz? O ile się orientuję to podwyższone anty-tg może, ale nie musi świadczyć o autoimmunologicznej chorobie tarczycy. Jeżeli przyczyną wzrostu anty-tg nie byłaby u Ciebie autoimmunologiczna choroba tarczycy to może to pomóc w różnicowaniu schorzeń. Kortyzol masz przecież bardzo dobry.

P.S. Jakie badania zlecił Ci kiedyś lekarz pierwszego kontaktu?

pierszego kontaktu tylko morfologię

M83 napisal(a):

soaring, ale po co? Na zaburzenia elektrolitowe tutaj też nic nie wskazuje, ale też mimo wszystko o nich pomyślałem i stąd pytanie o to jakie badania kiedyś zlecił lekarz pierwszego kontaktu... Jeżeli we wszystkich badaniach wszystko poza anty-tg jest w porządku to jaki jest sens je powtarzać?

aniap71, z tego co piszesz to na razie nie masz postawionej żadnej diagnozy. Wszystkie wyniki poza anty-tg masz dobre. Myślę, że to "czekanie, popadanie w dołek" może być kwestią nerwów. Jeśli lekarze nie komentowali wyników to znaczy, że nie dopatrzyli się w nich niczego niepokojącego. Przez jaki czas masz brać euthyrox? Jak u Ciebie z snem?

Ze snem ok, sopałabym non stop ,sen to moje lekarstwo , bo nie czuję , że się zle czuję; Ogolnie jestem teraz potwornie zmęczona i tak jak pisałam, śpięna stojąco , więc przykładam głowę do poduszki i spię......

Diagnozę - tak - mialam postawionę przez endo - tzn - autoimmunologiczne zapalenie tarczycy typu hashimoto - chyba na podstawie tych przeciwciał i usg;
Dlatego tak wypytuję o obiawy tej choroby, bo to narazie jedyne co mam zdiagnozowane...;
Z pewnością popadanie w dołek jest kwestią nerwów, ale to chyba normalne, bo jesli człowiek od ponad roku ma takie potworne samopoczucie, to ..... święty by w dołek popadł, a co dopiero taki zwykły ziemski żywotnik;


Tak jak pisałam, w zeszłym roku pani doktor pierwszego kontaktu na mój widok dostawała niemiłego grymasu na twarzy i z pytaniem, - co znowu - zapełniała moja kartę drobnym maczkiem, bo miejsca już nie było - i to wszystko.....a było tego duzo..... : raz przybiegłam bo mną bujało jak na statku, tydzien pózniej zrobiły mi się jakies strupy na łokciach, parę dni pózniej szumiało mi w uszach i otępienia jakiegos dostałam ( jakbym się naćpała), Prawdę mówiąc, czulam się głupio opowiadając o tych objawach, bo miałam wrażenie, że ta pani bierze mnie za chorą psychicznie; Potem zmieniłam lekarza, i wtedy dostałam skierowa nie do specjalisty....

http://commed.pl/hashimoto-czy-z-ta-choroba-mozna-kiedys-poczuc-sie-lepiej-vt59121.html

M83 napisal(a):

soaring, ale po co? Na zaburzenia elektrolitowe tutaj też nic nie wskazuje, ale też mimo wszystko o nich pomyślałem i stąd pytanie o to jakie badania kiedyś zlecił lekarz pierwszego kontaktu... Jeżeli we wszystkich badaniach wszystko poza anty-tg jest w porządku to jaki jest sens je powtarzać?

napisałam, że opuchnięte oczy i bóle głowy, a także kilka innych objawów, mogą na zaburzenia elektrolitowe wskazywać.
wyniki tarczycowe na tle zgłaszanych dolegliwości nie są oczywiste, a to niestety sugeruje mi także możliwość błędu laboratorium. uważam, że lepiej sprawdzić niż olać. też mi się wydawało, że zaniedbania w laboratoriach się nie zdarzają, ale doświadczenie zmienia perspektywę.

Tylko, że nie ma co od razu dwa razy sprawdzać każdy wynik, który jest w normie. Mnie tutaj w ogóle dziwi kilka rzeczy, począwszy od tego że anty-tg oznacza się w diagnostyce autoimmunologicznych chorób tarczycy głównie u osób z wolem tarczycy, a u aniap71 tego nie ma. Inna sprawa, że anty-tg mogą występować także u zdrowych osób (pod warunkiem, że przekroczenie jest nieznaczne), a jeśli przekroczenie jest większe, a tu jest to może to wskazywać, ale chyba na utajoną chorobę autoimmunologiczną tarczycy. W związku z tym, standardowe postępowanie przy sprawdzaniu czy istnieje tego typu schorzenie to oznaczenie TSH oraz przeciwciał skierowanych przeciwko peroksydazie tarczycowej (anty-tpo). To mogę powiedzieć także z doświadczenia. Anty-tpo też mogą występować u zdrowych ludzi, ale przeważnie dotyczy to osób starszych, więc oszacowanie ryzyka wystąpienia choroby tarczycy wynikającej z autoagresji byłoby bardziej prawdopodobne. Jeżeli chodzi o elektrolity to przyznaję, że ja również pomyślałem o ich ewentualnym sprawdzeniu, ale trzeba powiedzieć że z podanych objawów raczej nic nie wskazuje, żeby doszło do takich zaburzeń. Ciężko tu cokolwiek nowego zasugerować do sprawdzenia. Jeżeli lekarz przepisał euthyrox 25 to trzeba go przyjmować i postępować zgodnie z zaleceniami. Może w ten sposób doktor chce coś zobaczyć. Sądzę, że samo się raczej lepiej nie zrobi.

aniap71, jak długo masz brać euthyrox? Czy i jeśli tak to co i po jakim czasie masz sprawdzić w laboratorium?

Dzisiaj byłam u lekarza pierwszego kontaktu; Dostałam jescze badannia :
ALT
AST
bilirubina całkowita

Nie wiem, co to ma sprawdzić, ale zrobię i zobaczymy;
U endo mam wizytę za m-c dopiero,mam brać ten euthyrox do tego czasu, mam TSH zrobic przed wizytą,

M83, - czy w/g ciebie jest sens powtórzyć badania przeciwciał ? musialabym za nie płacić, lekarz powiedział, że nie bo jak są to już będą; Ale ja nie wiem już teraz, bo po tym co przeczytałam, tzn, że mogą i być u zdrowej osoby...... ale ja się fatalnie czuję i nie wiem, czy to te przeciwciala tak moga działac, czy coś innego ?
Czy jest w związku z tym sens brać ten euthyrox ? wiem, że skoro lekarz tak przepisał to mam brac, ale lekarze też mogą się mylic, a ja nie chcę sobie jeszcze zaszkodzić, bo jesli go biore niepotrzebnie....;
Może jednak powtórzyć te preciwciała ? Na usg niby wyszedł wzmozony przepływ miąższowy, co wskazuje na proces zapalny, ale może tez powinnam zrobić jescze raz?
Pani doktor pierwszego kontaktu powiedziała, że mogę sobie zrobić jescze usg tętnic szyjnych, ale odpłatnie, bo nie może dac mi na to skierowania...... a te elektrolity ?