moje hashi i ciąża

I pewnie chcesz zwiększyć dawkę leku? ;)

Wyniki masz ok. W ciąży dawkowanie to nie zabawa, więc nie ma co kombinować. Dawkę leku masz dużą, więc sporo dostarczasz hormonów. Zadbaj o jod i na razie nic bym nie zmieniał, chyba, że lekarz to zrobi.

djfafa, odnośnie wyników podanych przeze mnie powyżej, to byłam wczoraj u lekarza i na razie dawki nie kazał zwiększać. Przepisał mi na wszelki wypadek 100 Euthyroxu gdyby w razie czego za miesiąc lub dalej wyniki uległy pogorszeniu (wtedy mam brać na zmianę 75 / 100). Co do jodu, to powiedział, że ten jod w suplementach, pomimo, że piszą że jest w dawce 150, to tak naprawdę nie wiadomo do końca, bo z racji iż to suplement nikt tego nie sprawdza. Zalecił więc dołożenie jodidu w dawce 100. I tak się zastanawiam czy 250 (teoretycznie) nie będzie za dużo? W diecie tego jodu mam średnio, bo ryb aż tak nie lubię niestety. Poza tym lekarz stwierdził, że trzeba się też zabezpieczyć w przypadku gdyby plotki o wybuchu tego reaktora okazały się prawdziwe i lepiej żeby tarczyca chłonęła jod z tabletki niż ten radioaktywny. Myślisz że facet ma rację? Czy taka dawka jodu będzie bezpieczna? I jeszcze jedno - jak pisałam przed ciążą brałam wit D w dawce 2000. Po zajściu mój ginekolog stwierdził, żeby żadnych omeg i witamin dodatkowych nie brać, że dopiero od 2 trymestru (i to chodziło mu nie o dodatkową suplementację,a witaminy ciążowe). Mój endo natomiast był zszokowany co to za nieodpowiedzialny ginekolog i mi się dostało choć to nie moja wina :) Zalecił brać witaminę d w dawce 2000. No i tak własnie przebiegła moja wizyta. Teraz jestem trochę zdezorientowana, więc pytam Ciebie opinię :) Pozdrawiam :)

Lubię pacjentów, którzy po wyjściu od lekarza wchodzą na forum i pytają mnie zamiast o to zapytać lekarza :)

Jesteś w ciąży i to lekarz decyduje czego ile masz brać.

Co do Euthyroxu, pisałem że dawkę masz ok. Głupotą jest zwiększenia dawki leku tylko dlatego że piszą w necie że TSH ma być 1,0 bla bla bla. W ciąży nie eksperymentujemy, widać lekarz też tak uważa.

Lekarz widać bardzo kumaty i go się trzymaj.

Oczywiście że co lek to nie suplement diety i skoro przepisał Ci jodid chwała mu za to. 250 mcg jodu u ciężarnej to standard i tutaj nie ma go w cale za dużo. Nie bać się jodu!

O teorii wybuchu. Wybacz nie będę komentował, bo jesteśmy na poważnym forum. A jak będzie wybuch to będziesz potrzebowała jodu w dawce od 50 mg wzwyż i to natychmiast. Dawki 250 mcg nie uratują Cię, niestety ;)

Ja piszę to regularnie. Jod, Omega 3, wit. w ciąży są OBOWIĄZKOWE i nie dlatego że ja tak pisze ale ponieważ wynika to z badań naukowych oraz WSZYSTKICH zaleceń towarzystw pediatrycznych, ginekologicznych, endokrynologicznych itp. Jak jakiś lekarz tego nie wie to pora się dokształcić, bo odradzając np. jod czy Omegę 3 szkodzi swoim pacjentom.

