NADMIERNE WYPADANIE WLOSÓW

napisał/a: beta32 2010-09-23 07:43
Witam, od jakiego czasu masz problem z wypadaniem włosów?
Tak jak pisał poprzednik dopuszczalna ilość do 100 dziennie.....najlepiej stosować suplementy wspomagająco np; Skrzypovita, Mertz Special . A jeżeli chodzi o szampony jest tego wiele. Wypróbowany i godny polecenia to Radical, SEboradin...i odżywka Vax.....Jeżeli stosowanie środków nie będzie przynosiło efektów,może dobrze by było zrobić badania np; na tarczycę....pozdrawiam.
napisał/a: rdest 2010-09-23 10:38
Najwazniejsze to nie panikować, wypadanie włosów to proces normalny. Ja obecnie mam duzy problem z wypadaniem włosów, wypada mi ponad sto dziennie, a przy myciu i rozczesywaniu około 500, sa długie więc ich ilość jest ogromna. Teraz trwa to juz drugi miesiąc wieć straciłam cierpliwość i ide do lekarza, najpierw jednak dobrze jest wykonac sobie badania, głownie żelazo, TSH, lekarz i tak to zaleci więc lepiej antycypować. Ach te wlosy......
napisał/a: rdest 2010-09-23 10:52
aha, jeszcze sobie przypominam, że swojego czasu stosowałam zastrzyki z biostyminy, to ogólnie jest praparat roslinny, wzmacniajacy organizm, najlepiej jednak wspominam zastrzyki z biotyny (witH) ale te niestety byly sprowadzane z Francji, ale to już tylko w sytuacjach ekstremalnych a taka przezylam z wlosami pare lat temu.
napisał/a: marta281 2010-09-23 13:59
Problem miałam przez około rok (po prostu wypadały na potęgę), potem było lepiej i przez około rok nie miałam z tym problemu, a od około 2-3ech miesięcy znowu mi potwornie wypadają. Nie zmieniłam radykalnie diety, ani nic w tym stylu. Miałam robione badanie na tarczycę, ale nic nie wykazało. Beta dzięki za nazwy szamponów - napewno wypróbuję :)
napisał/a: beta32 2010-09-23 16:00
Nie ma za co, mnie osobiście pomógł Radical....kupisz w każdej aptece. Może nie pieni się bardzo, ale w składzie jest skrzyp polny, który poprawia kondycję włosów.
napisał/a: PanScan 2010-09-28 01:35
Cześć
Zaznaczę, że problem nie dotyczy mnie a mojej partnerki nazwijmy ją Kasia.
Otóż Kasia ma bardzo poważny problem z traceniem włosów. Gdy ją poznałem parę miesięcy temu nie było to aż takie widoczne. Trochę zauważyłem ale nie było źle. Teraz natomiast włosy lecą jej garściami. Dziewczyna jest zrozpaczona.

Trochę przybliżę jej historię to może rzucić trochę światła na sprawę:
Kasia ma 27 lat, anemię - z tego co widziałem to jej badania wypadły dość kiepsko:
[list:d35osrrq]
Krwinki czerwone 4 T/l (4.2 - 5.4 )
Ferrytyna 56 ng/ml (22 - 275 )
B12 330 pg/ml (179 - 1162 )
[/list:u:d35osrrq]
Profil: Niedokrwistość

Anemia Kasi prawdopodobnie jest związana z jej wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego, na które przebyła operację jakieś 6-7lat temu.
Jak się pytałem to mówiła że nigdy wcześniej nie miała problemów z włosami.

Jak zaczynały jej wypadać włosy to podobno lekarz przepisał jej jakiś specyfik do wcierania który zatrzymał proces i trochę go cofnął ale problem powrócił. Problem czasem się nasilał a specyfik przestał działać. Właściwie wszystko przestało.

Leki przyjmowane przez Kasię to głównie żelazo od ponad dwóch lat dostępne na receptę (z tego co mówiła to są to jakieś "końskie" dawki), leki na colitis i witaminy + cynk. Dietę ma dość urozmaiconą, chociaż jak na mnie trochę za mało mięsa, ale to kwestia gustu.

Ogólnie Kasia ma mnóstwo lekarzy: gastrolog, dermatolog (na to łysienie), ginekolog i jeszcze innych których nawet nie jestem w stanie wymienić. Każdego się pytała i każdy mówi że nie wie co może spowodować wypadanie włosów.

