leczenie naturalnie po 2,5 roku zażywania Euthyroxu?

napisał/a: pamella11 2016-04-20 22:21
Moje wyniki sprzed kilku dni..
https://zapodaj.net/78d55c636db25.png.html

TSH brzydko wzrosło, czy to zły znak..?
Zaczęły mi bardziej wypadać brwi i włosów troszkę ubyło, dziwne to w sumie, skoro kiedyś przy TSH ponad 6 tak się nie działo.
Pod koniec kwietnia kończy mi się guggul, kupić kolejne opakowanie i brać dalej czy przejść od razu na forskolinę?
Nie mam już jak zrobić 37,5 Euthyroxu bo skończyły mi się proszki w dawce 75, wykombinowałam więc 3x w tyg. 50, 2x 25 i 2 dni bez tabletki. Mogę tak brać? Dorzucić jakieś nowe suplementy?
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-04-21 10:03
Jeżeli coś nie służy, objawy się pogarszają to nie patrzymy na wyniki tylko odstawiamy to co nam nie służy.
Jeżeli dalej suplementujesz jod to TSH może wzrastać, tak czasami się dzieje. Ważne jak kształtują się hormony tarczycy. Pamiętajmy że TSH nie jest hormonem tarczycy tylko pzrysadki i on może się zmieniać od wielu rzeczy. Na TSH patrzymy głównie w ciąży, bo TSH wpływa na hormony przysadkowe, tarczycy, płciowe, nadnerczy, HCG i inne. Podczas leczenia tarczycy interesują nas hormony tarczycy. A te masz na przyzwoitym poziomie.
Dawkowanie leku może tak brać. Ale lepiej brać lek bez dni przerwy.
napisał/a: pamella11 2016-04-21 21:53
To jak to sie dzieje ze TSH moze wzrastac jak sie suplementuje jod, nie slyszalam o tym nigdy:)
Czy moglbys przyblizyc temat wplywu TSH na hormony nadnerczy i hormony plciowe?
I jak brac Euthyrox codziennie skoro mam tabletki w dawce 50 i moge to tylko przepolowic? 25 codziennie nie bedzie za malo?
napisał/a: pamella11 2016-05-31 17:52
Zrobiłam sobie kilka dni temu krzywą glukozowo-insulinową i niepokoi mnie ten spadek cukru i spora insulina po 2 godzinie, nie klei mi się to, dziwne te wyniki.. Kto pomoże? :)

Glukoza: na czczo 90,7 (70-99), po 1h 68,1, po 2h 82,5 (
napisał/a: soaring 2016-06-01 07:14
wyniki nie są zbyt dobre, wskazują skłonność do zaburzeń metabolicznych (insulinooporności/ cukrzycy). ale na dziś nie jest źle, wyniki mogą wychodzić nieco szalone ze względu na fakt, że dawka 75 g glukozy podana na śniadanie to bardzo duże obciążenie dla organizmu. generalnie unikaj posiłków wysokoweglowodanowych, zwłaszcza w pierwszej części dnia, żeby nie rozwijać zaburzeń na linii glukoza-insulina i będzie ok. jeśli kiedyś będziesz chciała powtarzać badania w tym zakresie to raczej polecam krzywą z obciążeniem śniadaniem a nie glukozą.
generalna zasada jest taka, że skoro bardzo rośnie glukoza to organizm za wszelką cenę nie chce doproawadzić do śmierci z przecukrzenia, więc wywołuje duży wyrzut insuliny. u zdrowych ludzi insulina nie powinna przekraczać tej normy do 25, wówczas też nie miałabyś tego spadku glukozy do prawie hipoglikemii.
no i polecam odżywianie w stylu paleo, a przede wszystkim białkowo-tłuszczowe śniadania w ramach walki ze skłonnością do tych przeuroczych problemów ;)
napisał/a: pamella11 2016-06-02 18:25
soaring napisal(a):wyniki nie są zbyt dobre, wskazują skłonność do zaburzeń metabolicznych (insulinooporności/ cukrzycy). ale na dziś nie jest źle, wyniki mogą wychodzić nieco szalone ze względu na fakt, że dawka 75 g glukozy podana na śniadanie to bardzo duże obciążenie dla organizmu. generalnie unikaj posiłków wysokoweglowodanowych, zwłaszcza w pierwszej części dnia, żeby nie rozwijać zaburzeń na linii glukoza-insulina i będzie ok. jeśli kiedyś będziesz chciała powtarzać badania w tym zakresie to raczej polecam krzywą z obciążeniem śniadaniem a nie glukozą.
generalna zasada jest taka, że skoro bardzo rośnie glukoza to organizm za wszelką cenę nie chce doproawadzić do śmierci z przecukrzenia, więc wywołuje duży wyrzut insuliny. u zdrowych ludzi insulina nie powinna przekraczać tej normy do 25, wówczas też nie miałabyś tego spadku glukozy do prawie hipoglikemii.
no i polecam odżywianie w stylu paleo, a przede wszystkim białkowo-tłuszczowe śniadania w ramach walki ze skłonnością do tych przeuroczych problemów ;)

