Jestem zła i nienawidzę tego GADA podłego!!

napisał/a: Mari 2009-04-05 19:15
Ej! to musisz zmienić nicka :) bo jesteś na dobrej drodze do swojego i tylko własnego , małego szczęścia .Czerp z niego ile tylko zdołasz !.
Nie musisz już przynajmniej słuchać 'gada', jednak mieszkanie razem nie będzie ciekawe ..zdajesz sobie sprawę z tego ..a więc następny krok i następne marzenie przed Tobą .
Wiem ,że to największe wyzwanie , ale nie niemożliwe .

Teraz przede wszystkim zajmij się sobą . Znajdź czas na wszystkie przyjemności ,nawet te najdrobniejsze , nie opuszczaj się w wyskoku na lampkę wina do knajpki .Wyciąg koleżanę choć raz w tygodniu :). Rozpieszczaj się na maksa i zapomnij o samotnym , czy bezczynnym siedzeniu przed tv, a życie Cię zaskoczy na pewno !.
Kobieta , która jest szczęśliwa inaczej patrzy na życie i wszystko staje się dla niej łatwiejsze ...co widać zresztą już potrosze w Twoim poście
...to cieszy :D!!!.

ps ..nie duś drania ..od tego masz telefon i odpowiednie służby ;).
aisa
napisał/a: aisa 2009-11-03 14:11
Ja też mam takiego swojego GADA który przez 5 lat mnie zwodził obiecywał przepraszał aż nie wytrzymałam i ostatecznie od niego odeszłam.Cierpię bo to cholerne przyzwyczajenie, bez względu jaki dla ciebie jest!Ale dam radę!Przecież czas leczy rany!Prawda?
napisał/a: Mari 2009-11-04 11:00
Zgadza sie aiska :D .
Pierwszy krok do normalnosci zrobilas i to najwazniejsze! .
Drugim krokiem jest rozpiescic siebie na maksa ! ...a zycie na pewno milo Cie zaskoczy .


powodzenia M.
aisa
napisał/a: aisa 2009-11-04 11:34
Mari dziękuję za słowa otuchy bo nie jest łatwo.Wyprowadziłam się z dużego domu do kawalerki, szukam pracy, czuję się stara, brzydka i taka samotna. Boję się że dopadnie mnie za chwilę straszna deprecha.
napisał/a: Mari 2009-11-04 17:44
Bo co?! ...bo chwilowo nikt Cie nie klepie po pupie hi,hi ....soooory !!! .
Dziewczyno kochana tego miodu jak lodu! , tylko nie dla Ciebie w tym momencie , a wiesz dlaczego ?...wiesz ...sama to napisalas wyzej :confused: i ! wiesz jeszcze co ? ..za te slowa nalezy Ci sie zje*ka !.

Popatrz na Siebie , co zrobil z Twoja psychika ten ktoremu oddalas sie cala ???. Warto bylo ? ...a moze czas zadbac p swoj "interes" ?.

Mieszkanko ciasne , ale wlasne:D ...zaden GAD nie rozwala skarpetek po pokoju i nie tylko .
Przestalo serducho drzec w obawie czy wroci dzis z pracy w chumorze , czy bez ...
Zobacz ile szczescia na raz Cie spotkalo ;) . Jestes sobie sama panem i wladca ..a to pierwszy stopien do normalnosci !. Zaraz przyjdzie Ci ochota na kino i kosmetyczke :).
A dzis kup se flaszke i upij sie tak jak ja ostatnio ! ...wiesz z kim sie kochalam pozniej? ..z takim niskim urzadzeniem sanitarnym hi,hi...fajno bylo...nie wiem co prawda czy warto :D... brrrrrrrr.


buziaki M.
napisał/a: Seta 2009-11-19 17:47
mój gad też przegina.
jego obowiązkiem jest praca-to jego jedyny obowiązek...
dwójkę dzieci mamy, nawet na chwilę żebym wyszła np. na solarkę chociaż raz na miesiąc na 20 minut razem z dojściem nie przypilnuje.
Obiad dostanie, siada na kompa.
Kawę dostanie - dalej komp.
Mówię coś - komp.
Wieczorem mnie chce do sklepu wywalać po jego zachcianki, kiedy ja już poadam na pysk.
Ostatnio nawet nie mam już siły na seks - bo jak ją mieć, jak ciągle jestem niewolnikiem. O to ma focha największego gad jeden!
Za wygodnie mu, za dobrze chyba miał!
Ja szczerze nawet nie mam za bardzo ochoty już z nim o tym gadać, bo wiem że to jak grochem o ścianę, on nic nie zrozumie, jest na to za tępy ((

I nie wiem co robić
napisał/a: Mari 2009-11-19 18:40
Seta ,
po pierwsze ? ... idz do pracy . Dzieciaki do przedszkola i niech GAD (hi,hi ...fajne!...dalej mi sie podoba nazwa) placi za to przedszkole , nie Ty!.

