Klebsiella Oxytoca

napisał/a: Peter 2008-01-10 20:00
Wyniki są naprawdę dobre. Może to być alergia, ale zastanów sie, czy to osłabienie nie ma podłoża psychicznego. Długotrwały stres też tak się objawia. Nawet uczucie suchości w ustach pojawia się przecież w stresie.
Można wykonać testy alergiczne. Z pewnością nie masz alergii IgE zależnej, bo wyniki są w normie.
napisał/a: Ronin1 2008-01-10 23:20
Problem w tym że już od pół roku nie mam do czynienia ze stresem. Wykonałem również badania w kierunku grzybów i pasożytów lecz wszystko jest w porządku-oddawałem do badania próbkę z dnia wcześniejszego i nie wiem czy to mogło bardzo rzutować na wyniki.
Więc chyba pozostaje mi zrobienie testów alergicznych i wyeliminowanie alergii bo więcej pomysłów nie mam.
Pozdrawiam
napisał/a: dariaWil 2008-02-24 10:28
Witam,
Moje problemy z gardłem zaczęły się od dawna tzn.bardzo częste infekcje gardła,wydzielina sływająca po tylnej ściance gardła a zarazem suchość w gardle, uczucie przeszkody i duszący kaszel a na koniec nieświeży oddech.
Z czasem w tylnej części języka pojawiły się czerwone krostki. Poszłam do lekarza pierwszego kontaktu, który podejrzewał refluks, zapisał antybiotyki. Nic nie pomogło. Później poszłam do innego lekarza, który stwierdził nadmierną suchość i zalecał picie większej ilości wody.
W końcu z własnej inicjatywy zrobiłam wymaz z gardła i oto wynik:
Klebsiella oxytoca - obfity, nieliczne grzyby drożdżopodobne.
Antybiogram:
Ampicilina - oporny
Amoksycylina -wrażliwy
Cefalotyna - wrażliwy
Cefuroksym-wrażliwy
Cefazolina-wrażliwy
Gentamicyna - wrażliwy
pałeczki z F. Enterobacteriaceae-wynik oznacz.wrażliwości na Ampicylinę jest reprezentatywny dla amoksycyliny CEFALOTYNĘ jest reprezentatywny dla cefradyny, cefakloru, cefadroksylu, cefaleksyny.
Poszlam do lekarza i zapisał mi:Amoksycylinę 500 mg, trilac, Nystatin.
Czy to pomoże? Zamierzam iść jeszcze z tym wynikiem do innego laryngologa i się skonsultować zanim zacznę brać antybiotyki.Proszę pomóżcie
napisał/a: Peter 2008-02-24 18:52
Powinno pomóc, lecz nystatyna może być za słaba. I przepisałbym Amoksycylinę z kw. klawulonowym i trochę w wyższej dawce.
napisał/a: dariaWil 2008-03-18 10:24
Witaj Peter,
Właśnie skończyłam brać Augmentin (875mg+125mg) i tą nystatynę. Brałam to przez 7 dni zgodnie z zaleceniem lekarza i nie czuje poprawy jak na razie. Nie mam już co prawda tak częstych napadów suchego kaszlu, ale brzydki język z nalotem pozostał nadal i nieprzyjemny zapach z ust tez. Wybieram sie ponownie do lekarza, ale chciałabym Ciebie zapytać o zdanie. Czy miałbyś jakąś propozycje co do dalszego leczenia?Proszę Ciebie o pomoc i z góry dziękuje za wszelkie wskazówki:)
napisał/a: Peter 2008-03-18 11:00
ten nalot i zapach z ust może być wskutek drożdżycy. Mogło to się nasilić po antybiotykoterapii. Wskazane przeleczenie 7-10 dni Ketokonazolem.
Możliwość też współistniejącego refluksu. Czy masz uczucie dyskomfortu w przełyku, zgagi? Zwłaszcza rano po przebudzeniu?
napisał/a: dariaWil 2008-03-18 12:22
Być może nieprecyzyjnie wcześniej napisałam, objawy nie tyle, że sie nasiliły, co po prostu nie ustąpiły. Zniknął tylko ten duszący, suchy kaszel. Na razie to jedyny plus dotychczasowej kuracji.
Czy 10-dniowa kuracja ketokonazolem na drożdżycę będzie wystarczająca czy muszę brać dalej jakieś antybiotyki na ta bakterię (klebsiella oxytoca)? I co ważne czy ewentualne równoczesne zażywanie dwóch lekarstw na drożdżycę i bakterię nie będzie zbyt szkodliwe?
Co do refluksu, to nigdy nie odczuwałam żadnych dolegliwości w przełyku i jak na razie nie wiem nawet co to znaczy zgaga. Czy mimo wszystko możliwe jest abym miała refluks? Jakie badanie należy zrobić w tym celu?
napisał/a: Peter 2008-03-18 19:43
Jeśli nie masz objawów zgagi, czy chociażby dyskomfortu w przełyku, to nie ma co szukać refluksu.
Najpierw trzeba dokończyć antybiotyk, potem ketokonazol. Łącznie to byłoby za duże obciążenie dla wątroby. Tak, wystarczy 10 dniowa kuracja.Po niej warto podnieść odporność preparatami jeżówki lub złożonymi jak Esberitox. No i ograniczyć spożycie węglowodanów. Do wyrównania flory jelitowej proponuję trilac lub inny podobny preparat.
Jeśli antybiotyk był właściwie dobrany, we właściwej dawce, to powinien się uporać z tą bakterią.
napisał/a: Jul-ja 2009-06-14 19:32
Witam.
Zobiłam wymaz- na języku: Streptococcus viridans i Neisseria sp.
W nosie: Klebsiella Oxytoca ale z dopiskiem "pojedyńcze".