a dlaczego w pierwszej części dnia unikać węgli? zawsze mi się wydawało ze to na noc nie nalezy ich zbyt duzo jesc i właśnie lepiej na poczatku dnia, gdzie pozniej w ciagu dnia je spalimy. z czego moze wynikac taki duzy wyrzut insuliny? czemu moj organizm zbija cukier az tak nisko? kiedyś jadłam duzo slodyczy, dzis prawie wcale i moze on sie po prostu przyzwyczail i jak teraz dostaje duzo cukru to tak reaguje?
napisał/a: soaring 2016-06-02 21:03
zaczynając od końca - wiadomo, że na co dzień nie zjadamy pół szklanki czystej glukozy na śniadanie, więc warunki badania z obciążeniem glukozą są testowe. jednak mimo wszystko dają nam możliwość oceny tego, czy dana osoba zdradza skłonność do zaburzeń metabolicznych, czy nie. bo jednak jest cała masa ludzi, którzy mimo tych nierealnych warunków mają idealne wyniki krzywej. organizm reaguje wyrzutem insuliny, żeby Cię nie zabić przecukrzeniem, to mechanizm przetrwania. niektórzy z nas dostali jednak w pakiecie genetycznym trochę kiepskich chorób czy skłonności do nich i to jest jedna z nich, w skrócie możemy mówić, że masz skłonność do cukrzycy. nieprawidłowe nawyki na kilka-kilkanaście-kilkadziesiąt lat mogą spowodować zachorowanie na cukrzycę typu 2 (dietozależną).
Twój wynik insuliny na czczo jest bardzo dobry, więc już o nabytym zaburzeniu mówić nie możemy, ale zbyt duże wyrzuty insuliny po cukrze widać, dlatego posiłków węglowodanowych, zwłaszcza czysto węglowodanowych lepiej unikać (czyli sam banan to słaby pomysł, koktajl banan plus np. szpinak i mleko kokosowe - spoko).
to co mogłaś usłyszeć o zaleceniu węgli rano "bo się spali" to prawda, ale dla osób zdrowych, bez zaburzeń czy bez skłonności do zaburzeń metabolicznych. najnowsze doniesienia dietetyków klinicznych (z polskich zobacz np. Iwona Wierzbicka) odradzają węgle rano osobom ze skłonnością do tego typu zaburzeń, bo po posiłku mocno węglowodanowym dochodzi do dużego wyrzutu insuliny, za tym idzie wyrzut kortyzolu, potem nagle glukoza spada, dochodzi do hipoglikemii, więc mamy spadek mocy, wilczy głód, trzęsące się ręce, omdlenia, itp. a to wszystko to duży stres dla organizmu, więc zaczyna szwankować cała gospodarka hormonalna (jajniki, nadnercza, tarczyca). śniadania białkowo-tłuszczowe nie powodują takich wyrzutów glukozy i insuliny.
przez węgle na wieczór nadal rozumiem warzywa, ewentualnie owoce z tłuszczem czy pseudozboża (ale nie mam na myśli kg truskawek). normalna porcja krzywdy nie zrobi, a wielu osobom się wręcz dobrze zasypia i noc przesypia po kolacji bardziej węglowodanowej.
napisał/a: pamella11 2016-06-03 21:25
soaring napisal(a):a to wszystko to duży stres dla organizmu, więc zaczyna szwankować cała gospodarka hormonalna (jajniki, nadnercza, tarczyca)


dziś jestem na 90% pewna że moje problemy wynikają właśnie z objadania się słodyczami w okresie dojrzewania..
rozumiem, że przy wyborze produktów do komponowania posiłków mam kierować się nie tyle samą ilością cukru zawartego w nich, ale ogólną ilością węglowodanów? bo np. w kaszach czy makaronach mamy znikomą ilość cukru, ale generalnie dużą ilość węglowodanów - w przeciwieństwie do owoców, które samych cukrów mają sporo. do owoców powinnam dołączać więcej białka i tłuszczu niż do kaszy?