NADMIERNE WYPADANIE WLOSÓW

napisał/a: ~Anonymous 2010-12-05 10:58
Stres jak najbardziej. Powodem nadmiernego wypadania wlosow (tzn wiecej niz 100 wlosow dziennie) moze byc rowniez przebyta choroba przy ktorej wysoka goraczka utrzymywala sie przez kilka dni,po leczeniu antybiotykiem i przyjmowanie niektorych lekow( ktorych, niestety nie wiem). Kobiety czesto skarza sie na ten problem jakies 3/4 mies. po urodzenia dziecka lub po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych.
Widzialam, ze w innym poscie pytasz o dusznosci. Czy mialas moze badana tarczyce? Pytam, poniewaz nadmierne wypadanie wlosow i dusznosci towarzysza ludziom z problemami z tarczyca.
napisał/a: tomekwwa 2010-12-05 15:03
Witam, mam 19 lat. Mój tata mniej więcej gdy miał tyle lat co ja zaczął łysieć. Obecnie zaczynam zauważać pomału powiększające się zakola, same włosy nie wypadają mi nadmiernie, ani nie są przeżedzone, jednak te zakola zaczynają mnie martwić. Czy może ktoś z Was podać jakieś środki mogące pomóc w mojej sytuacji. Z tego co wyczytałem na internecie te objawy zgadzają się z łysieniem androgenowy.

Pozdrawiam, i proszę o jakieś rady.
napisał/a: nike10211 2010-12-05 15:55
tak miałem tobione tylko ts4 było poza normą a reszta w normie ale to tyba nie oznacza tarczycyc
napisał/a: sirdavidgilmour 2010-12-06 11:50
tomekwwa napisal(a):Witam, mam 19 lat. Mój tata mniej więcej gdy miał tyle lat co ja zaczął łysieć. Obecnie zaczynam zauważać pomału powiększające się zakola, same włosy nie wypadają mi nadmiernie, ani nie są przeżedzone, jednak te zakola zaczynają mnie martwić. Czy może ktoś z Was podać jakieś środki mogące pomóc w mojej sytuacji. Z tego co wyczytałem na internecie te objawy zgadzają się z łysieniem androgenowy.

Pozdrawiam, i proszę o jakieś rady.


No tak, to typowo meska odmiana lysienia. U mnie w rodzinie wystepuje od pokolen, bo i dziadek lysial, i ojciec, pradziadek podobno tez... :/ Wiec sila genow zadzialala. Ale zona znalazla dla mnie jakis czas temu mezoterapie skory glowy. Chodze na nia do salonu Ce Ce. Zajmuje sie tym dr Karina Felberg i jest swietna, wiec mozna jej spokojnie zaufac :)
napisał/a: marek10038 2010-12-14 23:11
Witam,
mam 21 lat i do tej pory miałem silne i zdrowe włosy. Jednak od jakiegoś czasu zauważyłem, że podczas czesania się na grzebieniu zostaje mi kilkanaście włosów (zawsze było to dosłownie parę) oraz (może sobie to uroiłem) chyba częściej drapię się za głowę. Jestem studentem i ostatnio mam trochę więcej stresu, ale zmieniłem nawet szampon na taki z odżywką oraz biorę regularnie Magnes+B6 oraz kompleks witamin B (w tym kwas pantotenowy). Nawet moja matka zauważyła, że moje włosy się przerzedziły...
Z góry dziękuję za odpowiedź,
pozdrawiam
napisał/a: stokrotka1703 2011-01-12 14:59
Witam bardzo serdecznie

Chciałabym sie poradzić w sprawie włosów, a raczej tego co mi zostało na głowie. Na początku października zauważyłam ze wypada mi strasznie dużo włosów, stwierdziłam że to przesilenie i to normalne ( brałam proszki Ducray ), ale włosy nie przestawały wypadać, leciały mi garściami i co najgorsze wszytskie z cebulkami bez względu na to czy były długie czy którsze...zaczęłam stosować loxon 2% ale nic to nie pomagało. Udałam sie do lekarza, a nawet 2.Pani dermatolog wypisała mi loxon 5% i miałam wrażenie że jeszcze gorzej mi wypadają i szampon dermena, do tego biotebal ( prócz tego biorę cynk i oenobiol, stosuje także maseczkę WAX) . Ale czytałam tez o tym w necie wiec udałam sie do rodzinnego i dostałam skierowanie na badania. Wyszły ok.
Dodam że nigdy wcześniej nie miałam takich problemów. Od 2 lat stosuję antykoncepcję - cały czas te same tabletki. We wrześniu przeprowadziłam sie do stolicy z malutkiej miejscowości wiec zmieniłam tryb życia i otoczenie.
Ale wracając do problemu od tamtego czasu straciłam 50 % włosów, teraz są takie słabe delikatne i co prawda troche mniej ich wychodzi, ale martwi mnie fakt, ze mimo stosowania loxonu 5% ( mam już od niego chyba strupki gdzieniegdzie na głowie) włosy mi nie odrastają. Tzn. rosną mi tam gdzie nie trzeba czyli szyja i czoło ( tam gdzie była czysta skóra) a we włosach nowych brak. Datego też nie wiem co mam robić, czy czekać czy iść do lekarza ? Proszę o radę

pozdrawiam
napisał/a: Jolcia051 2011-01-12 15:17
Rozumiem twój problem. Też mi bardzo wypadają włosy. Stosowałam różne środki, ale żaden jakoś szczególnie na mnie nie działa. Ostatnio słyszałam o płynie kosmetycznym Urt-Oil. Podobno jest bardzo dobry. Dowiedziałam się, że rewelacyjnie zapobiega wypadaniu włosów, wzmacnia cebulki, jak również eliminuje problem z łupieżem. Poza tym jest łatwy w stosowaniu. Wystarczy go nałożyć na skórę głowy na 10min przed myciem.
napisał/a: Blackursus 2011-01-12 15:17
Przyczyny wypadania wlosow moga byc bardzo rozne; zaburzenia hormonalne, anemia, choroby jajnikow, luszczyca, grzybica glowy, lupiez, zapalenie mieszkow wlosowych. Jezeli farbujesz wlosy, moze ktorys ze skladnikow farby sprawia, ze wlosy wypadaja. Bardzo czesta przyczyna jest rowniez stres i jezeli wykluczasz powyzsze przyczyny, to ja stawiala bym na stres. Tabletki anty raczej nie. Wlosy czesto wypadaja po odstawieniu tabletek. Pozdrawiam.
napisał/a: stokrotka1703 2011-01-12 15:28
Właśnie co jest najgorsze to ja nie stosuje żadnych farb, prostownic, suszarek nic... no i jeszcze to ze teraz strasznie mi sie przerzedziły i nie chcą rosnąć nowe ;/
napisał/a: Blackursus 2011-01-12 15:31
No a co ze stresem? Nie stresujesz sie za bardzo nowym miejscem, nowymi ludzmi?
napisał/a: stokrotka1703 2011-01-12 15:46
Stres towarzyszy każdemu... miałam w maju mature i bardziej sie stresowałam niż teraz, dlatego też nie biore tego tak bardzo pod uwagę.
napisał/a: dafff 2011-01-12 18:18
A niby dlaczego tabletki anty raczej nie? Tak też mógł zareagować organizm na zmianę gospodarki hormonalnej. Do tego dochodzi stres, zmiana miejsca zamieszkania.... Wnioskuję, że wyjechałaś na studia więc pewnie zmiany diety?