Krwawienie dziąseł

Glida - tak zapytam niekoniecznie z ciekawości, bo pasta pastą, a kiedy robiłaś przegląd uzębienia ?

Czasme też krawienie powoduje źle dobrana szczotevzka - niektorzy powinni używać miękkiej plus oczywiście odpowiednie pasty.

Dentysta mnie widzi co pół roku i tak od 6 klasy podstawówki.
Sama musiałam się pod tym względem nauczyć systematyczności, bo rodzice niestety sami tacy nie byli.
Ich kroki powtarzałam do pierwszego leczenia, które było dla mnie prawdziwą masakrą...

Hehe... pewnie nie przypadkowo wciąż mówi się, że 1/3 wszystkich Polaków nie myje zębów.
Twoi rodzice są jednymi z nich?

Aż tak źle nie jest, bo myją, ale na pewno nie systematycznie - wiem, że zdarzało się im wychodzić z domu bez mycia, a to karygodne... Największym problemem była u nich jednak częstość wizyt u dentysty - tata pojawił się u niego po 14 latach. Miał do leczenia 13 zębów.

Saradas napisal(a):

Czasme też krawienie powoduje źle dobrana szczotevzka - niektorzy powinni używać miękkiej plus oczywiście odpowiednie pasty.

Dokładnie.Osoby,którym krwawia dziąsła powinny uzywac tylko miękkiej szczoteczki,zeby dodatkowo nie podrazniac dziaseł.

Tylko nawet ta miękka szczoteczka powinna być odpowiednio często zmieniana, przynajmniej co 3 miesiące - taka częstotliwość jest najczęściej polecana. W Polsce normą jest korzystanie z tej samej szczoteczki nawet przez kilka lat...

Sama mam problemy z krwawieniem dziąseł i wiem, że dobranie miękkiej szczoteczki to czasami naprawdę spore wyzwanie :/ wszędzie widuję tylko twarde albo średnie i kompletnie tego nie rozumiem... A nawet jeżeli udaje mi się wyłowić miękką to często i tak wydaje się ona dla mnie zbyt twarda i ląduje w koszu. Są też pozytywne efekty - zmieniam szczoteczkę częściej niż to jest wymagane :D

A może ktoś ma jakąś sprawdzoną miękką szczoteczkę do polecenia?

Ludzie nie dbają o takie tematy, szkoda im kasy, uważają że nic im to nie da. Potrzebna jakaś kampania społeczna. Z drugiej strony czy kampania społeczna powinna się pojawiać przy tak prostych tematach, przy których opinie są przecież różne...

Moja szczoteczka kosztuje ledwie kilka złotych, jest bezmarkowa, kupiona w drogerii.
Przecież wcale nie jest tak, że dobra szczoteczka musi od razu kosztować kilkadziesiąt złotych

glida napisal(a):

Moja szczoteczka kosztuje ledwie kilka złotych, jest bezmarkowa, kupiona w drogerii.
Przecież wcale nie jest tak, że dobra szczoteczka musi od razu kosztować kilkadziesiąt złotych

Ja już wypróbowywałam różne szczoteczki i zawsze jest to samo - okazuje się za twarda. A były już u mnie i takie kosztujące 5-10 zł i takie po kilkadziesiąt, więc albo mam pecha albo nie umiem sobie odpowiedniej wybrać :( Niestety za każdym razem powraca ten sam problem i dziąsła krwawią podczas mycia. Już sama nie wiem co z tym robić :( :( :(

Ciężko jest mi cokolwiek doradzić. A próbowałaś np. w aptece? Tam na pewno będą potrafili lepiej doradzić. Może warto się przejść i sprawdzić?