W takim razie lubisz większość forumowiczów, bo takowa wychodząc od lekarza zagląda właśnie tu. Sam napisałeś, że to poważne forum więc nie ma się co dziwić. A poza tym Ci co wierzą w 100 % swoim lekarzom, nie logują się na forach, bo ich innych zdanie nie obchodzi. Także dzięki, że mnie upewniłeś, mój niespokojny duch teraz będzie o wiele spokojniejszy:) Pozdrawiam serdecznie :)

Polecam krótką lekturę:

[url_special=http://leki.wieszjak.polki.pl/suplementy-diety/326181,Ktore-skladniki-trzeba-suplementowac-w-ciazy.html:vjs0cxdv]http://leki.wieszjak.polki.pl/suplementy-diety/326181,Ktore-skladniki-trzeba-suplementowac-w-ciazy.html[/url_special:vjs0cxdv]

djfafa, kończę 12 tydz i mam do Ciebie pytanko związane w pewnym preparatem. Poleciła mi go moja ginekolog a nazywa się MamaDHA premium. Skład 2 kapsułek:

Tłuszcz. w tym:
kwasy tłuszczowe wielonasycone (DHA)0,800 g
Kwas foliowy 400 mcg 21,9 mg
Witamina D3 50 mcg (2000 j.m.) 2,3 mg
Magnez 200 mg 11,0 g
Jod 200 mcg 11,0 mg

I teraz mam dylemat taki, że (jak ostatnio pisałam) na ostatniej wizycie u endokrynologa powiedział on żeby uważać na takie suplementy bo nie są do końca przebadane. Brałam wtedy femibion i tam jest oczywiście jod i kwas foliowy, ale dołożył mi do tego jodid 100 i wit d - vigantoletten w dawce 2000. Mam w domu i jodid i wit D, mam też folik - czy w takim razie lepiej brać ten preparat czy połączyć te wszystkie suplementy biorąc jodid 200, vigantoletten 2000, folik 400mcg i dołożyć jakąś omegę plus ewentualnie magnez? Wiem wiem, znów wyszłam od lekarza a pytam Ciebie, ale wiesz... :)

Ale oczekujesz że ja przebadam ten preparat czy co?

Ten produkt ma bardzo dobry skład i biorąc nie trzeba już nic innego brać. To korzystne wg mnie. A co do badań, chleb który rano jadłaś również nie był badany, co podawali krowie od której pijesz mleko też nie wiadomo :)) A "przebadanych" leków, każdego tygodnia GIF jakiś wycofuje za niezgodność składu ze specyfikacją, więc mówienie że leki są na 100% pewne jest zbyt dalekim nadużyciem :)

djfafa, dzisiejsze wyniki - proszę zerknij.

13 tydzień ciąży, Euthyrox 75

TSH 3-cia generacja 1,213 uIU/mL[0,55-4,78]~;
FT 3 2,72 pg/ml[2,3-4,2]~;
FT 4 1,17 ng/dl[0,89-1,76]~

wyniki sprzed miesiąca
TSH 3-cia generacja 1,324 uIU/mL[0,55-4,78]~;
FT 3 2,83 pg/ml[2,3-4,2]~;
FT 4 1,25 ng/dl[0,89-1,76]~;

W poniedziałek będę dzwonić do lekarza. Powiedział, że jak zadzwonię to mi powie czy zostawić taką dawkę czy zrobimy naprzemiennie 75 i 100. Myślisz że trzeba coś modyfikować? Czuję się średnio, tzn chce mi się ciągle spać, ale to też uroki ciąży w końcu. Poza tym mam bóle głowy ale to raczej związane jest z ciągłymi mdłościami. Także dolegliwości niejednoznaczne . . .

Wyniki nieznacznie gorsze, można rozważyć delikatne zwiększenie dawki leku. Ale wolałbym żeby zrobi to lekarz a nie Ty sama ;)

No i nie wiem czy stety czy niestety, lekarz nie kazał dawki zmieniać. Zaargumentował to tak, że skoro nic nie przytyłam a wymiotów nie było, to jakaś przyczyna być musi i zwiększać dawki nie trzeba. Wiele kobiet w pierwszych 3 mcach nie tyje i uważa się to za normalne, no ale cóż, w końcu to lekarz ...

Wiesz ja często to pisze, że w ciąży nie kombinuje się z dawkowaniem, bo dobranie dobrej dawki leku u ciężarnej to wyższa szkoła jazdy.
U Ciebie można było lekko zwiększyć, ale pozostawienie na takim poziomie również nie powinno odbić się negatywnie czy to na Twoim organiżmie czy płodu.

Tak, zdaję sobie sprawę że kombinowanie z dawką w ciąży to nie przelewki. A pragnienie dla dziecka jak najlepiej jest tak silne że czasem popada się w panikę. Powtórzę badania za miesiąc i jak zwykle zdam relację dzięki