moje hashi i ciąża

napisał/a: intwominds 2015-04-03 13:01
oj no może akurat nie o mutacji genów :P ale generalnie, czy wiedząc że coś takiego istnieje, lepiej ten kwas foliowy jeść czy nie :) A tak najbardziej to bym chciała żeby ktoś mną chyba potrząsnął i powiedział "weź się babo ogarnij i nie nakręcaj, będzie dobrze" :) No ale tego nikt mi nie może zagwarantować :) A ja zawsze byłam specjalistką od stresowania się wszystkim dookoła. I dziwić się skąd mam hashi....
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2015-04-03 21:25
owszem, jeść ale wyłącznie w postaci zmetylowanej, np. z Thorne, można kupić na iHerb.

http://www.iherb.com/Thorne-Research-Methyl-Guard-Plus-90-Veggie-Caps/33646#p=1&oos=1&disc=0&lc=en-US&w=thorne%20metyl&rc=1&sr=null&ic=1


tu można się zbadać pod tym kątem:
https://www.sklep.euroimmundna.pl/zakrzepica-i-trombofilia/35-analiza-polimorfizmow-genu-mthfr.html

I dziecku warto też zapobiegawczo wprowadzić dietę.
Pozdrawiam
napisał/a: intwominds 2015-04-03 22:20
a takie mogą być?

http://allegro.pl/kwas-foliowy-400mcg-swanson-ciaza-metafolina-i5196311871.html

http://allegro.pl/solgar-folian-metafolina-nowosc-apteka-i5232810284.html

rozumiem, że metafolina jest dobra dla osób zarówno z mutacją tego genu jak i bez?
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2015-04-03 22:37
Jeśli chodzi o sam kwas foliowy to wydaje się być ok.
nie wiem natomiast jak jest z innymi witaminami z grupy B ale z nimi też bym uważała.

Możesz sobie zbadać poziom homocysteiny - jej wysoki poziom może wskazywać na zaburzenia metylacji

Ten temat porusza też Iwona Wierzbicka w swoim wykładzie na temat diety w Hashi

https://www.youtube.com/watch?v=-i9X_ZaORXE
napisał/a: intwominds 2015-04-03 22:49
Wiem właśnie, bo oglądałam ten filmik, i to on także spowodował mój mętlik w głowie. Wszystko brzmi mądrze, ale jakoś ciężko mi ogarnąć ten temat :/ W tej chwili zaczął mi się 3 trymestr i nie wiem czy jak coś zmienię to jeszcze w czymś pomoże... A te badania są dość kosztowne i na tę chwilę odpadają :/
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2015-04-04 00:08
hmmm nie mam pojęcia takiej wiedzy nie mam..
Ale co możesz zrobić na pewno to nie szczepić dziecka no i zapobiegawczo dieta - nie wprowadzać glutenu, mleka, cukru.. ograniczyć toksyny w otoczeniu.. Pozdrawiam
napisał/a: intwominds 2015-04-08 22:30
Proszę o jakieś rady, bo nie wytrzymam... Ledwo zebrałam się żeby napisać, bo drugi dzień czuję się jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł :/ Mam jakiś płytki oddech i ciężko mi złapać taki głęboki i porządny. Serce wali po byle czym, ciśnienie 114/64, puls w spoczynku ponad 80. Poprzedniej nocy nie mogłam spać i myślałam że wykituję przez ten oddech. Dziś szykuje się powtórka z rozrywki :( W którym kierunku uderzyć??? Zazwyczaj o tego typu problemach czytałam u ludzi, którzy wchodzili w nadczynność, a mi daleko do tego. A może to nie związane z tarczycą, tylko po prostu ciąża daje się we znaki? Wiem, że jednoznacznie nikt tego nie stwierdzi, ale może moje objawy na coś wskazują? Może jakieś braki witaminowe czy co?
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-04-29 09:34
Niedobór jodu u ciężarnych może powodować autyzm u ich dzieci.

To kolejny argument aby nie bać się jodu w ciąży, nawet gdy mamy Hashimoto.