Trochę poszukałem w Internecie i generalnie większość z tego co znalazłem pod kątem jej przypadłości (głównie szukałem pod kątem anemii) to to że może mieć niedobór cynku spowodowany utrudnionym wchłanianiem go przez przyjmowanie żelaza.
Z tego co znalazłem na temat objawów niedoboru cynku które mógłbym jej przypisać to:
[list=1:d35osrrq]
[*:d35osrrq]Podatność na stres - bardzo często i z powodów dla mnie niezrozumiałych się bardzo denerwuje[/*:m:d35osrrq]
[*:d35osrrq]Często jest zmęczona i senna - to tez można podobno wiązać z anemią[/*:m:d35osrrq]
[*:d35osrrq]Wypadanie włosów[/*:m:d35osrrq]
[*:d35osrrq]Nieregularne miesiączkowanie - wahania nawet od -3/-4 dni do +tydzień[/*:m:d35osrrq]
[*:d35osrrq]Depresja - czasami ma takiego doła że muszę cały dzień jej poświęcić żeby się rozchmurzyła[/*:m:d35osrrq][/list:o:d35osrrq]

Doczytałem się też że zbyt mały poziom cynku wpływa na zaburzenia w produkcji czerwonych krwinek (generalnie pisali że źle wpływa na wszystko). Trochę tu widzę błędne koło: ma anemię ==> łyka żelazo które powoduje utrudnione wchłanianie cynku ==> za mało cynku powoduje anemię ==> i tak w koło.

Nie oczekuję że postawicie diagnozę, ale że ktoś kompetentny wskaże możliwy kierunek, którym można iść. Jakieś konkretne badania które można zrobić. Co zmienić/dodać/usunąć z diety?

Dzięki za przeczytanie i ewentualne porady.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-09-28 08:14
Tarczyca była badana?
napisał/a: PanScan 2010-09-28 10:51
Nie wiem niestety, ale jak się z nią spotkam to spróbuję się dowiedzieć. Teraz wyjeżdżam na tydzień i prawdopodobnie nie będę mógł odpowiadać. Jak wrócę to odświeżę wątek.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-09-28 11:09
PanScan napisal(a):Nie wiem niestety, ale jak się z nią spotkam to spróbuję się dowiedzieć. Teraz wyjeżdżam na tydzień i prawdopodobnie nie będę mógł odpowiadać. Jak wrócę to odświeżę wątek.


Ma wszystkie objawy pasujące do niedoczynności stąd moje pytanie.
napisał/a: Mellla 2010-10-03 21:31
Witam. Mam 17 lat i od ok. miesiąca może dwóch strasznie zaczęły mi wypadać włosy. Kiedyś miałam piękne, gęste teraz objętość ich zmniejszyła się o połowę. Zauważyła to nawet moja siostra. Boję się , że niedługo zostanę łysa. Ponoć wciągu dnia ma wypaść 100 włosów dziennie u mnie ta liczba jest znacznie większa. Zażywam tabletki belissa włosy, skóra i paznokcie, ale to nic nie pomaga. Zna ktoś może skuteczne preparaty na niehamowanie ich wypadania? czy to , że od kilku lat leczę się na tarczyce może mieć jakiś związek z tym ? proszę o pomoc.
napisał/a: PanScan 2010-10-04 01:44
Masz rację że się pokrywa. Dodatkowo dochodzi jeszcze to że ostatnio postanowiła schudnąć bo podobno za dużo waży. Tylko, że jak patrzę to je coraz mniej a nie chudnie (wręcz chwilami przeciwnie). To może też być spowodowane że ma dużą słabość do czekolady :)

Tarczycy nie miała badanej. Miała badane jakieś hormony w 2005 roku, tylko sama nie pamięta już jakie i jaki był dokładny wynik ale coś nie stykało.
We wtorek będę miał jej wyniki z badania hormonów przepisanych przez ginekologa to napiszę jaki wynik.

Myślisz że warto ją namówić na badanie tarczycy? Ogólnie to ona ma skierowanie do endokrynologa, tylko, że na pierwszą wizytę trzeba czekać ok 2 lata. Pomysł był żeby poszła prywatnie, tylko wszystko się o kasę rozbija. Nie chcę jej na niepotrzebne badania naciągać bo ani ja ani ona nie pławimy się w luksusach. Jak będzie trzeba to się zrobi oczywiście.
napisał/a: PanScan 2010-10-04 02:22
Sorry że sam sobie odpowiadam ale nie mogę jakoś postu edytować.

Dorwałem właśnie nazwę jednego leku, który przyjmuje: SALOFALK (tabletki)
Z opisu leku z encyklopedii leków (google: "salofalk" pierwszy link) wyczytać można działania nieporządane (te które moim zdaniem pasują do niej są wytłuszczone):

[list:2rynj27m]
1/100
[*:2rynj27m] Bóle głowy, mdłości.[/*:m:2rynj27m]
[*:2rynj27m] Bóle brzucha, wzdęcia, biegunka.[/*:m:2rynj27m]
[*:2rynj27m] Wysypka, pokrzywka.
1/1000-