Klebsiella Oxytoca

Leki mogą być. Te, co Ci doradziłem absolutnie nie przeszkadzają, a wręcz będą miały działanie wspomagające.
Co do wymazu, to czywistym jest, że człowiek nie jest jałowy, ale jak nie ma flory fizjologicznej, to rozwija się patologiczna. I jak jest patologiczna, to nie ma fizjologicznej lub jest bardzo skąpa. A w naturze nie ma pustki. Jeśli lekarz nie umie zanalizować wymazu, to tak będzie twierdził. I jeszcze jedno, brak właściwej, fizjologicznej flory będzie predysponować do zagnieżdżania się bakterii chorobotwórczych.
Ja uważam, że po 3 msc stosowania szczepionki mozesz sprawdzić wymazem, jaka jest flora w Twoim gardle.

Dodam że Bioracef jest w dawce 0,25

To standardowa dawka. I jeszcze jedno, mało prawdopodobne, aby ten antybiotyk dał radę gronkowcowi złocistemu (bo jak wyżej piszesz, jest w wymazie). Ale myślę, że ta szczepionka pozwoli na uporanie się z nim.

W antybiogramie gronkowiec złocisty jest wrażliwy na cefalosporyny ( Cefazoline I generacji oraz cefamandol II generacji) więc oby pomogło.Jeżeli nie to cała nadzieja w szczepionce.

[ Dodano: 2007-10-22, 17:04 ]
Mam jeszcze jedno pytanie: właśnie kupiłem wszystkie leki i opakowanie Bioracefu zawiera 14 tabletek co przy dawkowaniu 2x1 daje 7 dni a laryngolog kazał mi brać ten lek przez 10 dni, czy mogę skrócić kurację do 7 dni czy mam postarać się o receptę na jeszcze jedno opakowanie?

Lekarz powinien przepisac 2 opakowania. 7 dni to takie minimum.
Co do gronkowca, to jest tak, że to co jest in vitro nie odpowiada in vivo, czyli to co w laboratorium nie jest adekwatne do tego, co w żywym organiźmie. Staph. aureus jest tak przebiegły w żywym organiźmie, ze radzi sobie z wiekszością antybiotyków. Moje zdanie jest takie - tylko skojarzona terapia może dać efekty. Sam antybiotyk daje tylko chwilową poprawę. Ale przy tym schemacie leczenia, co masz, jest szansa na całkowite wyleczenie.

Witam ponownie
Właśnie skończyłem zażywanie Bioracefu i tak jak przewidywałeś Peter nie ma praktycznie poprawy, tzn. cały czas odczuwam lekki ból gardła i jest zaczerwienione oraz utrzymuje się jak wcześniej pisałem jakby wysypka na podniebieniu miękkim, a gronkowiec cały czas się utrzymuje-co jakiś czas pędzluje migdałki roztworem wodnym gencjany (przeczytałem gdzieś że jest skuteczny na zapalenia migdałków) i zawsze na końcu wacik ma kolor dosłownie złoty.Mam go już od długiego czasu i pewnie zdążył się rozpanoszyć w moim organiźmie. Wziąłem już po 5 ampułek doustnie co 2 dzień Echinacea compositum forte + Engystol N oraz 4xdziennie Bioparox. Od poniedziałku zaczynam kuracje Ribomunylem. Moje pytanie jest takie czy w razie gdyby szczepionka Ribomunyl nie przyniosła efektu mogę zaraz po niej zastosować Polyvaccinum? Bo to raczej już szczepionka kierowana w gronkowca. Oraz czy w trakcie kuracji Ribomunylem brać również Echinacea oraz Engystol?

Złotawy kolor gencjany to normalna sprawa. To nie od gronkowca.
Oczywiście, jak najbardziej możesz pędzlować r-rem gencjany, można na zmianę z jodyną.
Co do szczepionki, jeśli Ribomunyl nie pomoże, to Polyvaccinum można po krótkiej przerwie ok. 3-4 tyg. Tak, Engystol i Echinaceę kontynuuj przez 4 tygodnie.

Jestem już w trakcie drugiego tygodnia stosowania szczepionki Ribomunyl i przyznam, że nie odczuwam żadnych efektów ubocznych tej szczepionki tzn. mój stan zdrowia nie uległ pogorszeniu.Nie wiem czy to przez wysoką już odporność mojego organizmu czy braku odpowiedzi immunologicznej. Czy mogę stosować w trakcie brania szczepionki Ribomunyl preparat paraprotex (biorę go już 2 tygodnie)?Czy może ten preparat obniżać skuteczność szczepionki? Dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam

Nie, nie obniża, wręcz przeciwnie. Podejrzewam (znając jego skład), ze właśnie aktywizuje układ odpornościowy jednocześnie ograniczając skutki uboczne szczepionki. Ale to też sprawa indywidualna. Niektórzy odczuwają dolegliwości związane z przyjmowaniem szczepionki, inni nie.
Ogólnie wszystko ok. Na pozytywne efekty to jeszcze długo będziesz musial poczekać. Stymulacja ukł. odpornościowego to długa terapia.

Witam ponownie!
Po trzech miesiącach kuracji Ribomunylem muszę przyznać że moja odporność bardzo się poprawiła, do tej pory nie miałem nawet przeziębienia co wcześniej było nagminne, gardło też się poprawiło i tylko czasami pobolewa. Jeszcze nie wykonałem wymazu kontrolnego-czekam do końca kuracji Ribomunylem tj. jeszcze 3 m-ce. Lecz mam problem z innymi wcześniejszymi objawami. Dręczy mnie ciągła suchość w gardle,jakbym miał piasek w gardle i pragnienie również, niwelujące uczucie suchości. Od bardzo długiego czasu (ok. 1,5 roku) jestem wciąż zmęczony niezależnie ile będę spał i odpoczywał (obecnie nie pracuję więc mam dużo czasu do wypoczynku), ciągle mam podkrążone oczy, bladą skórę,prawie że siną, jestem wciąż rozkojarzony i mam problemy z pamięcią. Moje pytanie jest takie, czy może to być jeszcze spowodowane obecnością Gronkowca złocistego lub Oxytocą czy sugeruje jakieś inne schorzenie? Zamierzam zrobić morfologię i chciałbym wiedzieć w jakim kierunku powinienem się kierować?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc
Pozdrawiam

Dodam jeszcze że w dalszym ciągu po tylnej stronie gardła spływa wydzielina, choć już w mniejszej ilości i zastanawiam się czy to może być kwestia alergii?

Właśnie odebrałem wyniki morfologii i badań jakie mi Peter zaleciłeś, więc:

IgE 46,23 IU/ml
CRP 0,300 mg/l
ASO 115,69 IU/ml

morfologia:

WBC 5,7 /uL
LYM 2,1 RO 36,3 %L
*MID 0,6 9,7 %M
GRAN 3,1 54,0 %G

RBC 5,64 M/uL
HGB 15,5 g/dL
HCT 49,1 %
MCV 87 fL
MCH 27,5 pg
MCHC 31,6 g/dL
RDW 13,8 %

PLT 268 K/uL
MPV 10,7 fL
PCT 0,29 %
PDW 17,6 10 (GSD)

Wyniki chyba wyglądają na dobre, więc nie wiem jakie mam teraz wykonać kroki, badania?
Będę wdzięczny za każdą pomoc
Pozdrawiam