[url_special=http://zdrowie.wieszjak.polki.pl/wiadomosci/nauka/326440,Niedobor-jodu-moze-skutkowac-autyzmem-u-dziecka.html:2ixsgc3h]http://zdrowie.wieszjak.polki.pl/wiadomosci/nauka/326440,Niedobor-jodu-moze-skutkowac-autyzmem-u-dziecka.html[/url_special:2ixsgc3h]
napisał/a: intwominds 2015-05-04 13:06
Witam znów z moimi "koślawymi wynikami" :)


TSH 1,5
FT4 37.93% [ wynik 1.22, norma (0.89 - 1.76)]

FT3 9.47% [ wynik 2.48, norma (2.3 - 4.2)]

Wynik sprzed 5 tyg
TSH 0,7
FT4 45.98% [ wynik 1.29, norma (0.89 - 1.76)]

FT3 2.11% [ wynik 2.34, norma (2.3 - 4.2)]

Biorę E75 i 100 na zmianę. Czuję się już dobrze i myślałam, że wyniki będą lepsze... Endo mówi, że jak chcę to mogę zwiększyć na 100, ale to i tak nie da za wiele. I taka z nim rozmowa..... Zaczynam 32 tydz i znowu jestem w kropce :/
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-05-05 13:33
hehehe endo mówi "że jak chcę to..." a potem pacjent tutaj pyta co robić :) Uwielbiam takich pacjentów i ..... lekarzy.

Delikatnie można zwiększyć dawkę leku, np. 5-6 razy w tygodniu większą dawkę leku a 1-2 mniejszą.
napisał/a: intwominds 2015-05-05 13:48
A dziwisz się? :) Przecież to szlag człowieka może trafić, gdy jeździ po całej Polsce do różnych profesorków, płaci po 250 zł za wizytę, a potem słyszy takie rzeczy.... Ostatnio zgadałam się z koleżanką, która ostatnio się dowiedziała, że ma hashimoto. Spytałam jak wysokie ma przeciwciała, na co ona "a co to?". Stwierdziłam, że po ciąży szukam pierwszego lepszego endo w moim małym mieście, bo i tak oprócz recepty nie ma na co liczyć, a to żadna przyjemność spędzić pół dnia w podróży do lekarza, zapłacić za wizytę i paliwo i wrócić z niczym :/
napisał/a: intwominds 2015-06-15 13:58
Witam, dziś zaczynam 38 tydzień i zaczynam się stresować porodem... a dodatkowo jeszcze jedna rzecz mi nie daje spokoju... pisałam w innym wątku, ale nie uzyskałam odp, może tu uzyskam jakąs radę ???

Byłam na wizycie u "najlepszej" pediatry w mieście, aby omówić z nią indywidualny kalendarz szczepień. No więc, gdy powiedziałam, że oboje z mężem chorujemy na choroby z autoagresji, to najpierw powiedziała,że to żadne choroby, a potem, że jeśli chcę jak najmniej antygenów to zaczęło się od polecenia mi wspaniałej szczepionki 6w1. Jak powiedziałam, że nie ma mowy, to uznała mnie za idiotkę, że chcę ten niebezpieczny NFZtowski syf dać dziecku. O DTP bezkomórkowym nie słyszała, i była zaskoczona co ja plotę. Zadzwoniła więc do konsultacyjnego punktu szczepień i dowiedziała się, że jest coś takiego, ale obecnie i tak nie ma tego nigdzie w hurtowniach, że MOŻE będzie koło stycznia, ale i tak wątpliwa sprawa. A poza tym wg niej jaki sens skoro i tak na jednej wizycie muszę doszczepić hib i polio. W ogóle nie dopuszczała do głowy, że ja chcę to rozciągnąć, bo muszę się wyrobić CO DO DNIA w roku. No po prostu żenada po całej linii

Lekarza nie zmienię, bo u mnie w małym mieście każdy jest za skojarzonymi (rozmawiałam ze znajomymi i wiem jak wypowiadają się na ten temat ich lekarze). Skoro DTPa jest niedostępne, to co wybrać - 5w1 czy szczepionki na NFZ?