Za dwa , trzy miesiace bedziesz spiewac inaczej :D ...jak slowiczek w chmurkach! ...tak po naszemu , po babsku ;) ...z nutka zadziornosci , przekory i bedziesz pelna seksapilu ...niekoniecznie do GADA , ale co tam !...on jeden? .
Zreszta za trzy miesiace bedzie Ci z reki jadl :p . Obudz sie kochana , bo zycie Ci przecieknie miedzy paluszkami ....


buziole :) M.
napisał/a: Seta 2009-11-20 09:57
Nawet nie wiesz jak chciałabym iśc do pracy.
Ale u nas nie ma złobka, za to przedszkoli od zawalenia - co mnie swoją drogą wkurza bo w naszym mieście jest mnóstwo mam które chciałyby dać dzieci do żłobka.
Przedszkole odpada jak widzisz :)
Żadna z mam(babć)nie przypilnuje małych, bo obie pracują, o dziadku nie wspomnę bo to alkoholik... normalnie jestem w kropce a myślałam o pracy od jakiegoś czasu,przynajmniej nie musiałabym tyle miec na głowie
napisał/a: Mari 2009-11-20 13:59
A zlobek prywatny ? ...drozej , ale jestes wolna . Wiesz?..ja mialam to szczescie ,ze moja dzidzia jak byla malutka , to jakby jej nie bylo ..ot, :) taka Zosia samosia . Potrafila organizowac sobie "prace" .
U Ciebie dwuch facetow + trzeci , ktory sam nie wie czego chce ...nie do pozazdroszczenia...
Kochanie musisz znalezc jakis sposob , abys mogla miec na razie choc jeden dzien w tygodniu dla siebie ...to na pewno Ci sie uda ! :) i w tym dniu wyrwij sie z domu.
Zadnych kontaktow z Twoimi paskudami !.
Gdzie brykniesz ? , z kim? to kwestia Twojej fantazji , a uwierz ,ze z tygodnia na tydzien bedzie Ci jej przybywac !.

pozdrowka M.
napisał/a: Seta 2009-11-21 09:43
Mari, powiem Ci że była kolejna rozmowa. Tym razem taka..... inna. Normalna. Nie z wyrzutami, płaczkami, fochami, po prostu ROZMOWA.
I widac rezultaty. Wczoraj GAD był nawet znośny, tzn. co nieco zrobił.
Nie chodzi mi o to, by sprzątał, gotował, prał itd. TYLKO ŻEBYM WIEDZIAŁA ŻE MOGĘ NA NIEGO LICZYĆ kiedy np. obydwoje ryczą jak syreny alarmowe a mi opadają ręce. Nawet przytulił, pogłaskał... Zajął się młodszym, skoczył do sklepu hehe. Jakoś to się kręci. Zazwyczaj poprawa trwa u niego tydzień,później sądzi, że odwalił swoją robotę i może znów zachowywać się jak GAD.
Teraz muszę to jakoś przedłużyć.

Gad gadem zostanie, trzeba nauczyć się z takim gadem żyć i próbować go wychowywać :D

Mam nadzieję, że mi się w końcu uda. A dzień wolny od całego domu zrobię sobie na 100% :D:D:D

Dziękuję, Mari!
napisał/a: Mari 2009-11-23 17:25
Seta napisal(a): trzeba nauczyć się z takim gadem żyć i próbować go wychowywać :D

Mam nadzieję, że mi się w końcu uda. A dzień wolny od całego domu zrobię sobie na 100% :D:D:D

Dziękuję, Mari!

Seta milosc jest bardzo wymagajaca , a Ty?! do tej pory ja tylko:( rozpieszczalas ...zreszta jak kazda z nas zakochanych gluptasow . Dobrze, ze w czas sie opamietalas , ze skonczylo sie to na wladaniu kanapa i pilotem.Pozniej juz i tego bylo by za malo i za nudne ...ot, proza zycia, jednak troche inna jak w szescdziesieciominutowym filmie...
Zycze Ci wytrwalosci , stanowczosci w uszczesliwianiu Siebie ! , WAZNE ! nawet po osiemdziesiatce! :D .
Badz cudowna , kochajaca zolza ...takie nie sa nudne . Zapomnij ,ze za poswiecenie wlasnego zycia dla ukochanych Ci osob dostaniesz cos w zamian ....Teraz konsumcjonizm zacmil wyzsze uczucia ...no moze przesadzam :) czasami , ale to tylko czasami mozna sie przekonac ,ze warto bylo sie poswiecac , ale czy na to warto czekac?.

Cudnie , ze rozmawialiscie bez wyrzutow , bo to najgorsza z mozliwych drog.
Wlasnie tak jak opisalas , choc czasami chcialoby sie z nerwow uciac glowe hi,hi, ale kopnij sie wtedy w kostke tak zeby zabolalo jak jasna chole*a , policz do dziesieciu i spokojnym , stanowczym glosem rozmawiaj ...
Nie wiem , czy u Ciebie zadziala . U mnie zdalo egzamin .

calusy M.
napisał/a: Seta 2009-11-24 11:06
Mari napisal(a):
Cudnie , ze rozmawialiscie bez wyrzutow , bo to najgorsza z mozliwych drog.
Wlasnie tak jak opisalas , choc czasami chcialoby sie z nerwow uciac glowe hi,hi, ale kopnij sie wtedy w kostke tak zeby zabolalo jak jasna chole*a , policz do dziesieciu i spokojnym , stanowczym glosem rozmawiaj ...
Nie wiem , czy u Ciebie zadziala . U mnie zdalo egzamin .

calusy M.


Działa, działa, podejrzewam że w każdym związku by zadziałało gdyby ludzie tylko tego chcieli.

Dziękuję Mari za pozytywne słowa :)
Takie podbudowanie mojego ego (i nie tylko mojego - inne kobiety na pewno też po takich słowach poczułyby się lepiej we własnym ciele) było mi potrzebne..

Jestem dla wszystkich, ale szczególnie dla siebie... Chociaż od czasu do czasu ;)