Ampicylina -oporny, Amoksycylina/KW. Klawulanowy - wrażliwy,
Doksycyklina - wrażliwy, Cefaleksyna - wrażliwy, Cefuroksym - wrażliwy, Kotrimoksazol - wrażliwy, Ciprofloksacyna - wrażliwy.
Również mam problem z odpornością (organizm zdewastowany przez wieloletnią antybiotykoterapię). Ciągle walczę z jakaś infekcją. Nieustanny kaszel, katar (bez względu na porę roku), zdarzają się zasłabnięcia (itd.). Czuję się jakbym miała 3 razy więcej lat.
Od lat mam zapalenie języka (wygląda strasznie), także błon śluzowych nosa, zapalenie spojówek, cera okropna. Tułam sie od lekarza do lekarza. Alergolog, laryngolog, gastrolog, dermatolog, każdy odsyła mnie do innego.

Jestem w takim stanie, że nawet mój lekarz rodzinny- od 3 lat, choć chorowałam- nie przepisuje mi żadnych antybiotyków. Tak mam zdewastowany organizm.

Czy mogę prosić o wskazanie antybiotyku, który w moim przypadku będzie najlepszy?
Jak to możliwe, że przy tak poważnym zapaleniu języka, nic groźnego na nim nie wyszło?
Pozdrawiam.
napisał/a: Peter 2009-06-15 07:51
Jak organizm "zdewastowany" przez antybiotyki, to nie tędy droga.
Do regeneracji przydałyby się następujące leki
-Echinacea compositum forte SN
-Cutis compositum
Oba leki w zastrzykach po 1 amp co 2 dni przez min. 4 tygodnie. To na początek.
Poza tym preparaty wielowitaminowe i mineralne zwierające koniecznie cynk, selen, wapń, potas i pełny kompleks witamin.
napisał/a: Jul-ja 2009-06-15 14:56
Dziękuję za podpowiedź.
Lekarz rodzinny powiedział, że po tym co wyczyniali ze mną lekarze dermatolodzy, wracanie do równowagi zajmie mojemu organizmowi lata (przez 6 lat antybiotyki na trądzik z 2, 3 miesięcznymi przerwami: jeśli Roaccutan brany przez 8 miesięcy nie przynosił trwałego efektu, szedł Izotek przez kolejne 3, potem pomimo prawidłowego poziomu hormonów, eksperymentalnie lek hormonalny wraz z nim, w międzyczasie przez rok ciągnąca się infekcja ucha i antybiotyk, potem zapalenie nerek-antybiotyk w zastrzykach, potem wyglądałam jak cień człowieka, przestałam jeść, zaczęłam chudnąć, miałam mdłości, powiedziałam, że niczego już nie przyjmę. Dermatolog wpadł na pomysł bym dostawała antybiotyk dożylnie, w szpitalu. Nigdy nie paliłam, dobrze sie odżywiałam, a dziś nie mam mowy bym dała radę zejść pod wodę na jednym wdechu-ciągły kaszel, katar, duszności, czy nawet żebym oddaliła się od brzegu- a tak mi tego brakuje...; zwykła kąpiel w jeziorze=przeziębienie. Koleżanka paląca jak smok ma się lepiej. Wszystko przez to, że chciałam też mieć zdrową cerę. Trądzik jak był, tak jest. Wierzę, że -może nie w tym roku- ale kiedyś dam jeszcze porządnego nura ;))
Zapiszę: Echinacea compositum forte SN, Cutis compositum, lekarz rodzinny na pewno będzie za. Dziękuję.
napisał/a: Jul-ja 2009-06-15 15:18
Od ...nie pamiętam już jak dawna...witaminy oczywiście biorę, także Trilac, ale źle się po nim czuję, nie wiem dlaczego (mój brzuch go chyba nie lubi), Acidolac (ten pycha ;p)
Jeszcze raz dziękuję. Do lekarza (z wynikiem -Klebsiellą idę w piątek), więc nie wiem jeszcze co lekarz postanowi.