mdłości i brak apetytu

mam 21 lat choruje juz od 3 lat jest to bardzo cierzka i uciazliwa choroba. Chodziłam po wszystkich mozliwych lekarzach lezałam kilka dni w szpitalu miałam robione wszystkie mozliwe badania az w końcu wyladowałam u znajomej psychiatry dostałam od niej tabletki antydepresyjne pozniewaz jak sie okazało jest to choroba na tle nerwowym brak apetytu coranne mdłosci klucha w przełyku pusty zaoładek a na widok jedzenia( nawet ulubionej potrawy wymioty. Wymioty sa u mnie kilka razy w miesiacu, czeso zdarza sie ze po nich dopiero moge zjesc cos konkretnego teraz juz nauczyłam sie zyc jakos z ta choroba dodam ze mam bardzo stresujace zycie odpowiedzialna prace studia i brak czasu na to zeby chociasz troche odpoczac. pocieszajac was choroba nie trwa cały czas sa to tylko takie napady, nieraz kilka tygodni sie nie oddzywa wtedy mam suber apetyt i wszystko bym zjadła nawet wielkie sniadanie a to juz jest u mnie prawdziwy rarytas

ale tutaj masz problem z psychiką a nie z jelitem czy żołądkiem, więc musisz po prostu odpocząć i przestać się stresować

Witam Od jakiegoś czasu mam ten problem ,ogółem to miałem juz to wcześniej kilka razy ale jakoś przechodziło ,dostałem nawet tabletki i było ok a teraz trwa on o wiele dłużej ,głównie to nawet jem ale pod przymusem ,mam mdłości w gardle i nie wiem gdzie jeszcze ,zjem trochę i jestem pełny ,boję się wam powiem bo to przeszkadza , i to bardzo :/ bo co ma człowiek powiedzieć jeśli wpieprzal jak Wieprz i to dużo i zdrowo i z dupy się to zmieniło?

Jeżeli tak się z tym męczysz, idź do lekarza rodzinnego. Na pewno dostaniesz skierowanie do gastroenterologa...